Kiedyś wracając do domu przechodziłem obok robotników
malujących płoty na osiedlu. Jeden z nich skończył malować
jedno przęsło i krzyczy do drugiego:
- Andrzej! Teraz jaki ma być ten płotek?
- Turkusowy w karmazynowe kropki kurwa twoja mać!
I swoją drogą zastanawiam się... czy budowlańców i innych
robotników uczą tych tekstów w szkole czy jak?
malujących płoty na osiedlu. Jeden z nich skończył malować
jedno przęsło i krzyczy do drugiego:
- Andrzej! Teraz jaki ma być ten płotek?
- Turkusowy w karmazynowe kropki kurwa twoja mać!
I swoją drogą zastanawiam się... czy budowlańców i innych
robotników uczą tych tekstów w szkole czy jak?