Jedzie ksiądz samochodem i zauważa młodą dziewczynę machającą do kierowców, więc zatrzymuje wóz i pyta:
- podwieźć cię?
-po dwieście pięćdziesiąt!
- podwieźć cię?
-po dwieście pięćdziesiąt!
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis