Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Wg mnie nasze wojsko nie jest złe, ale jest parę rzeczy, które bym proponował
1) Rozwiązanie marynarki wojennej. Statków mamy mało i przestarzałych, a Bałtyk na mapach świata to jest jak jezioro. W konflikcie z ruskimi i tak nasza marynarka by nie miała szans z marynarką rosyjską. Zamiast tego powinno się zainwestować w pociski ziemia-woda i powietrze-woda i napieprzać ich marynarkę z lądu/ powietrza. Znacznie mniejszym kosztem podobną siłą byśmy dysponowali. My nigdy nie byliśmy dobrzy na morzu i pewnie nigdy nie będziemy
2) Zmniejszyć liczbę oficerów - to chore, żeby mieć tylu oficerów. Koszta na ten cel w głowie się nie mieszczą. Koniecznie trzeba ograniczyć kadrę oficerską, bo na cholerę nam tylu darmozjadów. Więcej szeregowców, lepiej uzbrojonych, mniej drogich w utrzymaniu oficerów.
Stan ewidencyjny żołnierzy w Siłach Zbrojnych RP (styczeń 2010 r.).
Generałowie - 140
Oficerowie (w tym generałowie) - 22 705
Podoficerowie - 41 779
Szeregowi - 33 317
Wg mnie powinno być maks. 20 generałów, 10 tysięcy wszystkich oficerów, 10 tysięcy podoficerów, 70-80 tys. szeregowych
3) Inwestowanie w najlepsze rozwiązania przeciwlotnicze i przeciwczołgowe. Tego ruski mają najwięcej (a to oni są naszym jedynym zagrożeniem de facto) więc w tych obszarach należy się dozbroić. A jeśli by postanowili użyć atomówek to i tak by już nam nic nie pomogło
4) Dokupić naszym wojskom lądowym porządną broń snajperską i w konkretnej ilości.
5) Szkolenia, szkolenia, szkolenia
A propos szkoleń mieszkałem przez pewien czas z Finem i on był w fińskiej armii. Tam poligon wyglądał tak, że dostawali naprawdę różną broń i masę amunicji do wystrzelania. I musieli wszystko wystrzelać, bo potem byłby problem ze zwracaniem amunicji (podobno mnóstwo papierkowej roboty). I tak to powinno wyglądać, a nie jak u nas gdzie się żartuje, że żołnierz ma statystycznie parę pocisków do wystrzelenia na poligonie
6)Inwestować w jednostki specjalne i wywiad (i nie dopuszczać Macierewicza gdziekolwiek w pobliże WSI)
7) Przydałoby się trochę nowych czołgów, śmigłowców i samolotów, ale tu rozumiem, że to są ogromne koszty
I ja wtrącę swoje 3 grosze
Wg mnie nasze wojsko nie jest złe, ale jest parę rzeczy, które bym proponował
1) Rozwiązanie marynarki wojennej. Statków mamy mało i przestarzałych, a Bałtyk na mapach świata to jest jak jezioro. W konflikcie z ruskimi i tak nasza marynarka by nie miała szans z marynarką rosyjską. Zamiast tego powinno się zainwestować w pociski ziemia-woda i powietrze-woda i napieprzać ich marynarkę z lądu/ powietrza. Znacznie mniejszym kosztem podobną siłą byśmy dysponowali. My nigdy nie byliśmy dobrzy na morzu i pewnie nigdy nie będziemy
2) Zmniejszyć liczbę oficerów - to chore, żeby mieć tylu oficerów. Koszta na ten cel w głowie się nie mieszczą. Koniecznie trzeba ograniczyć kadrę oficerską, bo na cholerę nam tylu darmozjadów. Więcej szeregowców, lepiej uzbrojonych, mniej drogich w utrzymaniu oficerów.
Stan ewidencyjny żołnierzy w Siłach Zbrojnych RP (styczeń 2010 r.).
Generałowie - 140
Oficerowie (w tym generałowie) - 22 705
Podoficerowie - 41 779
Szeregowi - 33 317
Wg mnie powinno być maks. 20 generałów, 10 tysięcy wszystkich oficerów, 10 tysięcy podoficerów, 70-80 tys. szeregowych
3) Inwestowanie w najlepsze rozwiązania przeciwlotnicze i przeciwczołgowe. Tego ruski mają najwięcej (a to oni są naszym jedynym zagrożeniem de facto) więc w tych obszarach należy się dozbroić. A jeśli by postanowili użyć atomówek to i tak by już nam nic nie pomogło
4) Dokupić naszym wojskom lądowym porządną broń snajperską i w konkretnej ilości.
5) Szkolenia, szkolenia, szkolenia
A propos szkoleń mieszkałem przez pewien czas z Finem i on był w fińskiej armii. Tam poligon wyglądał tak, że dostawali naprawdę różną broń i masę amunicji do wystrzelania. I musieli wszystko wystrzelać, bo potem byłby problem ze zwracaniem amunicji (podobno mnóstwo papierkowej roboty). I tak to powinno wyglądać, a nie jak u nas gdzie się żartuje, że żołnierz ma statystycznie parę pocisków do wystrzelenia na poligonie
6)Inwestować w jednostki specjalne i wywiad (i nie dopuszczać Macierewicza gdziekolwiek w pobliże WSI)
7) Przydałoby się trochę nowych czołgów, śmigłowców i samolotów, ale tu rozumiem, że to są ogromne koszty
ehemmm... no tak
1. Marynarki to sobie mogą nie mieć Czesi lub Słowacy itp. Polska leży nad morzem + jest dostęp przez nie do oceanów = marynarka musi być
2. Oficerów (wyższych) i generałów owszem za dużo, ale co do podoficerów to się nie zgodzę. W dzisiejszych czasach podoficer to dowódca drużyny/wozu, działonowy broni pokładowej itp. Robota ta sama co szeregowi.
3. Posiadamy choćby: PPK SPIKE (żydowskie ale jest ), plot pociski GROM
4. Mamy spore ilości dobrej broni snajperskiej: SAKO, TOR, BOR (od 7,62mm po 12,7mm)
5. Takie cuda nie tylko w Finlandii. I u nas jest od groma starej amunicji do wystrzelania i uwierz mi, że jest ona wykorzystywana. trzy-cztery miesięczne poligony w roku są wystarczające
A co do WP - mam do chlopakow szacunek, ze za gowniane pieniadze chce im sie sluzyc.
Armia nie o nich nie dba - Nangar Khel - w armii USA to wogole by nie wyszlo na swiatlo dzienne - i pewnie nie bylo zadnej kary za to bo to wojna
To co robia nasze zaklady zbrojeniowe typu Bumar, Radwar i Lucznik robia super sprzet - ktory moglby konkurowac z najlepszymi i spowodowac ze nasza Armia bedzie jedna z lepiej wyposazonych ALE oczywiscie rzad nie ma kasy na modernizacja tejze Armii, tylko wydaje ja na kolejne beznadziejne projekty np. Ministerstwo Cyfryzacji....
jeżeli chodzi o flotę naszych f16 to wypadamy całkiem nieźle na arenie międzynarodowej, ale wiem że w TVN mówili że utopiliśmy kasę to trzeba to powtarzać.
Nie twierdze ze F16 to kupa zlomu, chodzi o o zaplecze logistyczne. Jestesmy w tym temacie uzaleznieni od jankesow. I ich interesy wcale nie musza byc tozsame z naszymi jak dojdzie do jakiejs rozroby. Sprzedali by nas taniej niz w '45.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów