Plota niesie ze nieboszczyk jak ruchał nieswoje gorylice, to zawsze zmajstrował bliźniaki. To dało mu w lokalnej społeczności ksywę Dwururka.
Gdy odjebał kitę, wyglądało to mniej więcej tak:
Kaliber 44 - "Może tak może nie"
Gdy odjebał kitę, wyglądało to mniej więcej tak:
______________
"A może słucham Ciebie, a może mnie to jebie ..."Kaliber 44 - "Może tak może nie"