@up, ciekawe gdzie to przeczytałeś, bo na 100 nie byłeś świadkiem tej bzdury. Po co Janukowycz miałby płacić, skoro już przy poprzednich wyborach, gdzie najpierw wygrał z Wiktorem Juszczenko, ale stwierdzono, że sfałszowano wybory, a potem przegrał minimalnie wybory, miał poparcie prawie połowy Ukrainy. TAK. Janukowycza popiera połowa Ukrainy. Cała wschodnia, każdy kto jest przeciwko UE, każdy pro-Rosyjski mieszkaniec Ukrainy.
I tu jest problem. Opozycja nie mogła poczekać do wyborów, bo by po prostu je przegrała. Janukowycz jest jeden ze swoim poparciem, a opozycja jest podzielona. Janukowycz zapowiedział wybory, opozycji źle. Czego oni oczekują. Że ktoś zostanie namaszczony na prezydenta? To ma być demokracja? Przecież Janukowycz jest w 100% legalnie wybranym prezydentem. Po kolejnych wyborach będą organizować kolejne zamieszki? Bo co, bo przegrają? Kpina.