Historia opowiedziana mi przez kolegów. Maciek i Filip poszli na panienki. Wchodzą, pokręcili się chwilę, nagle Filip dostrzega JĄ. Śliczna dziewczyna, Księżniczka jak ją nazwał. Ale jak to w bajkach bywa, Księżniczki strzegł Smok - koleżanka. ("Nie ma brzydkich kobiet, tylko wina czasem brak. Ale na nią to beczka byłoby za mało." - komentarz Maćka). Filip postanowił zagadać do Księżniczki,a Maciek, "jak każdy wierny rumak" (jego własne słowa), postanowił pomóc mu ze Smokiem. Zagadali. Gadają już dłuższą chwilę i Filip mówi do Księżniczki:
- Wiesz, co? Ciebie to powinni najwięksi malować. Na przykład Rembrandt albo da Vinci.
Smok podłapał i gapi się na Maćka.
- Nie, no. Ciebie też powinni wielcy malować. - mówi Maciek - Dali, Picasso...
- Wiesz, co? Ciebie to powinni najwięksi malować. Na przykład Rembrandt albo da Vinci.
Smok podłapał i gapi się na Maćka.
- Nie, no. Ciebie też powinni wielcy malować. - mówi Maciek - Dali, Picasso...