Kierowca robił, co mógł, żeby się w tego pieszego wpierdolić.
A pieszy starał się co mógł, aby kierowca go nie ominął
Dziwna sytuacja- wszyscy wleźli/ wjechali na czerwonym
Już biegnę z ekspertyzą
w 3 sekundzie kierujący ma zielone.
w 4 sekundzie kierujący ma czerwone, a na przejściu jest już pieszy. Ewidentnie wlazł na czerwonym.
Już biegnę z ekspertyzą
w 3 sekundzie kierujący ma zielone.
w 4 sekundzie kierujący ma czerwone, a na przejściu jest już pieszy. Ewidentnie wlazł na czerwonym.
Nie miał zielonego w 3 sekundzie.
W pierwszej sekundzie (a w zasadzie w pierwszej połówce sekundy) zielone zmienia się w żółte.
Ten co jebnął był w huj metrów przed sygnalizatorem, kiedy zapaliło się żółte.
"sygnał żółty ciągły – zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony."
(Chyba, że w Rosji jest inaczej).
Nie miał zielonego w 3 sekundzie.
W pierwszej sekundzie (a w zasadzie w pierwszej połówce sekundy) zielone zmienia się w żółte.
Ten co jebnął był w huj metrów przed sygnalizatorem, kiedy zapaliło się żółte.
"sygnał żółty ciągły – zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony."
(Chyba, że w Rosji jest inaczej).
Masz prawo jazdy? Jak masz to wywal do kosza.
Nawet jeśli kierowca wjechał na późnym żółtym/wczesnym czerwonym to pieszy i tak wszedł na czerwonym.
Nie ma innej możliwości.
Spróbuj jazdy w dużych miastach typu Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Kraków, Poznań i spróbuj zatrzymać się na żółtym przed skrzyżowaniem. Zostaniesz zatrąbiony i opierodolony kilka razy. Przez takich jak Ty robią się korki. Wlecze się do skrzyżowania 40 km/h bo przecież za 10 sekund będzie żółte.
Masz prawo jazdy? Jak masz to wywal do kosza.
Nawet jeśli kierowca wjechał na późnym żółtym/wczesnym czerwonym to pieszy i tak wszedł na czerwonym.
(...) Zostaniesz zatrąbiony i opierodolony kilka razy. Przez takich jak Ty robią się korki. Wlecze się do skrzyżowania 40 km/h bo przecież za 10 sekund będzie żółte.
No ja jednak wolałbym, żebyś to Ty wyrzucił prawko. "Wczesne czerwone"??? To może jeszcze wprowadzimy "późne zielone"- kierowca może wjechać na pasy, gdy pieszy ma późne zielone, bo to jak czerwone; do tego proponuję "relatywne ograniczenie do 120 km/h" oraz "kierunek w myślach".
Jeżeli Ci przeszkadza, że na Ciebie trąbią, bo przestrzegasz przepisów, do odpuść sobie prowadzenie. Z takich jak Ty rekrutują się kierowcy frustraci.
Dość jasno napisałem, że każdy złamał przepisy; każdy, a więc i pieszy, co nie znaczy, że można go przejechać.
Tyle od linii świateł był nasz bohater, gdy paliło się czerwone:
w 3 sekundzie kierujący ma zielone.
w 4 sekundzie kierujący ma czerwone....
Oddaj prawko....
O późnych żółtych/wczesnych czerwonych wypowiadał się nie będę, bo szkoda gadać.
A może inne samochody były za nim i nie mógł zahamować?
On nie musiał hamować, przynajmniej nie od razu. Miał tyle czasu, że wystarczyło nogę z gazu zdjąć.
Masz prawo jazdy? Jak masz to wywal do kosza.
Nawet jeśli kierowca wjechał na późnym żółtym/wczesnym czerwonym to pieszy i tak wszedł na czerwonym.
Nie ma innej możliwości.
Spróbuj jazdy w dużych miastach typu Warszawa, Gdańsk, Wrocław, Kraków, Poznań i spróbuj zatrzymać się na żółtym przed skrzyżowaniem. Zostaniesz zatrąbiony i opierodolony kilka razy. Przez takich jak Ty robią się korki. Wlecze się do skrzyżowania 40 km/h bo przecież za 10 sekund będzie żółte.
Misiek w korelacji z Krakowem, to już jakoś z automatu kojarzy się z tępotą i patologią.
Jeżdżę na codzień po Krakowie i stwierdzam, że pierdolisz głupoty. Nawet nie ma sensu opisywać co nie , jak i dlaczego, jesteś po prostu jebaną amebą. Wyrzuć prawko do kosza.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów