Jako były p mogę powiedzieć jedno: aaa w sumie szkoda strzępić ryja, z p odszedłem dosyć szybko kiedy cipki celebrytki zaczęły awansować drastycznie szybciej od najbardziej zasłużonych. Miniówki, szpileczki, dupeczki wypięte, stare spocone dziady z dystynkcjami śliniły się na sam widok i sądzę, że nie jedna obracała 60-letniego ślimaka. Jednych bandytów można tykać, innych nie. Tutaj doskonały przykład tego jak służba degeneruje. Co tutaj widać? Napad na policjanta, przekleństwa? Nie, widać gościa, któremu zawracają dupę bez powodu. Policjant 1 i policjant 2 to dwa barany, które nie mają nawet minimalnego podejścia do człowieka. Normalnie mówi się, że rutynowa kontrola, po okazaniu dokumentów już sobie idą, można spokojnie zażartować, spokojnie tłumaczyć, że mają prawo przeszukać, ale po co robić awantury.
Nie, po jednym wybełkotaniu nieskładnego zdania w stylu Maćka z Klanu, pach, agresja. Dużo takich knurów, co to od byle menela by wpierdol obskoczyli, ale jak mają okazję poznęcać się nad kimś, idą w to od razu.