18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 31 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2024-09-13, 13:31
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: 36 minut temu
To prawdopodobnie pierwszy kierowca, który stracił prawo jazdy na nowych przepisach. 51 minut po północy, kierowca jechał 121 km/h na moście Pionierów w Szczecinie gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Aby dojechać do domu, dostał na dobę pozwolenie na jazdę samochodem.

(nie mogę uploadnąć filmiku więc łapcie link)

KLIK

Uważam, że w takiej sytuacji gdzie jest środek nocy i są 2/3 pasy jezdni i dookoła nie ma ani żadnych pojazdów ani tym bardziej pieszych, zabieranie prawa jazdy za takie coś jest nieuzasadnione.

[ Komentarz dodany przez: Angel: 2015-05-18, 15:07 ]
Zgłoś
Avatar
CiociaPestka 2015-05-18, 12:19 9
Prawo > Obywatel
Zgłoś
Avatar
schab 2015-05-18, 12:30 30
ayawaya napisał/a:

Uważam, że w takiej sytuacji gdzie jest środek nocy i są 2/3 pasy jezdni i dookoła nie ma ani żadnych pojazdów ani tym bardziej pieszych, zabieranie prawa jazdy za takie coś jest nieuzasadnione



czyli jak ktos ci zajebie w ryj na pustej ulicy to jest ok ?
Zgłoś
Avatar
ayawaya 2015-05-18, 12:36 26
nie jest ok, nie napisałem, że nie powinny zostać wyciągniete żadne konsekwencje, tylko że zabieranie prawka jest nieuzasadnione, to jakby za "zajebanie w ryj na pustej ulicy" dawali 15 lat więzienia. To jest nieadekwatne
Zgłoś
Avatar
ATOMOWYANDRZEJ 2015-05-18, 12:46 4
Według mnie ten przepis jest jak najbardziej na "tak" tylko jest delikatnie nie dopracowany ,aczkolwiek jak mielibyśmy iść tokiem rozumowania "ayawaya" to każdy mógłby się tłumaczyć "ale ludzi o tej godzinie tutaj nie ma i nikt nie jeździ tutaj teraz , więc moge"

Dla mnie ten przepis jest ok , bo żaden mandat 1000 czy 2000zł nie zmusi kogoś do nie przekraczania prędkości ,a odebranie mu praw do kierowania samochodem raczej pohamuje zapędy co niektórych.
Zgłoś
Avatar
crossdressphyxia 2015-05-18, 12:50 81
Cytat:


Uważam, że w takiej sytuacji gdzie jest środek nocy i są 2/3 pasy jezdni i dookoła nie ma ani żadnych pojazdów ani tym bardziej pieszych, zabieranie prawa jazdy za takie coś jest nieuzasadnione.



Oczywiście. Każdy kierowca powinien dostosowywać prędkość do warunków na drodze, np w nocy tam gdzie jest ograniczenie do 70 km/h polecę 180, bo przecież pusto. A przecież to niemożliwe, żeby w nocy jak jest ciemno na drogę wylazł pies, najebany żul, jakiś chuj ubrany na ciemno bez odblasków...

Kurwa wojownicy internetu, jak Ci każą jechać 70, to jedź te kurwa 70...A nie pierdolisz w internetach i bojcys jak to tak można, przeca pusto mogę jechać szybciej...Zmieni to kurwa coś, zmienicie prawo tym bojkotem? Nie, dlatego jak Ci prawo jazdy miłe, to zamknij ryj i jedź przepisowo, bo prawa nie zmienisz. Nie musisz się z nim zgadzać, ale musisz przestrzegać.
Zgłoś
Avatar
ayawaya 2015-05-18, 12:51 10
Każdy uważa inaczej, przepisy są żeby je przestrzegać, ale wg mnie odbieranie prawka powinno być stosowane gdy narażeni zostaną inni uczestnicy ruchu, lub osoby postronne. W tej sytuacji koleś narażał tylko siebie.
Zgłoś
Avatar
kenzol 2015-05-18, 12:51 2
Wydawało mi się, że zabierają prawko, jeśli dwukrotnie przekroczy się dozwoloną prędkość... czyli jeśli było ograniczenie do 70 km/h, to musiałby cisnąć co najmniej 140 żeby mu prawko zabrali?
Zgłoś
Avatar
~Velture 2015-05-18, 12:54 24
To kurwa pomyśl ponownie. Czym się różni przekroczenie prędkości od przejechania na czerwonym albo po chodniku?

Wszystkie wykroczenia niby tylko.

Po jakiś chuj ktoś dał te ograniczenia, znaki, zakazy, nakazy i wszystkie przepisy.

Jak komuś nie pasują to może zapierdalać autobusem i daję wam gwarancję ,że nie dostaniecie mandatu jadąc autobusem (jak macie bilet ważny i skasowany).

Nowe przepisy mówią JASNO ,że za przekroczenie o 50km/h zabiera się prawko ALE tylko w obszarze ZABUDOWANYM.

Mi raz zabrano prawko za punkty. Uważam ,że słusznie pomimo tego ,że pewnie wielu z was by pierdoliło ,że no to była 3 w nocy i 3 pasmówka (puławska w warszawie). Miałem na koncie już 6 punktów za przekroczenie blisko rok wcześniej prędkości i zapierdalałem z piaseczna po imprezie ok 130 i wszedł mi na zderzak jakiś samochód więc docisnąłem nie wiedząc ,że to nieoznakowani. Pierwszy pomiar zrobili przed terenem zabudowanym i było 201,1 a potem 2gi kilka sekund później za znakiem zabudowanego na 220,9 i dojebali mi 20pkt i tysiaka bo to były już te przepisy o sumowaniu się kar (gimby nie znają ale wcześniej nie sumowało się punktów i kar).

Uważam ,że dobrze zrobili bo nauczyło mnie to w miarę normalnej jazdy. Co by było jakbym przy 220 wyskoczył mi ktoś na ulicę? Albo nie daj boże czyjeś dziecko mi wystrzeliło a po uderzeniu w niego straciłbym panowanie i wjebał się w przystanek gdzie parę osób po imprezie czekało na autobus?
Musiałem znów zdawać prawko i inaczej wszystko odbierałem wtedy i szanowałem ten zalaminowany kawałek papieru aby go znów nie stracić.

Może tak się ludzie nauczą jeździć jak stracą swoje przywileje.
Zgłoś
Avatar
sakosa 2015-05-18, 12:54 15
Ten przepis miałby sens, gdyby ograniczenia prędkości były odpowiednio ustawiane. A nie droga na zadupiu, po 2 pasy w każdą stronę, dookoła żadnych domów, a ograniczenie do 50 ... (tak jest niedaleko mnie, na takiej drodze spokojnie mogli by dać ograniczenie do np. 80)
Zgłoś
Avatar
nowynick 2015-05-18, 12:54 17
Już widzę masę utrat prawka w miejscowościach typu Pamiątka pod Warszawą. Szeroka w chuj ulica, prosto jak w mordę stzrelił, 2 jezdnie rozdzielone pasem zieleni. Do złudzenia ten fragment "siódemki" wygląda na ekspresówkę, więc 120 na liczniku to absolutna norma, a tu ni stąd ni z owąd "obszar zabudowany" i ograniczenie do 50 km/h na długości 300 metrów...
Zgłoś
Avatar
farenc 2015-05-18, 13:03
ayawaya, nieadekwatne byłoby wsadzenie go do więzienia, zabranie prawka za takie przekroczenie prędkości jest jak najbardziej ok. Skoro nie zna podstawowych przepisów panujących na drodze publicznej, to nie powinien się po niej poruszać. Jak już mi się zdarza przekroczyć prędkość to nie więcej niż 10 km/h, nie rozumiem ludzi którzy muszą po mieście zapierdalać od świateł do świateł, a zawsze się to kończy tak, że każdy takiego pajaca dogania i razem stoją na światłach, tylko że Ci którzy jadą spokojnie nie zmarnują tyle paliwa i nie ryzykują mandatu.
Zgłoś
Avatar
ATOMOWYANDRZEJ 2015-05-18, 13:03 1
Velture napisał/a:

To kurwa pomyśl ponownie. Czym się różni przekroczenie prędkości od przejechania na czerwonym albo po chodniku?

Wszystkie wykroczenia niby tylko.

Po jakiś chuj ktoś dał te ograniczenia, znaki, zakazy, nakazy i wszystkie przepisy.

Jak komuś nie pasują to może zapierdalać autobusem i daję wam gwarancję ,że nie dostaniecie mandatu jadąc autobusem (jak macie bilet ważny i skasowany).

Nowe przepisy mówią JASNO ,że za przekroczenie o 50km/h zabiera się prawko ALE tylko w obszarze ZABUDOWANYM.

Mi raz zabrano prawko za punkty. Uważam ,że słusznie pomimo tego ,że pewnie wielu z was by pierdoliło ,że no to była 3 w nocy i 3 pasmówka (puławska w warszawie). Miałem na koncie już 6 punktów za przekroczenie blisko rok wcześniej prędkości i zapierdalałem z piaseczna po imprezie ok 130 i wszedł mi na zderzak jakiś samochód więc docisnąłem nie wiedząc ,że to nieoznakowani. Pierwszy pomiar zrobili przed terenem zabudowanym i było 201,1 a potem 2gi kilka sekund później za znakiem zabudowanego na 220,9 i dojebali mi 20pkt i tysiaka bo to były już te przepisy o sumowaniu się kar (gimby nie znają ale wcześniej nie sumowało się punktów i kar).

Uważam ,że dobrze zrobili bo nauczyło mnie to w miarę normalnej jazdy. Co by było jakbym przy 220 wyskoczył mi ktoś na ulicę? Albo nie daj boże czyjeś dziecko mi wystrzeliło a po uderzeniu w niego straciłbym panowanie i wjebał się w przystanek gdzie parę osób po imprezie czekało na autobus?
Musiałem znów zdawać prawko i inaczej wszystko odbierałem wtedy i szanowałem ten zalaminowany kawałek papieru aby go znów nie stracić.

Może tak się ludzie nauczą jeździć jak stracą swoje przywileje.



dokładnie utrara przywilejów do kierowania/prowadzenia czegoś i odsiadka to coś znacznie gorszego niż "madancik" jeżeli mówimy tutaj o przekroczeniu prędkości która może doprowadzić do czyjeś śmierci lub kalectwa
Zgłoś
Avatar
Guzik 2015-05-18, 13:09 6
ayawaya napisał/a:

nie jest ok, nie napisałem, że nie powinny zostać wyciągniete żadne konsekwencje, tylko że zabieranie prawka jest nieuzasadnione, to jakby za "zajebanie w ryj na pustej ulicy" dawali 15 lat więzienia. To jest nieadekwatne



Tak się kończy zapierdalanie po nocy na "pustych ulicach" (Link - kobietę rozjebało na kilku pasach). Kara jak najbardziej adekwatna bo taki delikwent stanowi bezpośrednie zagrożenie w ruchu drogowym.
Jeszcze rozumiem jakby komuś prawko zabrali za przekroczenie o 50 km/h w nocy na prostym odcinku poza terenem zabudowanym, gdzie jakiś kutas postanowił wstawić ograniczenie do 40 albo nie usunęli ograniczeń po jakimś remoncie, ale ktoś po coś te 50km/h w mieście wymyślił. W dodatku nie zabierają mu prawka na zawsze tylko na 3 miesiące. Może gość przemyśli sprawę jak będzie musiał z buta przez ten czas zapierdalać. Wreszcie się pojawił jakiś realny bat na piratów to ludzie zaczynają się burzyć.
Zgłoś
Avatar
BongMan 2015-05-18, 13:43 5
Przesada w chuj. Pijanych niech jebią w całych sił, ale za prędkość to przesada.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie