18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (7) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 1:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: 2024-09-13, 13:31
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:33
Podróż z mikroskopem.
Zacharael • 2014-12-16, 14:53
Witam.
Ostatnio się zajawiam filmikami nagranymi przez mikroskop. Fascynujący i niesamowity temat. Jak to wszystko tak sprawnie działa?! Chciałem się podzielić z Wami jednym z lepszych. Polecam w 1080p.

Zgłoś
Avatar
wino666 2014-12-16, 17:06 5
to wszystko dzieje sie w twojej dupie zapewne
Zgłoś
Avatar
c................s 2014-12-16, 17:12 10
I o to chodzi, wszystko zaprojektowane do perfekcji. Nie jestem dewotem, ale niech nikt nie pierdoli, że to wszystko powstało z prazupy. Jakiś mądry łeb to wszystko zaprojektował i czy jedni nazwą go Bogiem, inni Istotą czy Duchem Wszechświata, jakaś inteligentna siła w tym uczestniczyła. Jedynym niewypałem jesteśmy my (mentalnie), bo albo dar Wolnej Woli nam popierdolił priorytety (nie tyle dar, co złe wybory) lub nie zostaliśmy stworzeni przez ten sam "czynnik" choć w budowie nie odstajemy od cudu. Może z nami ktoś się po prostu bawił w naśladownictwo? nie wiem.
Wiem jednak, że cały wszechświat tak ogromny czy każda komórka, tak mała (będąca sama w sobie wszechświatem) są zbyt doskonałe by powstać same. Natury w to nie mieszajmy gdyż sądzę, że jest tylko softwarem by to wszystko działało jak powinno. Czyli znów wychodzi, że jesteśmy wirusem.
Czasami dochodzę do wniosku, że tak jak my jesteśmy zbudowani z komórek by tworzyć cały organizm, tak nasz świat z nami wszystkimi to tylko komórka jakiegoś większego organizmu. Kto wie, może Boga?

To oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie, więc proszę o ograniczenie hejtu, gdyż i tak w dupie Was mam.
Zgłoś
Avatar
!Timon 2014-12-16, 21:12
Ja tam bym chciał, żeby każdy kto uważa rodzaj ludzki za wirusa wszedł na szlak apoptozy i zakończył swoją pełną metafizycznych cierpień egzystencję dając żyć normalnym ludziom.
Zgłoś
Avatar
c................s 2014-12-16, 21:43
@up
Faktycznie, zrozumiałeś moje przesłanie. Pokój z Tobą.
Zgłoś
Avatar
wormgoro 2014-12-17, 9:19 3
Zacharael napisał/a:

Ostatnio się zajawiam filmikami nagranymi przez mikroskop



Zapewne oglądasz swojego penisa.
Zgłoś
Avatar
Bansiarz 2014-12-17, 16:41 1
Oglądnąłem i przy tej muzyce czułem się jakbym siedział w średniowiecznej knajpie, popijał grzańca iż dopiero wróciłem z dalekiej podróży na swoim wierzchu...
Zgłoś
Avatar
DrPepper 2014-12-17, 19:50
casimus, No to do dzieła, na co czekasz nad planem tego wszystkiego co tam widzieliśmy czuwa ewolucja i dobór naturalny. Wszystko na tym etapie jest logicznym następstwem serii przypadków, i wątpię, żeby to było zaplanowane. Jakby tak było to nie było by żadnego cudu nieprawdaż? Cudem jest właśnie to, że raz puszczony "programik" turla się już sam w każdą stronę jaka mu się akurat nawinie. Inną sprawą jest sam fakt "puszczenia" tego programu, czyli stworzenie wszechświata. Nad tym faktycznie może czuwać coś superdoskonałego, chociaż naczelny fizyk świata Stephen Havking w to nie wierzy. Przekonuje on również, że powstanie czegoś z niczego jest procesem jak najbardziej możliwym. Ale co my, ludzie możemy o tym wiedzieć.

Nazywanie ludzi "pomyłką" i "wirusem" jest objawem krótkowzroczności. Ludzkość osiągnęła największy sukces spośród wszystkich organizmów na świecie. Zadaniem ewolucji jest bowiem dostosowanie się do warunków otoczenia, a my, dzięki największemu osiągnięciu ewolucji - inteligencji (i zdolności abstrakcyjnego) myślenia jesteśmy w stanie dostosowywać otoczenie do nas. To, że aktualnie działa to zbyt negatywnie na otoczenie wynika tylko i wyłącznie z tego, że cywilizacja jest jeszcze bardzo młodym tworem. Przez tysiące lat istnienia ludzkości (będące niczym w porównaniu z miliardami istnienia ziemi) nie wadziliśmy sobie z naturą zbyt szczególnie. Dopiero rewolucja przemysłowa zmieniła ten fakt. Od tamtego okresu minęło tak niewiele czasu, że w perspektywie istnienia gatunków i dostosowywania się ich do świata, technologia jest jeszcze nieokiełznaną siłą w naszych rękach. Jedyną kwestią która mnie ciekawi jest to, czy zdążymy okiełznać technikę na tyle szybko, żeby dało się jeszcze żyć na naszej planecie, czy też trzeba będzie sobie szukać nowego domu, w którym nie popełnimy już tego błędu. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że mamy jeszcze duużo czasu, bo pierdolenie ekologów, że człowiek przyczynia się do globalnego ocieplenia jakoś znacznie jest strasznie aroganckie. Pierdy owiec w Nowej Zelandii produkują kilkakrotnie więcej gorszego gazu cieplarnianego (CH4) niż CO2, a nikt o ich wpływie na klimat nie trąbi. Widziałem też gdzieś dane mówiące, że erupcja Ejafjakula (nie mam pojęcia jak to się pisze) łączyła się z większą emisją CO2 niż w przypadku wszystkich samochodów od początku ich istnienia. Zmiany klimatyczne to procesy cykliczne i niezależne od pierdzenia naszych kominów. Właściwie jedyne na co wpływa przemysł to stan lokalnych wód i powietrza. Ale to przejściowo. Już 10,15 lat po zamknięciu jakiejś wielce oburzającej zielonych fabryki stan wraca praktycznie do naturalnego.

@edit : w ogóle to polecam filmik sci funa na ten temat.
Zgłoś
Avatar
gówniaczek 2014-12-17, 20:34 3
casimus napisał/a:

I o to chodzi, wszystko zaprojektowane do perfekcji. Nie jestem dewotem, ale niech nikt nie pierdoli, że to wszystko powstało z prazupy. Jakiś mądry łeb to wszystko zaprojektował i czy jedni nazwą go Bogiem, inni Istotą czy Duchem Wszechświata, jakaś inteligentna siła w tym uczestniczyła. Jedynym niewypałem jesteśmy my (mentalnie), bo albo dar Wolnej Woli nam popierdolił priorytety (nie tyle dar, co złe wybory) lub nie zostaliśmy stworzeni przez ten sam "czynnik" choć w budowie nie odstajemy od cudu. Może z nami ktoś się po prostu bawił w naśladownictwo? nie wiem.
Wiem jednak, że cały wszechświat tak ogromny czy każda komórka, tak mała (będąca sama w sobie wszechświatem) są zbyt doskonałe by powstać same. Natury w to nie mieszajmy gdyż sądzę, że jest tylko softwarem by to wszystko działało jak powinno. Czyli znów wychodzi, że jesteśmy wirusem.
Czasami dochodzę do wniosku, że tak jak my jesteśmy zbudowani z komórek by tworzyć cały organizm, tak nasz świat z nami wszystkimi to tylko komórka jakiegoś większego organizmu. Kto wie, może Boga?

To oczywiście tylko i wyłącznie moje zdanie, więc proszę o ograniczenie hejtu, gdyż i tak w dupie Was mam.

Takie rozkminy to ja miałem w wieku 10lat jak próbowano mnie namówić na wiarę.
Zgłoś
Avatar
Loaloa 2014-12-17, 22:34 2
Nie dość, że sadola zaśmieca nazi-polactwo, to jeszcze dewoci szczekają pod wstawkami o mikroorganizmach. Najprościej powiedzieć, że wszystko stworzyła bozia, a cała prawda o człowieku i wszechświecie zawarta jest w książce napisanej przez pustynnych pastuchów parę tysięcy lat temu.

P.S. Ostatnia scena to nowość nawet na sadolu - porno w mikroświecie.
Zgłoś
Avatar
jerryQ 2014-12-17, 22:38
@up Polecam temat anomalnej rozszerzalności wody. Dlaczego akurat woda tak się zachowuje żeby chronić życie, które w niej jest... ktoś lub coś przy tym grzebał/o i nie ma bata.
Zgłoś
Avatar
gówniaczek 2014-12-17, 23:02 1
No tak, tak. Chyba przy dupie ci grzebał.
Zgłoś
Avatar
DomxFighter 2014-12-18, 0:33 1
Jest tyle obozów w sprawie powstania istnienia ile ludzie zdołają wymyślić. Prawda jest taka, że im dłużej się nad tym zastanawiamy, tym więcej mamy wątpliwości. Jasne mógł to być Bóg, ale wtedy pojawia się pytanie skąd się wziął byt tak inteligentny, że był w stanie stworzyć coś tak niezwykłego jak życie. Mógł to być także przypadek, ale też nie musiał. Jest masa teorii na ten temat, ale żadna nie pozostawia nas bez dalszych pytań. Człowiek to następny krok tego całego istnienia i nawet się nam w głowach nie mieści, co może być po nas. Skończmy wszyscy już te kłótnie poglądowe, bo naprawdę uwierzcie, że nikt z nas nie mówi nic odkrywczego, no i nikt z nas nie mówi nic pewnego. Po co się więc wymądrzać i kłócić?
Zgłoś
Avatar
efu7 2014-12-18, 13:25
A we mnie ten mikroskopijny świat wzbudza wzbudza większy lęk, niż potężne szczęki lwów.
Zgłoś