Materiał własny, sorry za słabą jakość
P.S. radzę przyciszyć
Może go trochę rozumiem.
W rodzinie mam motorniczego. Jak złapią na spóźnieniu - a stoją chuje na przystankach ze strony pracodawcy i kontrolują -to za spóźnienie na przystanku kara wynosi: 100zł za każda minutę. Stąd z jego opowieści jak ma spóźnienie i mało ludzi w wagonie do tego nie wykazujących chęci wysiadania , brak pasażerów na przystanku to się nie zatrzymuje i nadrabia czas. Czasami z tego jest problem jak pasażer w środku kurwa siedzi bo chce wstać na samym końcu a tramwaj mu się nie zatrzymał i drze ryja na cały tramwaj.
Akurat w tym miejscu nie jest dopuszczone śmiganie po wysokim krawezniku, chodniku i torowisku... To nie jest połączenie torowiska i jezdni, samo torowisko.
O kurwa, a w jakim mieście jak wolno spytać?
Akurat jazda torowiskiem to nie jest coś nazdwyczajnego i w każdym normalnym mieście właśnie tak jeżdżą autobusy i uprzywilejowane. Problem tylko w tym, że o takiej możliwości pomyślał dopiero kierowca tego autobusu.