Łódź, ''104 konny silnik rovera, fso seryjnie go tam montowało''.
p.s. widzowie na końcu wpatrzeni niczym pies w kość.
p.s. widzowie na końcu wpatrzeni niczym pies w kość.
161
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:39
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
@przemas6662
Nie tylko. W zależności od okresu w radiolach były również montowane silniki 2,0 DOHC Fiata, oraz 1,5 OHV, 1,5 OHV turbo, 1,6 OHV i 2,0 SOHC Forda.
Przed tym pierwszym, w latach 70-tych, mało kto w "zachodniej" furze potrafiłby spierdolić, za to problematyczne stawało się hamowanie.
Nie tylko. W zależności od okresu w radiolach były również montowane silniki 2,0 DOHC Fiata, oraz 1,5 OHV, 1,5 OHV turbo, 1,6 OHV i 2,0 SOHC Forda.
Przed tym pierwszym, w latach 70-tych, mało kto w "zachodniej" furze potrafiłby spierdolić, za to problematyczne stawało się hamowanie.
Dobra mamy znawców poloneza, więc się ładnie dopytam:
Mój znajomy ma takiego właśnie polda z silnikiem 104 konie - właściwie to pold jego dziadka, służy jako fura zapasowa, bo dziadek od nowości ( a kupił w salonie ) przekręcił całe 78 tys km. Otóż rok temu jak jeździliśmy tą furą - to śmigała jak marzenie ( no dobra, rekordy szybkości to to nie były, ale jechał jak na 100 koni przystało. ) Auto niemal rok poleżało - poza wyjazdami na zakupy raz w tygodniu i w tym roku auto jeździ, jakby miało 30 koni i pali jakby miało 500 ( gdzieś okolice 20-30 na 100 km przy normalnej jeździe ). Wymiana wszelkich filtrów, świec - nic nie pomogło. Co mogło tam się zadziać praktycznie na postoju, że jeździ tak chujowo ? pomóżcie bo fajnie się tym jeździ
Mój znajomy ma takiego właśnie polda z silnikiem 104 konie - właściwie to pold jego dziadka, służy jako fura zapasowa, bo dziadek od nowości ( a kupił w salonie ) przekręcił całe 78 tys km. Otóż rok temu jak jeździliśmy tą furą - to śmigała jak marzenie ( no dobra, rekordy szybkości to to nie były, ale jechał jak na 100 koni przystało. ) Auto niemal rok poleżało - poza wyjazdami na zakupy raz w tygodniu i w tym roku auto jeździ, jakby miało 30 koni i pali jakby miało 500 ( gdzieś okolice 20-30 na 100 km przy normalnej jeździe ). Wymiana wszelkich filtrów, świec - nic nie pomogło. Co mogło tam się zadziać praktycznie na postoju, że jeździ tak chujowo ? pomóżcie bo fajnie się tym jeździ
@motoguru Czyli na jedno wychodzi, a co do Twojego pytania to spróbujcie cewkę wymienić, miałem kiedyś punto 1.4 turbo, i mi tak padała właśnie jak miałem zwarcie na cewce, potem mi ogólnie gasnął, ale wymieniłem cewkę i inne auto, a tutaj ciekawostka, że jest taka sama jak w polonezie 
@motoguru jak długo stał sprwadził bym też przewody paliwowe (nawet przy małej dziurce, przy wciśnięciu gazu rośnie ciśnienie w przewodach i może sobie najzwyczajniej waszka spierdala na ulicę ? : D Możliwa też dziura w baku, rozregulowany gaźnik. Podczas normalnej jazdy nie czuć zapachu benzyny czy cos ? jak by nie dopalał.
Spróbujemy z tą cewką - paliwem nie wali i nie znaczy terenu Jakby ktoś miał jakieś pomysły to piszcie. Najpierw myśleliśmy, że dziadek go zamulił najzwyczajniej - on jeździ do 1500 obrót i kolejny bieg ale but do samej podłogi nie wiele zmienił.
Jakby ktoś miał jakieś pomysły to piszcie. Najpierw myśleliśmy, że dziadek go zamulił najzwyczajniej - on jeździ do 1500 obrót i kolejny bieg ale but do samej podłogi nie wiele zmienił.
motoguru napisał/a:
Dobra mamy znawców poloneza, więc się ładnie dopytam:
Mój znajomy ma takiego właśnie polda z silnikiem 104 konie - właściwie to pold jego dziadka, służy jako fura zapasowa, bo dziadek od nowości ( a kupił w salonie ) przekręcił całe 78 tys km. Otóż rok temu jak jeździliśmy tą furą - to śmigała jak marzenie ( no dobra, rekordy szybkości to to nie były, ale jechał jak na 100 koni przystało. ) Auto niemal rok poleżało - poza wyjazdami na zakupy raz w tygodniu i w tym roku auto jeździ, jakby miało 30 koni i pali jakby miało 500 ( gdzieś okolice 20-30 na 100 km przy normalnej jeździe ). Wymiana wszelkich filtrów, świec - nic nie pomogło. Co mogło tam się zadziać praktycznie na postoju, że jeździ tak chujowo ? pomóżcie bo fajnie się tym jeździ
Hamulce trzymają... Masz układ firmy bendix (4 tarcze) czy lucas (bębny z tyłu)?
mialem Roverka 114 gti wlasnie z tym piecem-RZEZNIA.chujowo ze takie dziurawe drogi mamy,bo naprawa zawieszenia hydrogazowego do najtanszych nie nalezala.na zakretach wozek nie do wyjebania.
motoguru napisał/a:
zbijok, Przeczytałeś w ogóle - że pali więcej PALIWA, a nie PIENIĘDZY.
Tak, przeczytałem
Poldolot wersja eksportowa, że pieniądze pali?
ale w lato patrzyliśmy i było to samo ( jeżeli masz na myśli to, że hamulce przymarzają ). Chyba, że piszesz o tym, że tak najzwyczajniej trzymają, bez względu na temperaturę.