Bul_od_bytu napisał/a:
Chyba dobrze wiesz, że nie chodzi o jazdę w korku i przejścia tylko o WYPRZEDZANIE auta, które zatrzymało się i przepuszcza pieszych. Nagminnie dzieje się to na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych gdzie przeciwległe pasy nie są od siebie oddzielone.
Kierowca nie wie czy samochody stoją w korku czy przepuszczają pieszych i nie ma czasu żeby się nad tym zastanawiać, a takich wieloznacznych sytuacji jest wiele. Kolejną jest częsta sytuacja kiedy przed przejściem dla pieszych jest skręt i samochody zwalniają lub nawet zatrzymują się przed tym skrętem a nie przed pasami. Kierowcy szybko uczą się ignorować takie sytuacje a potem dochodzi do tragedii, bo ktoś akurat jednak przechodzi przez te pasy. Ten przepis jest po prostu idiotyczny, bo tworzy kolejne niebezpieczne sytuacje, na które kierowca musi uważać, a ponieważ jest tylko człowiekiem to będzie częściej popełniać błędy. Dużo lepszym pomysłem jest powrót do idei przejść sugerowanych. Trzeba też pamiętać, że mamy bardzo silne lobby antysamochodowe, które będzie forsowało przepisy, których celem jest zmniejszenie liczby samochodów pod przykryciem troski o bezpieczeństwo.