@Abraxus
Nie jestem fascynatem asg i nigdy nie byłem. Jestem miłośnikiem wojskowości, broni i militariów.
To widze...
Ceny jakie podałem to są ceny za rzeczy o specyfikacji wojskowej. Czyli "oryginalne".
Za kwotę, którą podałem można kupić gogle balistyczne revision lub oakley czy ess. To są gogle wytrzymujące postrzał ze strzelby załadowanej śrutem. Czyli chronią oczy przed odłamkami.
Ty znowu o googlach a ja mowie o calej reszcie ...
Hełm. Tyle kosztuje oryginalny hełm balistyczny. Czyli mówią po twojemu kuloodporny. Można za to kupić starego Fryca lub polski, który jest najlepszy na świecie. Może ochronić nawet przed postrzałem z ak47.
Helm to helm taka prawda i tylko w bardzo sprzyjajacych warunkach przetrzyma strzal z karabinu 9 podwarunkiem ze pocisk pojdzie " bokiem" bo centralny strzal w hełm robi w nim ladna dziure.
Jedynie kamizelka będzie tańszej firmy ale nie odbiega ona niczym od "oryginalnych". Szyta z tych samych materiałów i taka sama wytrzymałość co "markowe". To będzie po prostu firma Flyye a nie Blackhawk czy Cryee. Niektóre armie świata jadą właśnie na tej firmie bo nie chcą dopłacać do drogiego szpeja szytego w US i A.
Jedynie roznica jest taka ze materialy do zwyklych kamizelek to nie np corodura 800 potrojna tlko zwykle 300-500 jedna warstwa ,a te latwo uszkodzic podczas np czolgania sie...
AR15 to cywilna wersja "emki" więc na polu walki jej nie uświadczysz. Tutaj wyszła już twoja niewiedza "ekspercie".
Emka jak ja nazywasz to zwykly karabin m4 na wyposazenu zwyklego szweja w USA, AR jak ty mowisz " cywilna odmiana to po prostu zmodernizowany karabin m4, tutaj cie zaskocze bo na bazie Ar-15 spec sluzby uzywaja np HK bo zwykla emka jak ja nazwales jest gowno warta. Idziemy dalej bo specjalsi w usa maja prawo wyboru karabinu szturmowego i duza czesc bierze Daniel Defense i karabiny JP . Dla twojej wiadomosci JP w dobrym zestawie to koszt w USa okolo 6 k usd ( golas bez kolimatora, do ktorego wrocimy nizej .
Ak47 ma pierdolnięcie jakiego nie ma nabój 5,56 stosowany w standardowych emkach. Nie jest dokładny. Nie jest doskonały ale na bliskie starcia jest świetny. Kałach ma takie jebnięcie, że serią przecina człowieka na pół w jakiej chcesz płaszczyźnie. Emką tego nie zrobisz. Gdybym miał do wyboru standardową emkę a ak47 to wybrał bym ak.
Tutaj to zes dojebal na maxa iwidze ze wzyciu nei strzelaes z broni. Otoz ak 47 wcale nie ma wiekszego " pierdolniecia z prozaicznego powodu , jest " wolniejszym nabojem od 5,56. Sktuecznosc na polu walki jest zdecydowanie na korzysc systemow 5,56 i juz ci mowie dla czego ty znawco i ekspercie . PO pierwsze naboj jest duzo lzejszy co przeklada sie na mozliwosc zabrania wiekszej ilosci aminucji przy sumarycznie tej samej wadze.Poptrzecie przebijalnosc pocisku 5,56 jest duzo wyzsza jak twojego kalacha, jak nie wierzysz wejdz na filmik z testami balistycznymi. Po czwarte systemy AR sa duzo skuteczniejsze na polu walki ze wzgledu na bardziej intuicyjne manipulatory ( tutaj np zrzut magazynka ), sa duzo celniejsze i ognien ciagly/ krotka seria 3 jest duzo bardziej powtarzalny ze wzgledu na mniejszy podrzut i odrzut. W kwestii twojego mitu o przeciananiu kalachem ludzi w pol, to za duzo filmow sie nagladales...
Do polowań używa się broni myśliwskiej, która cechuje się najwyższą precyzją, jakością wykonania i nabojami o bardzo dużej energii. Broń myśliwska jest znacznie droższa od wojskowej. Postrzał z wojskowej można przeżyć. Z myśliwskiej się nie przeżywa...
No tutaj to zes dojebal jak dzik w sosne
"postrzal z wojskowej sie przezywa z mysliwskiej NIE"
Uahahaha, tos mnie teraz rozbawil, a co ma rodzaj broni do tzw mozliwosci przezycia postrzalu ? Postrzal z karabinu w miekkie w warunkach bojowych w wiekszosci konczy sie smiercia postrzelonego co wcale nie jest pozytywne dla strony strzelajacej bo duzo lepiej jest ranic przeciwnika lub trwale okaleczyc bo to generuje stale koszty dla kraju z ktorego wywodzi sie postrzelony. Nie jest wazne czy to bron jak to nazwales " mysliwska " czy wojskowa bo decydujacym czynnikiem jest kaliber broni i umiejscowenie postrzalu. Ale te zdanie pokazuje ze kompletnie nie masz pojecia o czym probojesz dyyskutowac.
Za 20k to nie kupisz broni dla tzw twojego komandosa bo niewiele mniej kosztuje porządną giwera z rodziny emek. Bron używana przez np. navy seals dochodzi do 250k zł za sztukę.
Ale co ma piernik do wiatraka ? i te 250 k pln to troche przeszacowana suma, karabin wyborowy typu barret to koszt okolo 11 k usd co sie przeklada na kwote okolo 43 k pln , do tego optyka z gornej polki za okolo 12-15 k pln i stacja robocza ktora przelicza katy bada wiatr itd to koszt okolo 25-30 k pln .
lacznie sumarycznie caly pelny zestaw to okolo 90 k pln a i to tylko dla kilku strzelcow przypadajacych na cala kompanie.
Naprawde drogie jest oprzyrzadowanie i zabezpieczenie zolnierza , po pierwsze czesto trzeba je wymieniac w warunkach bojowych, a po drugie jest po prostu drogie.
W dzisiejszych czasach starcia są głównie na odległości do 200m. Czyli tyle ile celnie pali kałach. Po chuj ci optyka na takie odległości i to jeszcze do kałacha. Nie zdążysz się złożyć do celownika optycznego bo ci łeb odstrzeli zwykły kozojebca w sandałach z celownikiem mechanicznym na muszkiecie. Poczytaj jak trudno celuje się z celownika optycznego...
Nie musze czytac bo widzisz tak sie sklada ze jestem bylym zolnierzem zawodowym po 3 miesjach za granica i cos tam wiem o strzelaniu. malo tego w zyciu codziennym rowniez posiadam bron bo jestem strzelcem dynamicznym.
Tutaj dla sprostowania jesli uwazasz ze szybciej cie odstrzeli na 200 metrach gosc z otwartych jak ty z optyki to ja nie mam pytan.
Jak się uprzeć to wystarczy zwykły kolimator czy celownik holograficzny. Taki kosztuje do 3k. Za dużo filmów ziomuś. p
3 k to kosztuje kolimator do walk w zamknietych pomieszczeniach typu otwartego np eotech. Do walk w terenie przewaznie uzywa sie kolimatorow zamknietych ACOG + czesto gesto powiekszalnikow i tutaj cie osiece ze sam kolimator to koszt okolo 5-6 k pln + powiekszalnik kolejne 4 k i okolo 2k za montaz.
Noktowizory? Chopie. W nocy nikt nie walczy jeśli nie musi bo chuja widać. Żadna armia świata nie ma tyle noktowizorów, żeby rozdać swoim ludziom bo są za drogie. Najtańsze celowniki noktowizyjne generacji 1+ kosztują od 2k zł... za 50k to ty myślisz o super zaawansowanych goglach noktowizyjnych stosowanych przez navy seals. Nikt nie daje takiego sprzętu zwykłemu trepowi, którego przeżywalność na polu walki liczy się w minutach.
Znowu naoglądałeś się filmów o komandosach.
Ale przeciez z tego co widze to jest jednostka spacjalsow ? tak wiec kolimatory sa na porzadk dziennym bo nie zauwazylem zeby Ci panwie byli w regularnych oddzialach tak wiec ogarnij sie i nie mieszaj pojec. Noktowizja w przypadku specjalsow to wyposazenie podstawowe!
Afgańczycy dosiadający kozy dojebali najpierw kacapom a później jankesom. Mieli tylko kałachy i worki na amunicję. Pili wodę z kałuży i jedli korzonki. Amerykanie i kacapy mieli wszystko i dostali wpierdol. Do skutecznej walki nie trzeba wyposażenia za miliony dolarów. Liczy się taktyka, wyszkolenie, morale i przebiegłość.
Rozbawiles mnie , jakby swiat nie patrzyl a rosjanie i amerykanie nie teestowali sobie po prostu broni w polu walki to tych twoich afganczykow by ogarneli w gora miesiac przy wojnie totalnej... Tutaj to raczej brak checi dowodztwa USA/ rosyjskiego a nie przebieglosc i umiejetnosci afganczykow zadecydowaly o przebiegu tego konfliktu.
Także tego. To, że grasz w kanter strajka i koda nie czyni cię ekspertem. Twoja wiedza jest zerowa a rżniesz eksperta. Zrób coś dla
Takze tego niestety nie trafiles bo nie grywam w ogole w zadne gry, ale cos tam o wojsku, i broni wiem...
czego nie moge powiedziec o tobie ...