Uslyszane w srode, w pociagu relacji wroclaw-leszno.
Rower zastawial drzwi, wiec pewna matka (z dzieckiem) probowala sie przez niego przecisnac by wyjsc z pociagu, nagle wstaje jakas kobieta i lapie sie za '2 kolowoca' - matka mowi, ze nie trzeba, ze sobie poradzi,.. przecisnie sie... delkiatnie sie usmiechajac... za to babka od rowera z powaga na twarzy 'nie o to chodzi, boje sie ze mi cos zapierdlicie'
D
Rower zastawial drzwi, wiec pewna matka (z dzieckiem) probowala sie przez niego przecisnac by wyjsc z pociagu, nagle wstaje jakas kobieta i lapie sie za '2 kolowoca' - matka mowi, ze nie trzeba, ze sobie poradzi,.. przecisnie sie... delkiatnie sie usmiechajac... za to babka od rowera z powaga na twarzy 'nie o to chodzi, boje sie ze mi cos zapierdlicie'
D
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis