Niewolnicy i tak o tym zapomna jak zapomnieli o sierotach oddawanych do domów pedofilów w zgodzie z lewicową ideą.
Niewolnicy i tak o tym zapomna jak zapomnieli o sierotach oddawanych do domów pedofilów w zgodzie z lewicową ideą.
Przepraszam, już naprawiłem.
Rozumiem gdyby test na coli nie zadziałał, ale dlaczego dał wynik pozytywny? To powinno ci dać do zrozumienia, że ja nie wyłączyłem myślenia, a to ty ślepo wierzysz z góry odrzucając wszystko co jest sprzeczne z twoją wiarą.
już się jeden wirusolog wypowiadał na ten temat gdzie byl filmik jak dwoch ratownikow testowało sok.
Niektorę substancje mogą przy odpowiednim poziomie kwasowości dać wynik fałszywie pozytywny, natomiast skuteczność i człowieka to ponad 90%.
Wiec zamiast siać propagande włącz mózg
Dobra, słuchaj ćwoku niedouczony:
Po pierwsze: testy serologiczne nie wykrywają COVID, ale wykrywają przeciwciała
Po drugie : COVID to nazwa choroby, a nie wirusa, COVID diagnozuje się na podstawie objawów klinicznych i potwierdzenia obecności zakażenia SARS-CoV-2 - sam fakt zakażenia tym wirusem nie jest tożsamy z chorowaniem na COVID -19, a testy serologiczne nie wykrywają ani objawów klinicznych ani wirusa, dlatego nie można przez nie zdiagnozować ani COVID ani zakażenia SARS-CoV-2
Po trzecie: szybkie testy serologiczne polegają na tym, że pod wpływem przeciwciał zachodzi reakcja, której efektem jest powstanie produktów o zmienionej absorpcji danych fal światła - więc cymbale niedouczony, ta reakcja może zajść pod wpływem różnych czynników - np. temperatury, pH, katalizatorów, przeciwciał o innej swoistości i wielu innych, z tego też względu ŻADEN NAUKOWIEC NIGDY NIE POWIE - DODATNI TEST SEROLOGICZNY OZNACZA ZAKAŻENIE WIRUSEM SARS-COV-2, ani TEN TEST WYKRYŁ SARS-COV-2 - więc odpowiedź brzmi NIE. szybkie testy serologiczne nadają się wyłącznie do celów naukowych i NIE MAJĄ WARTOŚCI DIAGNOSTYCZNEJ W PRZEBIEGU COVID-19
wykrył czy nie wykrył covida w coli ? prosta odpowiedz tak czy nie
Wiem że to może być dla ciebie trudne do zrozumienia, ale świat nie opiera się na odpowiedzi tak/nie. Jednak widocznie twój umysł nie rozumie tak abstrakcyjnych słów jak "Jeżeli" albo "Gdy".
to fajne testy co nic nie wnoszą prócz losowości jesteś chory albo nie
Wnoszą, gdyż wykazują dobrą statystycznie czułość i swoistość, dlatego można na ich podstawie oceniać długość utrzymywania się przeciwciał czy rozprzestrzenianie się wirusa w społeczeństwie, co przydaje się epidemiologom. Ale ze względu na ilość czynników, które mogą wpływać,na takie testy, to powinny być potwierdzane testem RT-PCR, który wykazuje ogromną czułość i jeszcze większą swoistość, a dodatkowo jest przeprowadzany w STANDARYZOWANYCH warunkach LABORATORYJNYCH, a nie w butelce z colą i wykrywa kwas nukleinowy wirusa, a nie przeciwciała, więc informuje o aktywnym zakażeniu.
Ewentualnie można je stosować jako testy przesiewowe, które i tak trzeba potwierdzić testem RT-PCR, dlatego standardowe stosowanie takich testów mija się z celem jeśli chodzi o diagnostykę i jest drogie - nie mówiąc już o okienku serologicznym (tj. przez ~2-7 dni od zakażenia testy dają wyniki fałszywie ujemne u osób zakażonych).
Takich polityków potrzeba w Polsce a nie debili
Oczywiście... testujących colę na obecność przeciwciał. Dojebałeś
elk.dlawas.info/zdrowie/coca-cola-dobra-na-wszystko-40-zastosowan-coca...
Tu masz trochę innych zastosowań coli. Może znajdziesz coś dla siebie i zajmiesz się czymś pożytecznym...
Elon Musk też miał dwa pozytywne i dwa negatywne, tymi zjebanymi testami antygenowymi i pierdolenie ludzi obsranych o "ultraa śmiertelnego" wirusa, że to cola nic nie zmieni. Nic nie zmienią w ich wyniku również warunki laboratoryjne, to jest jak rzut monetą.
Oczywiście też go to zastanawiało o chuj chodzi, ale zjebów nie zastanawia nic i wierzą we wszystko co im się wciśnie w dupy, mordy i dadzą się tyrać, jak tylko morawiecki, czy inny zjeb wyjdzie i krzyknie "ugabuga, wirus".
Co do szczepionek zrobionych na kolanie w 8 miesięcy przez firmę, której główna siedziba dziwnym trafem jest w Wuhan w Chinach i mającą już pełno przegranych spraw na miliardy o chujowe leki i naciąganie prawa się nie
wypowiem więcej, bo zjeby i tak nazwą antyszczepionkowcem.
Nic nie zmieni też, że na 1,5mld ludzi w Chinach nikt już nie choruje, testy się olewa, ludzie normalnie funkcjonują i wszystko jest cacy. Nic a nic im to nie daje do myślenia. Mówią, że Chiny są zajebiste w takim razie i wyeliminowały wirusa, bo to taka zajebista kultura musi być, mimo, ze mają otwarte granice i handel odbywa się po staremu.
Na ludzi, którzy to wszystko łykają, nawet narzygać by mi się nie chciało.
Właśnie przez takich głupków, dyskutantów, niedowiarków, mamy taki obraz pandemii jaki mamy
Ogromna ilość zachorowań i zgonów
Przez takich właśnie dz**kAzawodników, którzy odrzucają twarde i oczywiste dane naukowe, którzy odrzucają naukę samą
w sobie. Spekulanci, spiskowcy, wierzący w płasko ziemię, szkodliwość 5G ,zachipowanie ludzi i potwora spaghetii
Szczepionki - próba zachipowania ludzi
Testy - spisek całego rządu
Maseczki - ograniczenie wolności i swobód obywatelskich
Proszę popatrzeć na przebieg pandemii w krajach taich jak Korea czy Japonia
Dzienna ilość zachorowań ? 300 osób
Ale tam nie dyskutuje się z zaleceniami specjalistów, tam wierzy się w naukę i to co mówią np lekarze
Społeczeństwo jest zdyscyplinowane i mądre. Bo tego uczą w szkole.
U nas najwięcej do powiedzenia mają Sebixy, Janusze i inne Grażyny po super szkołach
Seba ile skończyłes klas ? ? ? - pyta kolega
No 8 - odpowiada Seba
Pierszwa, druga i sześć trzecich
Jak jesteś driver to wsiadaj w auto, porządnie się rozpędź i nie hamuj, proszę.
W tym momencie szury, swiry, debile, plaskoziemcy wierzacy w latajacego potwora spaghetti powiedza :
-HA HA testy som zjebane! HA HA plandemia- srandemia...
Chwile pozniej Ci madrzy, wyksztalceni, znajacy sie na zyciu i wogole oczytani, zapewne mieszkancy stolicy powiedza :
- Ale z was szury. Oczywiscie, ze 50 wyjdze tak i tak, testy sa oczywiscie w 100% skuteczne, tylko polowa testow byla otwierana lewa reka i powstawalo napiecie powierzchniowe poniewaz papierek byl odrywany od strony zgrzewu... i tym podobne pierdolenie.
Ci "madrzy" i znajacy sie ZAWSZE kurwa beda musieli znalezc jakas wymowke, nawet ta najbardziej pojebana, tylko po to by nie przyznac, ze dali sie zrobic w chuja.
Nawet przy grze w 3 karty, jakby ktos ich wydymal, to zaczna pierdolic o kacie widzenia, kurwa tarciu rzy przesuwaniu kart i na koncu chyba powiedza, ze czary a Ci co mowia, ze to oszustwo to foliarze.
Pytanie podstawowe - CO SIE KURWA MUSI WYDARZYC by te profesorki kurwa jego mac przyznali, ze daja sie czasem robic w chuja? Ich homor (ktorego nie maja) nie pozwoli przyznac, ze ktos "gorszy" ma racje. Oni sa najlepsi i NIKT kurwa doslownie nikt inny NIGDY ich nie przegada. Wracaja do domu, patrza w odbicie i przez lzy krzycza "wlasnie kurwa, ze ja mam racje" - upewniaja sami siebie... by mogli ze zwycieskim usmiecham zasnac myslac, ze znowu wypelnili misje "masakrujac foliarzy" Tak to byl udany dzien....
Dodaje, że przeprowadzone w austriackim parlamencie "badanie" ma "tyle samo wspólnego z rzeczywistością, co podobny 'eksperyment' dokonany w Polsce z sokiem jabłkowym". Albowiem pH soku jabłkowego wynosi ok. 4. - "Eksperymentatorom" takim w konkluzji warto polecić powrót do szkoły podstawowej na lekcje chemii – podsumowuje wirusolog.
Dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zwraca natomiast uwagę na wartość pH coca-coli i jej niedostosowanie do testu. - Każdy test ma pewne parametry, przy jakich jest standaryzowany: temperatura, wilgotność, pH próbki badanej – wymienia. - W przypadku testów immunochromatograficznych do wykrywania antygenów SARS-CoV-2 materiałem badanym jest wymaz z błon śluzowych nosogardzieli. Ich pH będzie wynosiło 6,7-7,3. Natomiast pH Coca-Coli wynosi 2,5, a więc ta wartość jest zbyt niska dla poprawnego wykonania testu – wyjaśnia.
Dodaje, że przeprowadzone w austriackim parlamencie "badanie" ma "tyle samo wspólnego z rzeczywistością, co podobny 'eksperyment' dokonany w Polsce z sokiem jabłkowym". Albowiem pH soku jabłkowego wynosi ok. 4. - "Eksperymentatorom" takim w konkluzji warto polecić powrót do szkoły podstawowej na lekcje chemii – podsumowuje wirusolog.
Niech ten profesorek w takim razie powie, czemu przy wymazie z błony śluzowej tosogardzieli, testy antygenowe są tak samo chujowe i można je wyjebać na śmietnik, bo dają 50/50 szans na wynik dodatni lub negatywny, jak przy rzucie monetą. Oczywiście tego nie powie, bo od dawna jest mówione, że większość testów można o kant dupy rozbić., ale jakoś lekarze i profesorzy to mówiący są olewani i ich argument się nie liczy.
Z koroną jest jak z pedofilia w polsce zagraża tylko matolom i dzieciom ruchanym przez księży spajających wam religijne szambo gówno warte
.....
Testy na obecność dowolnego narkotyku również przy coli mogłyby dać wynik pozytywny, dlatego takie testu uznaje się wiarygodne dopiero po potwierdzeniu np metodą HPLC. Najczęściej wyniki wychodzą błędne przez nieodpowiednie ph. Im niższe PH tym większa szansa w przypadku testów PCR na wynik pozytywny. Głównym składnikiem coli , poza cukrem, jest kwas fosforowy. Soku jabłkowego użytego przez polskiego ratownika kwas jabłkowy. Sok z cytryny, ocet i kwas żołądkowy też miałyby koronawirusa,
za to roztwór sody nigdy.
Zwykle u osób biorących np antybiotyki testy wykazują obecność kokainy lub heroiny. Dlatego stosuje się zwykle HPLC lub chromatografię gazową.
Gość z filmu jest takim samym bezmózgiem jak i wszelkie nieuki spuszczające się nad rym filmem. Pandemia uzmysłowiła mi jedno - żyję w świecie debili. Średniowiecze to nie było kiedyś tylko dzieje się teraz.
to fajne testy na ph ale z tego co wiem to wirus nie ma żadnej kwasowości ani smaku więc co ma piernik do wiatraka dajecie sobą manipulować i słuchacie tylko tych co ciągną hajs za występy w telewizjach wielcy eksperci od ph
Ale grupa idiotów, a ty satariel największy z nich.
Mam wam tłumaczyć jak działa chemia fizyczna, skoro żaden z was nie ogarnia chemii nawet na poziomie liceum? Albo może podstawy diagnostyki molekularnej skoro nie wiecie nawet czym różni się metylacja od acylacji kwasów nukleinowych? Jesteście śmieszni.
Stężenie jonów protonowych w próbce wpływa na strukturę przestrzenną białek i peptydów, do których należą między innymi przeciwciała. Wynika to z faktu, że protony, czyli jony H+ reagują z grupami anionowymi, np. COO- czy też OH-, a także wieloma innymi (np NH2), powodując zmianę aktywności substratów i produktów. Testy serologiczne opierają się na prostych mechanizmach - albo ma powstać kompleks który się wytrąca (np. Testy AB0) co widać jako agregaty, albo ma powstać kompleks, który emituje lub absorbuje daną długość światła (Np. Za pomocą znaczników barwnych lub chromogenów) - powstanie danego kompleksu w typie gdzie następuje zmiana barwy/emisji/absorpcji polega na otwarciu (uwolnieniu) lub aktywacji (powstania) barwnych związków, w wyniku reakcji chemicznej.
A co wpływa na równowagę reakcji?
- temperatura
- pH
- stężenie substratów i produktów
- inne towarzyszące reakcje
- i wiele innych
Dlatego moje drogie protisty, szybkie testy paskowe są bardzo podatne na zanieczyszczenia próbki i wykorzystuje się do nich osocze a nie ślinę ze śluzem z nosogardzieli. Dużo lepsze są testy typu western blot czy ELISA, a już złotym standardem są testy z wykorzystaniem PCR. Oczywiście nie dla każdego patogenu czy choroby, bo niektóre np. nie zostawiają kwasów nukleinowych w organizmie, przez co PCR w ich przypadku jest bezsensowny (np. Borelioza), a serologiczne już mogą wykryć swoiste przeciwciała.
Oczywiście o swoistości i czułości można by pisać dużo więcej, ale wiedzcie, że to co odpierdala ten koleś na filmiku jest dla naukowca tym samym co polanie auta z pustym bakiem benzyną i stwierdzenie „No widzicie? To diesle, bo nie jedzie”.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów