WPR AE07
Auto widywane w okolicach Sadyby, trasy na Konstancin, Połczyńskiej, Powstańców Śląskich (dzielnice - Wilanów, Sadyba, Bemowo, Wola)
Ta stara BMW jest o 10 razy lepsza od tych kijanek czy alf romeo.
Widać że żeś chłopie nigdy w nowym samochodzie nie siedział że takie kocopoły wypisujesz. A co dopiero mowa o użytkowaniu 15 letniego BMW z przebiegiem 300-400tyś km vs. nowe spod igły .
Kobieto, Ty za to najmądrzejsza jesteś, bo nowe musi równać się lepsze? Pff... Taka beemka z przebiegiem 300000km (zresztą myślisz, że BOR trzymałby auta do takiego przebiegu? Jasne...) może przejeździć jeszcze niejednego Ceeda czy 159. Nie mówiąc o komforcie, bo Ceed większego nie daje - to zupełnie inna klasa samochodu. Takie E38 jest przestronniejsze, wygodniejsze, szybsze, bezpieczniejsze, lepiej wyposażone i produkowane za dobrych lat w Niemczech, a nie to, co obecna masówka w Korei. O 159 jeszcze nie mam wyrobionego zdania, ale słyszałem, że sypią się jak dziwki. Nic dziwnego, przy silniku o pojemności 1,8l wyżyłowanym na 200KM.
Kobieto, Ty za to najmądrzejsza jesteś, bo nowe musi równać się lepsze? Pff... Taka beemka z przebiegiem 300000km (zresztą myślisz, że BOR trzymałby auta do takiego przebiegu? Jasne...) może przejeździć jeszcze niejednego Ceeda czy 159. Nie mówiąc o komforcie, bo Ceed większego nie daje - to zupełnie inna klasa samochodu. Takie E38 jest przestronniejsze, wygodniejsze, szybsze, bezpieczniejsze, lepiej wyposażone i produkowane za dobrych lat w Niemczech, a nie to, co obecna masówka w Korei. O 159 jeszcze nie mam wyrobionego zdania, ale słyszałem, że sypią się jak dziwki. Nic dziwnego, przy silniku o pojemności 1,8l wyżyłowanym na 200KM.
Na tle takiego koreańskiego kompakta E38 może ma jeszcze jakieś zalety, ale w porównaniu do 159 czy innego fabrycznie nowego średniaka? Wiesz co to w ogóle jest sztywność skrętna nadwozia jak przebieg i eksploatacja wpływają na ogólną zwartość samochodu? Co z tego że zawieszenie możliwe zawsze robione na czas ale z czasem przywrócenie takiego wyeksploatowanego auta do czasu świetność wielokrotnie przewyższa jego wartość. Chociażby luzy w skrzyni biegów, w układzie przeniesienia napędu, w przekładni i silniku. Nie rozpisując się już o wymęczonej konstrukcji nadwozia. Porządne zrobienie starego BMW (tak jak się przygotowuje auta do driftu) wymaga rozebrania auta do gołej blachy, obspawania zgrzewów nadwozia, wspawania wzmocnień (stare konstrukcje do sztywnych nie należą) zrobienia nowego zabezpieczenia antykorozyjnego. Następnie rozebrania silnika, mostu, skrzyni. Wymiany wszystkich uszczelnień, łożysk, wyrobionych kół zębatych. Takie operacje w przypadku e36 kosztują po 50 tyś zł i godziny pracy zapaleńców. Dopiero wtedy można powiedzieć że ma się dobre auto. A takie 15 letnie pudło zadeptane przez BORowców? Litości. Jak można w ogóle pisać że taki samochód jest bezpieczny? W służbie policji przerost formy nad treścią. Po co? Żeby wozić przestępców na obszernej skórzanej kanapie?
Jeżdżą nimi bo dostali. Przebiegi tych aut to minimum 300000km, auta z BOR są wystawiane na przetargach najczęściej z przebiegami ~500 000km.