Tak jak Pavarotti nabierał powietrza, kiedy stawał na operowych scenach świata i później zachwycał skakaniem swojego głosu, tak teraz Adam Małysz, wszystko jest jednak w tym konkursie splecione jak warkocz. Teraz musisz się skoncentrować, Adam, musisz myśleć, to jedyna miłość, która nie może ci w tej chwili odebrać rozumu. (...) Słońce teraz oślepia wszystkich, tak jak piękna kobieta oślepia mężczyzn, tak Małysz oślepił nas swoimi skokami. (...) Wiosną pachnie, szczęściem pachnie, skokami pachnie, Małyszem pachnie, ale zapach Ammanna wyczuwalny jest jednak tutaj najbardziej.