Duplikat tematu Małpiej natury nie oszukasz...
zgłoszony przez Gregor1494
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
6 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
małpie figle
wysoki poziom tam mają
No to teraz temu koledze przez dłuższy czas nie przydadzą się buty. Fajna historyjka z butami.
No to teraz ten co odzyskał buta powinien koledze na czas kurowania się przynosić piwo do chaty. Chodź znając wdzięczność ludzką to będzie miał go w piździe.
Kubikson napisał/a:
No to teraz ten co odzyskał buta powinien koledze na czas kurowania się przynosić piwo do chaty. Chodź znając wdzięczność ludzką to będzie miał go w piździe.
Człowieku, tam taka bieda, że ryzykują życie i zdrowie dla jednego schodzonego buta, a Ty o browarach piszesz
Jakby nie było buta odzyskał czyli chyba się udało co ?
Buty mu już nie będą potrzebne.
W sumie gdyby miał internet, to byłby sadolem idealnym. Nigdy nie wyjdzie z piwnicy, sfrustrowany, przegrany i pełny goryczy.
W sumie gdyby miał internet, to byłby sadolem idealnym. Nigdy nie wyjdzie z piwnicy, sfrustrowany, przegrany i pełny goryczy.
Zapomniał że życie to nie GTA i tu panuje delikatnie inna fizyka bo przyciąganie to 9.8m/s² a nie połowa tego...
Napisałbym, że było, ale nie chce znowu mi się grzebać tyle stron wstecz - więc nie napiszę.
malpy to nawet iq do wspinania nie maja
Bęc na dupe z wyprostowanym kręgosłupem , dyski po przesuwane do remontu tylko się nadaje albo już nie.
WhyDuck1 napisał/a:
Człowieku, tam taka bieda, że ryzykują życie i zdrowie dla jednego schodzonego buta, a Ty o browarach piszesz
Haha. stary, nie wiem gdzie to było ale jeśli np. w Indiach to tam wcale aż takiej biedy jako biedy nie ma jak się ludziom wydaje. Kumpel był tam kilka miesięcy i jak zobaczył ceny to padł krzyżem na ziemię. Dla człowieka np. z Europy to tam wszystko jest jak za darmo. Chociaż i oni przy ich słabych zarobkach i tak nie żyją jakoś tragicznie,
Zauważ, że tam każdy na dobrym skuterku (ze względów praktycznych bo autem ciężko się tam poruszać. Tam po prostu jest inna mentalność i kultura, inne uwarunkowania. Ale nie ma takiej biedy jak Ci się pozornie wydaje. ten koleś co był po buta to moim zdaniem po prostu chciał się popisać, że tego buta zdejmie. Niestety był to jego błąd.