Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Według Wikipedii w 2009r. wydaliśmy na wojsko 10 860 000 000zł. 2% PKB. Jak na kraj, który nie jest zagrożony i nic nie wskazuje na to, by miało być inaczej, to stanowczo za dużo. Mamy większe problemy w Naszej Ojczyźnie Jeżeli już utrzymywać armię, to w tak spokojnym regionie, w jakim żyjemy, wystarczy 0.3, może 0.5. Lecz jestem świadom co takie cięcia oznaczałyby dla wielu żołnierzy...
Rozwiązaniem tych problemów nie musi być likwidacja wojska a paradoksalnie, jego rozwój. Gdyby zlecenia dostawała Polska zbrojeniówka, byłoby więcej miejsc pracy, większe doświadczenie i konkurencja na rynkach światowych, co otwiera drogę pozostałym producentom.
Niestety, władza likwiduje każde większe skupiska pracy takie jak stocznie, kopalnie żeby nie było komu ich obalić...
Problemem nie jest koszt utrzymania wojska, tylko zła polityka i jej następstwa.
"Niestety, władza likwiduje każde większe skupiska pracy takie jak stocznie, kopalnie żeby nie było komu ich obalić... " - SzSzibar
-.-
No bedzie duma, zwlaszcza, ze nasza armia nie bedzie w stanie bronic naszych granic, ba miast bronic dluzej niz tydzien!... Gdy nas ruskie najada to generalicja wraz z politykami spierdoli do Angli gdzie utworzy kolejny rzad na uchodzstwie, zostana tylko prawdziwi zolnierze, ktorzy nie beda w stanie bronic dluzej jakiegokolwiek miasta niz tydzien... Ale co tam, polacy znowu beda "bohatersko" walczyc o nic.
Ścigać się z Rosjanami czy nawet Niemcami na zbrojenia, to jakby kopać się z koniem. Polska armia miałaby sens tylko jako część składowa sił zbrojnych Unii Europejskiej.
Przepraszam za wulgarny język, ale takie jest moje zdanie.
No bedzie duma, zwlaszcza, ze nasza armia nie bedzie w stanie bronic naszych granic, ba miast bronic dluzej niz tydzien!... Gdy nas ruskie najada to generalicja wraz z politykami spierdoli do Angli gdzie utworzy kolejny rzad na uchodzstwie, zostana tylko prawdziwi zolnierze, ktorzy nie beda w stanie bronic dluzej jakiegokolwiek miasta niz tydzien... Ale co tam, polacy znowu beda "bohatersko" walczyc o nic.
Problem w tym ze grom to nie Ruska Arma , tylko mniej niz 100 osob ...
Mieszkam w Danii i nie mam polskich znakow, jakis problem?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów