Uwielbiam gdy żona leży obok mnie naga... Znaczy półnaga... Nie, kurde nie wiem jak to określić. Z jednej strony naga, bo nie ma na sobie żadnego ubrania, ale z drugiej strony półnaga, bo jest tylko połowa ciała.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis