Jak w temacie OBRUM po raz pierwszy pokazuje swój nowy koncept w ruchu. Nie wiem jak na was, ale na mnie robi duże wrażenie. Mam nadzieje, że nie skończy się tak jak wiele innych polskich projektów i będzie miał okazje postrzelać do ciapatych kontynuując polską tradycje
Jak w temacie OBRUM po raz pierwszy pokazuje swój nowy koncept w ruchu. Nie wiem jak na was, ale na mnie robi duże wrażenie. Mam nadzieje, że nie skończy się tak jak wiele innych polskich projektów i będzie miał okazje postrzelać do ciapatych kontynuując polską tradycje
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
I jeszcze jak dostać się do zawieszenia jak coś się zepsuje np. gąsienica.
Mimo, że to pojazd wsparcia to jest bardzo wysoki. Łatwy do trafienia pomiędzy wieżyczkę, a podwozie. Może to być duży minus tego projektu.
Myślę, że tego nie da się uniknąć w żadnej konstrukcji, która ma klasyczną konstrukcję (wieża - kadłub). Wyjątkiem jest np: szwedzki czołg Stridsvagn 103. Dlatego - jak mówi przedstawiciel OBRUM - jest wyposażony w obronę w postaci obrony aktywnej. Wydaje mi się, że za trzy lata wiele zmieni się w tym pojeździe. Osobiście uważam, że lepszym pomysłem byłoby kupowanie nowoczesnych pocisków Spike i uzbrojenie w nie specjalnych lekkich oddziałów, którym o wiele łatwiej jest podejść wroga, zwłaszcza na swoim terenie.
Abstrahując od tematu czołgu. Zauważyliście, że obecnie mamy najlepszego ministra obrony narodowej od nie wiem kiedy? Za Siemoniaka rozpoczęto naprawdę duże reformy, chociażby ustawa pragmatyczna. Mam nadzieje, że ktokolwiek będzie rządził po PO nie zepsuje tego, a co najwyżej ulepszy.
Dopiero w rozmowie z przedstawicielami RAPORT-wto prezes ZM Bumar-Łabędy, Andrzej Szortyka przyznał, że jest to pojazd koncepcyjny, łączący w sobie podwozie szwedzkiego bwp CV90 i blaszaną makietę bezzałogowej wieży, zaś prezentowane urządzenia pokładowe były wypożyczone, m.in. od BAE Systems i Saaba, z którymi zawarto ramowe umowy o współpracy. Prototyp nowego wozu wsparcia bezpośredniego (WWB) może powstać dopiero po zakończeniu programu rozwojowego opłacanego przez NCBiR. Decyzja o jego finansowaniu ma zapaść 22 września br.
Do chuja, to nie podobne, że lansuje się zastąpienie czołgów przerobionymi wozami bojowymi piechoty. Co gorsza brytyjsko-szwedzkim, których projekt pochodzi z lat 80tych XX wieku. Już jakby Andersa wciskali, to może mniejszy bym miał ból dupy, ale to? No kurwa mać powinni wyjebać cały zarząd PHO na zbity pysk po czymś takim. I możliwe, że niedługo tak się stanie, że rozjebią tę patologię i mi ból dupy minie.
Cytat stąd: altair.com.pl/news/view?news_id=11469
@edit
Zgadzam się, że Siemioniak robi kawał dobrej roboty. Jako wiceministra dobrał sobie gen. Skrzypczaka, który odpoiwada za modernizacje i zakupy. Tyle, że problem z Bumarem jest taki, że podlega pod Ministerstwo Gospodarki...
Wady czolgow jakie teraz sa wytykane (vide latajace merkavy w libanie,czeczenia,aktualnie syria) wystepuja dlatego , ze czolgi nie sa wykorzystywane zgodnie ze swoim przeznaczeniem.Czolg sluzy do przelamywania silnej obrony przeciwnika a nie do udzialu w konfliktach asymetrycznych.
Mysle ze w polskich warunkach , gdzie jesli dojdzie do dzialan zbrojnych to beda one pelnoskalowe taki lekki pojazd (realny a nie ten skladak z wykoncypowanym wyposazeniem na papierze) nie sprawdzilby sie.
Juz bardziej perspektywiczny byl "nastepca" twardego.
no kurwa wieś tańczy i śpiewa...
Aktualnie są jedynie dwie koncepcje walki: wojna totalna mocarstw atomowych (gdzie w ruch pójdą głowice nuklearne i nie będzie raczej co zbierać) i wojna asymetryczna z "terroryzmem" (czytaj: zajmowanie nowych roponośnych terenów przełamując partyzancki opór ludności miejscowej). W obu przypadkach czołg będzie bezużyteczny na polu bitwy bo już przegrał wojnę pancerz-amunicja (np. w Iraku i Afganistanie ŻADEN cięzki czołg Abrams nie został zniszczony przez inny czołg przeciwnika - wszystkie zniszczono przez omyłkowy friendly fire albo z broni przeciwpancernej piechoty albo improwizowanymi ładunkami wybuchowymi). Co najważniejsze - w obu przypadkach polska "armia" (w cudzysłowie) nie będzie miała ŻADNEGO znaczenia na wynik walk, bo po prostu się nie liczymy i chuj. I żadne dozbrajanie, żadne pobory, żadna armia zawodowa tego nie zmieni, musliebyśmy przez X następnych lat inwestować dwucyfrową liczbę PKB w zbrojenia żeby doścignąć technologicznie i ilościowo choćby jakieś trzeciorzędne militarnie zachodnie państewko jak Dania, Holandia czy Grecja, a żeby móc wygrać (lub choćby stawić czynny opór) jakiejś potędze militarnej jak Rosja (nasz odwieczny wróg nr 1) Chiny, Indie czy Ameryka potrzebowalibyśmy cudu. Więc jaki jest sens zbrojenia "na pół gwizdka"? Lepiej dać sobie spokój z nowinkami technologicznymi, utrzymywać jedynie jakąś symboliczną ilość MiGów 29 i T-72 a w razie ataku liczyć na rychłą pomoc sojuszników z NATO
Gdybym ja był jakimś szefem NATO, to od razu wywaliłbym z sojuszu kraj, który liczy tylko na pomoc sojuszników, a sam armie olewa, czyli od siebie nic nie daje.
fc02.deviantart.net/fs70/i/2012/344/6/5/msbs_gun_by_bartli-d5nlpie.jpg
militaryphotos.net/forums/attachment.php?attachmentid=135777&d=1283764089
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów