Rozmowa młodej pary:
- To co, kochanie? dzisiaj pierwszy raz w dupę?
- Co? Nie ma mowy!
- Jak to? Mówiłaś, żebym szykował się na nowy otwór.
- Nowotwór, palący idioto
Nie było, bo przed chwilą jakaś łysa dziewczyna podsunęła mi pomysł
- To co, kochanie? dzisiaj pierwszy raz w dupę?
- Co? Nie ma mowy!
- Jak to? Mówiłaś, żebym szykował się na nowy otwór.
- Nowotwór, palący idioto
Nie było, bo przed chwilą jakaś łysa dziewczyna podsunęła mi pomysł