18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:14
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Kolejny artykuł na dobranoc, niestety nie mój

Naukowcy choć bardzo by chcieli, nie potrafią wyjaśnić tego, co dzieje się w jednym z łotewskich lasów. W położonym nieopodal stolicy kraju miejscu dochodzi do rzeczy, które wymykają się próbom racjonalnego wytłumaczenia. Mowa o lesie Pokaini, w którym wciąż dochodzi do pogodowych anomalii; urządzenia odmawiają w nim posłuszeństwa; a odwiedzający go chorzy ludzie, wracają do zdrowia. Las znajduje się na terenie pagórkowatym - znajduje się w nim ok. 30 wzgórz. Porastają go głównie dęby, na których liście pojawiają się wyłącznie po jednej stronie. W związku z tym, że naukowcom wciąż nie udało się rozwikłać zagadkowych zjawisk mających miejsce na tym terenie, na jego temat pojawia się coraz więcej mniej lub bardziej dziwacznych teorii.



O lesie Pokaini zrobiło się głośno w roku 1996. Właśnie wtedy Ivan Viks - naukowiec z Rygi, który zajmował się badaniem różnych osobliwości w lesie, spotkał się dziennikarzami i opowiedział im o wynikach prowadzonego śledztwa. Wkrótce o tajemniczym miejscu zrobiło się głośno w całym kraju. Kiedy ludzie zaczęli dzielić się między sobą doświadczeniami związanymi z wizytą w Pokaini, Ivan Viks, który stał się inspiratorem debaty umarł na tajemniczą chorobę.



Od tamtego czasu las stał się miejscem pielgrzymek dla wielu ludzi. Odwiedzają go nieuleczalnie chorzy, którzy chcą wrócić do zdrowia i zwykli turyści, którzy są zwyczajnie ciekawi miejsca i zachodzących w nim zjawisk. Zresztą warto podkreślić, że obecna w lesie energia działa w dwojaki sposób i nie tylko przywraca chorym zdrowie, ale także sprawia, że pełni sił witalnych ludzie zapadają nagle na tajemnicze i nieuleczalne choroby.

W Pokaini dochodzi do wielu fenomenów meteorologicznych. Niezależnie od sytuacji pogodowej w tej części Łotwy, w lesie zawsze panuje cudowna aura. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że nawet kiedy pada deszcz albo śnieg, w Pokaini i tak zawsze jest pięknie. Obserwacje ludzi mieszkających w pobliżu lasu potwierdzają naukowcy.



Jedna z największych niewiadomych w lesie wiąże się ze znajdującymi się w nim głazami i skałami. To właśnie im przypisywane są nadnaturalne i uzdrawiające właściwości. Większość z nich jest ciepła w dotyku. Odwiedzający las turyści twierdzą, że są dwie kategorie kamieni. Część z nich przywraca zdrowie i sprawia, że ustępują choroby stawów czy osteochondroza. Jest też grupa kamieni niebezpiecznych, a obcowanie z nimi może zakończyć się śmiercią. Podobno w przeszłości zdarzało się, że turyści zabierali ze sobą na pamiątkę fragmenty skał, a potem zapadali na ciężkie i nieuleczalne choroby, płacąc w ten sposób za swoją niefrasobliwość.

Na temat znajdujących się w Pokaini głazów istnieje wiele teorii. Choć niektóre z nich mogą wydawać się niedorzeczne, warto je tu przytoczyć. Jedna z najczęściej pojawiających się historii mówi o pielgrzymach przybywających z różnych części Europy, którzy w ramach pokuty dźwigali ze sobą kamienie i pozostawiali je po dotarciu do celu. Miejsce to miało bowiem uchodzić za uświęcone. Serwis pravda.ru przytacza też legendę, zgodnie z którą w pobliżu znajdujących się w lesie skał spotykali się kiedyś druidzi i ze znajdujących się w lesie wzgórz, manipulowali pogodą. Jeszcze inna wersja mówi o starożytnych grobowcach ukrytych pod głazami.

Często powtarza się też teoria dotycząca radioaktywnego meteorytu ukrytego rzekomo pod kamieniami. Sami badacze do większości z tych historii podchodzą sceptycznie, twierdząc, że prawdopodobnie dawno temu kamienie zostały przyniesione do lasu przez rolników, którzy chcieli się ich pozbyć ze swoich pól.



Jednak nie tylko kamienie i skały mają tu wyższą temperaturę. W lesie nieopodal pewnego starego drzewa położona jest łąka, z której "promieniuje" niesamowite ciepło. Nawet w najbardziej chłodne dni, osoby które znajdą się w jej pobliżu, szybko zapominają o panującej aurze, bo wydostające się spod niej ciepło błyskawicznie rozgrzewa najbardziej zziębniętych spacerowiczów.
Rosyjski serwis poinformował, że w lesie znajduje się także tzw. "dolina dusz". O tym, jak bardzo niesamowitym miejscem jest "dolina dusz" przekonali się ci, którzy wykonywali w niej zdjęcie. Na fotografiach można bowiem dostrzec świetliste kule, których nie da się wypatrzyć "gołym okiem".

Pasjonaci, którzy zajmują się badaniem zjawisk zachodzących w "dolinie dusz" uważają, że pojawiające się na zdjęciach obiekty niewiadomego pochodzenia mogą być inteligentne, bo pojawiają się np. w chwili, kiedy ktoś zaczyna medytować.

Kolejny "twardy orzech do zgryzienia" naukowcy mają z urządzeniami, które zwyczajnie się psują na terenie Pokaini. Mimo że w lesie nie zarejestrowano żadnych nieprawidłowości związanych z nadmiernym promieniowaniem, to narzędzia takie jak zegarki czy kompasy uszkadzają się tam masowo lub podają niewłaściwy pomiar.

Serwis pravda.ru poinformował, że już w połowie lat 70-tych las odwiedzili eksperci ze Stanów Zjednoczonych. Prof. Jim Hurtock poinformował wtedy, że należące do NASA satelity zarejestrowały w tej części Łotwy dziwną iluminację, której średnica wynosiła 350 kilometrów, a epicentrum znajdowało się właśnie w lesie Pokaini.

Źródło: niewiarygodne.pl
autor: (rc)
Zgłoś
Avatar
DisHonoreD 2012-07-06, 22:08 23

pewnie popierdala za ping pongiem
Zgłoś
Avatar
wubepe 2012-07-06, 22:14 1
piwko, zawsze warto poczytać coś ciekawego.
Zgłoś
Avatar
kuronowski 2012-07-06, 22:19
Pewnie jakiś szalony naukowiec kiedys mil tam kwatere, a jak nie to obcy istnieja.
Zgłoś
Avatar
R................s 2012-07-07, 10:24
to jest creepypasta czy na serio tak jest?
Zgłoś
Avatar
TheColt 2012-07-07, 10:58 53
"Porastają go głównie dęby..."

Ja tam na zdjęciach widze same brzozy i drzewa iglaste no ale chuj jak mówisz że dęby to niech ci będzie.
Zgłoś
Avatar
Mastema 2012-07-07, 11:01 3
Stalker kurwa
Zgłoś
Avatar
baldur626 2012-07-07, 11:01 1
założę się o browara że w tym lesie przed pojawieniem się misjonarzy katolickich byli druidzi....
Zgłoś
Avatar
master of disaster 2012-07-07, 11:12 4
Cool story bro...
Dam ci na priv telefon do mojej teściowej. Ona prenumeruje " Wróżke" zna takich historii na pęczki. Będzie szczęśliwa, że ma słuchacza który wszystko łyka.
Zgłoś
Avatar
Flaif 2012-07-07, 11:12
Treść komentarza został ukryta - użytkownik otrzymał ostrzeżenie za ten wpis.
Avatar
wormarder 2012-07-07, 11:16
ciekawe ale nie na sadola z tym!
Zgłoś
Avatar
cannabis7777 2012-07-07, 11:43 4
TheColt napisał/a:

"Porastają go głównie dęby..."

Ja tam na zdjęciach widze same brzozy i drzewa iglaste no ale chuj jak mówisz że dęby to niech ci będzie.



niewiarygodne.pl to na pewno źródło rzetelnych informacji. Redaktor jeden z drugim wymyśla niestworzone historie, tak jak ja prasówki na WOS kiedyś w gimnazjum -_-
Zgłoś
Avatar
R................r 2012-07-07, 11:55
Ja tam wyznaję jedną zasadę - nie ma na wikipedii więc się nie wydarzyło. Ale ciekawie czasem poczytać takie rzeczy.
Zgłoś
Avatar
DragonShade 2012-07-07, 12:09
No przynajmniej będzie co czytać
Zgłoś
Avatar
Mimson 2012-07-07, 12:27
Magiczne, dobre i złe kamienie, inteligentne świetliste kule które w rzeczywistości są pewnie kurzem na obiektywie. Poza tym Łotwa w latach 70 leżała w Związku Radzieckim, więc kto by wpuścił amerykańską ekspedycje na ich terytorium... Całość jest napisana w obiektywny sposób, bardziej przypomina artykuł w "fakcie", niż tekst naukowy. Popieram wrzucanie tekstów naukowych na Sadistic, ale to są żałosne wypociny, jakiegoś bajkopisarza, a nie poważny tekst.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie