Do przestępstwa doszło minionej nocy w Zamościu. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że nieznany mężczyzna około godziny 1 w nocy przyjechał rowerem pod mobilny punkt szczepień mieszczący się na Rynku Solnym i podłożył tam ogień – podała starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło z Lubelskiej Policji.
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Wszystko spoko tylko czemu pieniądze podatników podpalać nie lepiej wiejską rozjebac już dość marnowania naszych ciężko zarobionych pieniędzy.
Jesteś pewny tego co napisałeś? Masz ochotę porozmawiać z prokuratorem? Chłopie, ani nie jesteś anonimowy, ani bezkarny. Zastanów się co napisałeś.
Nie pod obowiązek, bo wtedy będą musieli wziąć prawną odpowiedzialność za ewentualne skutki uboczne. Tego nie zrobił ŻADEN rząd na świecie (no może poza Chinami). Rząd chcą zyskać poparcie społeczne dla takiego dokręcania śruby niezaszczepionym aby się złamali i poszli na szczepienie nawet jeśli nie ma dla nich żadnego uzasadnienia, bo mają np. 20 lat i są zdrowi jak byki (czyli z większą dozą prawdopodobieństwa spadną ze schodów i umrą niż zejdą na koronawirusa lub chociażby zajmą łóżko w szpitalu). Dzisiaj te rządowe łajzy straszyły rodziców 12 latków, że niezaszczepione dzieci będą dalej gniły w domu przed komputerem i nie zostaną dopuszczone do nauczania stacjonarnego. Trzeba być idiotą aby na tak wczesnym etapie szczepienia celować w grupy w 99,9999% odporne tylko po to by poprawić statystyki. Rodzicom i dziadkom nikt nie broni się zaszczepić.
Odetną takich ludzi od pracy, od usług, od edukacji to siłą rzeczy ci sceptycznie nastawieni do tej "polityki epidemiologicznej" pójdą na szczepienie. A jeśli cokolwiek się stanie (np. dojdzie do jakiegoś pogorszenia ich zdrowia) to ubezpieczyciel grosza im nie zapłaci, bo powie że przyjęli szczepienie dobrowolnie i mieli wiedzę na temat tego, że jeszcze trwają badania nad tym środkiem.
Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi,zrobią obowiązek a odpowiedzialności kogokolwiek po za szczepionym zapomnijcie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów