255
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Przed chwilą
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
kampton napisał/a:
Tez mnie tak kurwy chciały załatwić w Kambodży. Byłem lekko najebany więc moje zmysły były lekko sparaliżowane. Cipy nie wiedziały, że oprócz łańcuszka mam ciężki nieśmiertelnik i gdy odczepiła mi łańcuszek to wszystko spadło na ziemie i mocno zabrzęczało . Jak się skapnęły, że już wiem co się stało to spierdalały aż się kurzyło. I nawet nagle znalazł się koleś na motorku, który je zgarnął. Jakby z kanału wyjechał albo z nieba spadł.
Pamiętajcie 11 przykazanie! Bądź zawsze czujny
... i wtedy sie zesrales przez sen i trzeba bylo sprzatac.
To stary numer. Zakłada się łańcuszek z Tombaku i pozwala przytulać, a w tym czasie obrarbia z portfela i telefonu.
Ahhh Tajlandia, można zdziałać wiele 
choć paradoksalnie w Korei miałem więcej przygód, a i laski lepsze:D
choć paradoksalnie w Korei miałem więcej przygód, a i laski lepsze:D
JanJankowski napisał/a:
Co za pedal
Nie mierz innych swoją marką
On nie koniecznie jest taki jak ty
kubol napisał/a:
... i wtedy sie zesrales przez sen i trzeba bylo sprzatac.
Ale masz kurwa polot i finezję...
Mogłeś mocniej wytężyć mózg.
kampton napisał/a:
Ale masz kurwa polot i finezję...
Mogłeś mocniej wytężyć mózg.
Moglem, ale wtedy pisalbym o kambodzy i wyimaginowanych przykazaniach...
