Pisałem już w wielu miejscach na ten temat to napisze i tutaj. Na filmiku widać przykład nieudolności systemu i tego co zrobił z tą formacją która jeszcze jakieś kilka lat temu była głównie od zapewniania bezpieczeństwa a teraz dodatkowo jest maszyną do łatania dziury budżetowej i nabijania statystyk. Na filmie widać że gościa szarpie zwykły posterunkowy który po prostu chciał się wykazać a że na wsi nie ma takiej możliwości to uznał ze to idealna okazja, niestety tym samym zrobił z siebie debila. Ale do czego zmierzam? Wielu ludzi (nie wszyscy)którzy idą do "firmy" z powołania, którzy wiedzą co to znaczy być człowiekiem a nie całkowitym parobkiem rządu tak naprawdę sie nie dostaje bo nie spełniają kryteriów "profilu policjanta" który nawet nie jest dość zrozumiały dla tych którzy go stworzyli. Do tego tego dochodzi słabe przeszkolenie bo trwa coraz krócej a także służba okresowa i to własnie przez nią po ulicach biega wielu głupoli i kasują za wszystko co się da a także pajacują byleby się tylko przylizać i nabic jak najlepsze wyniki aby dostać w końcu kontrakt, więc lepiej jest wlepić mandat za piwko niż pojechać do niebezpiecznej dzielnicy a bo nóż widelec coś by sie jeszcze stało złego(jakby nie zdawali sobie kurwa sprawy przed przystapieniem do służby...). Jest to cholernie smutne co się dzieje z tym wszystkim i myślę że będzie coraz gorzej dopóki nie wypierdoli się tego chorego rządu.
PS. Gościa ponoć puścili po wszystkim bo któryś starszy stopniem zauważył jaka się wiocha rozpoczęła i zareagował.