587
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 18:14
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Zgadza sie, ma racje, tylko, ze z czasem juz tak sie na to nie patrzy, wole zarabiac mniej, a byc na miejscu przy rodzinie i z przyjaciółmi, tak mi sie szczesliwie udało, ze "troche" wiecej zarabiam nie najnizsza krajowa. Mlody jest to mu sie podoba, pracowalem 7 mcy w Holandii i Polak zawsze bedzie mieszkancem drugiej kategorii, niestety.
sansa napisał/a:
Tak, wiadomo - na zachodzie jest lepiej.
Ale Ci przeklęci angole są współodpowiedzialni za kolejny to już w naszej historii rozbiór Polski, po drugiej wojnie światowej. Co z tego, że Dywizjon 303 uratował ich nędzny kraj przed zagładą. Polaczki pomogły, polaczków można sprzedać.
Doucz się trochę ponieważ historyjka za którą dostajesz piwka jest bajeczką. Zostaliśmy sprzedani przez USA przed którymi teraz tak się płaszczymy i Francję ale to już wyczytałeś na wiki. Oczywiście Winston Churchill był współtwórcą "Zjednoczonej zachodnie Europy" ale jako jedyny przywódca krajów sojuszu nie chciał sprzedać Polski ZSSR, a wcześniej nie zgadzał się by Polska pozostała bezbronna wobec III Rzeszy. Sprzedani zostaliśmy tylko i wyłącznie przez pieprzonych żabojadów i frajerskie USA przed i po wojnie takie są fakt. Dobranoc
Nie zamierzam wyjeżdżać, bo tu się urodziłem, i tu jest mój dom, tu jest moja dzielnica i nie jestem sam! Tu są moi przyjaciele i moja rodzina, a dla tych co liczą kasę miejsce jest gdzie indziej. To tam zabierają swoje piękne Panie które i tak prędzej czy później kopną ich w dupę. Przyjaźń w życiu jest najważniejsza a nie pieniądze. Stracić całe życie i oddać się kasie? Taki jest cel życia? W Polsce nie jest najlepiej, i może na zbyt wiele nie można sobie pozwolić, ale pieniądz to rzecz nabyta. Wolał bym zrobić jakiś "bank robery", niż ścierać się za granicą i szukać fałszywych kolesi. Życie to nie dom, żona i dzieci. Są jeszcze przyjaciele którzy są zawsze z Tobą a Ty z nimi. Dla tych którzy ich nie mają miejsce jest właśnie poza Polską, w "lepszym świecie" gdzie rządzą pieniądze.
Zostaniecie na swoim, nie? Z glodu umrzecie ale o wode przed smiercia to po Polsku poprosicie.
A co powiecie na to: Wyjazd do angli na rok lub dwa, spartanskie warunki zycia (zarcie kartofli czy innych tanich rzeczy, mieszkanie zeby tylko ogrzane), harowac tam 7 dni w tygodniu po 12 godzin. Nie kupowac sobie po miesiacu jakiegos telewizora czy kurna butow, tylko zbierac i zbierac, wrocic do naszej ukochanej ojczyzny, do Polski! Rozkrecic tutaj jakis biznes i wywalic jajca na fotel ogladajac cale dnie eurosport i pijac piwko. Oczywiscie w angli latac regularnie do kafejki zeby przejrzec sadola, zeby nie bylo.
A co powiecie na to: Wyjazd do angli na rok lub dwa, spartanskie warunki zycia (zarcie kartofli czy innych tanich rzeczy, mieszkanie zeby tylko ogrzane), harowac tam 7 dni w tygodniu po 12 godzin. Nie kupowac sobie po miesiacu jakiegos telewizora czy kurna butow, tylko zbierac i zbierac, wrocic do naszej ukochanej ojczyzny, do Polski! Rozkrecic tutaj jakis biznes i wywalic jajca na fotel ogladajac cale dnie eurosport i pijac piwko. Oczywiscie w angli latac regularnie do kafejki zeby przejrzec sadola, zeby nie bylo.
Pracujesz w Polsce - dostajesz wypłate w zł i wydajesz w zł , tak samo w Uk czy gdziekolwiek kurwa indziej jeśli tam mieszkasz ...
Ok .... Czyli powiedz że lepiej jest wyjechać za granicę bo tam żyje się lepiej, powiedz to tym wszystkim kombatantom wojennym , którzy siedzieli kilka lat kurwa mac w lesie zebyśmy żyli lepiej. Japierdole co tu sie dzieje, wolimy spierdalać do innego państwa, niż walczyć o nasz naród, japierdole ludzie przejrzyjcie na oczy.... Wyjeżdżając za granice za pracą to tak jakby zdradzić naród... ok są wyjątki, jest rodzina której trzeba pomóc i trzeba wyjechać, ale bez przesady... kurwa a chuj wypierdalajcie wszyscy z tej Polski, pierdole, zostawcie samych kretynów, pijaków, nierobów, a z Polski zrobi się druga Słowacja, Bośnia czy chuj wie co jeszcze, a piosenka z serialu "Świat według Kiepskich" będzie nowym hymnem narodowym, bo kurwa tak tutaj będzie zabawnie.....
tak poza tematem 
Po jednej stronie leży Anglia piękny kraj nie zniszczony przez wojnę ani przez lata komunizmu i rozkradania kraju przez ruskich.
A z drugiej strony Polska która sfinansowała wykształcenie przyszłym "Angolą" którzy zawsze narzekają jak to w Polsce źle jak mało zarabiają. Tak szybko odbudować dogonić zachodu się naprawdę nie da, a jeden z drugim tylko wypomnieć potrafią jak u nas jest źle.
A napisze co myślę I tak nikt tego nie przeczyta nikt przez te komety wyżej nie przetrwa.
Polacy od lat walczyli żeby Tu tzn w Polsce Polacy mogliby być u siebie, Polska dała wykształcenie jednemu i drugiemu finansowała przez ładnych parę lat nie po to aby jeden z drugim teraz w Anglii pracowali. Znając życie 1/3 z tych ludzi za niedługi czas będą zwać się rodowitymi Anglikami.
Polska była ograbiona przez wojnę później przez komunizm mordowali wtedy inteligencje a teraz to inteligencja wyjeżdża na zmywak, na jedno wychodzi.
Ja i tak Tu zostanę będę starał się poprawić tutaj wszystko co w mojej mocy.
A z drugiej strony Polska która sfinansowała wykształcenie przyszłym "Angolą" którzy zawsze narzekają jak to w Polsce źle jak mało zarabiają. Tak szybko odbudować dogonić zachodu się naprawdę nie da, a jeden z drugim tylko wypomnieć potrafią jak u nas jest źle.
A napisze co myślę I tak nikt tego nie przeczyta nikt przez te komety wyżej nie przetrwa.
Polacy od lat walczyli żeby Tu tzn w Polsce Polacy mogliby być u siebie, Polska dała wykształcenie jednemu i drugiemu finansowała przez ładnych parę lat nie po to aby jeden z drugim teraz w Anglii pracowali. Znając życie 1/3 z tych ludzi za niedługi czas będą zwać się rodowitymi Anglikami.
Polska była ograbiona przez wojnę później przez komunizm mordowali wtedy inteligencje a teraz to inteligencja wyjeżdża na zmywak, na jedno wychodzi.
Ja i tak Tu zostanę będę starał się poprawić tutaj wszystko co w mojej mocy.
pedałek spierdolił do angli na zmywak robić brudasom na buty bo tak łatwiej ,w Polsce nie znalazł roboty leser pierdolony,nie dałby rady łopaty obsłużyć,jeszcze porównuje Polske do Angli no nóż sie otwiera na takich szmaciarzy, że też zaraz po wysraniu sorki urodzeniu nie topią takich cweli
cyberck napisał/a:
powiedz to tym wszystkim kombatantom wojennym , którzy siedzieli kilka lat kurwa mac w lesie zebyśmy żyli lepiej...
To opowiedz im o polityce tego kraju, jak rząd trwoni pieniądze, podnosi podatki, ugina się przed krajami z którymi kombatanci walczyli, i płaci tym którzy zrujnowali ten kraj i rujnują go dalej. A za edukacje młodych którzy wyjeżdżają płacą ich rodzice.
@pi73rmaster: Chuja prawda. Studiuje prawo zaocznie. Ostatnio po egzaminie gadalem z profesorem o roznicy poziomow pomiedzy dziennymi i zaocznymi. Powiedzial mi ze jest takowa, i to calkiem spora, tylko wbrew obiegowej opinii zaoczni sa na duzo wyzszym poziomie niz dzienii (oczywiscie mowie o kierunku i wydziale na ktorym sie ucze, bo na jakims ,,Rzucaniu budyniem i zarzadzaniu" moze tak byc). Mamy dokladnie te same materialy na egzamin co dzienni, ten sam zakres na kolokwia itp. Jedyna roznica jest taka, ze my nie mamy zycia. Bo to wyglada tak, ze konczysz robote o 16 i kujesz do 22. Ogolnie, jesli ktos musi zaplacic 525 zl miesiecznie ze swojej jakze wspanialej pensji, to spina dupe i ma do tego duzo bardziej powazne podejscie niz czlowiek ktoremu rodzice placa za wszystko, i nie wiele ile trzeba sie napracowac na kazda zlotowke.
pierdolenie na antenie....
250 funtow przed podatkiem... po odliczeniu jakies 220 na tydzien
tak 40 roboczo godzin +zwykle nie platne przerwy w zaleznosci od firmy, de facto mozna spedzic i 44 h.
teraz zyje sam ale poprzednia bedac z laska na zarcie nam szlo spokojnie 100 na tydzien bez zadnych ekstrawagancji.
podsumowujac... jesli sie nie chcesz pieprzyc i wieku 30 40 albo i wiecej lat zyc w dzielonym domu to:
zarabiasz 880 funtow na miesiac.... i teraz minusy.... flat jakies 420 z oplatami net kolo 20 funtow, na paliwko mi idzie 80, na zarcie 160, tytex 100, karta kredytowa 50. i jeszce do tego nie przewidziane wydatki.
i co? i ja sie pytam jak kurwa zyc panie premierze.
250 funtow przed podatkiem... po odliczeniu jakies 220 na tydzien
tak 40 roboczo godzin +zwykle nie platne przerwy w zaleznosci od firmy, de facto mozna spedzic i 44 h.
teraz zyje sam ale poprzednia bedac z laska na zarcie nam szlo spokojnie 100 na tydzien bez zadnych ekstrawagancji.
podsumowujac... jesli sie nie chcesz pieprzyc i wieku 30 40 albo i wiecej lat zyc w dzielonym domu to:
zarabiasz 880 funtow na miesiac.... i teraz minusy.... flat jakies 420 z oplatami net kolo 20 funtow, na paliwko mi idzie 80, na zarcie 160, tytex 100, karta kredytowa 50. i jeszce do tego nie przewidziane wydatki.
i co? i ja sie pytam jak kurwa zyc panie premierze.
Za 100f wyżywienie 
śmieci do mikrofalówki z Tesco, Lidl, Asda czy Aldi po 1,5f to tak. Dla dwojga 21f tygodniowo No, +sok czy kawa do 25 dobije. btw. (do blogera)
Niezły burdel w kiblu musisz mieć, który przecież też trzeba umyć, kuchnię, jakieś coś do mycia dupy, już nie wspomnę o rzeczach codziennego użytku jak głupie worki na śmieci. Z dziewczyną żyjesz? Chyba typowa angielka co koło dupy swojej nie potrafi zrobić
Nie wiem co ty człowieku liczysz, ale chyba świeży w UK jesteś.
śmieci do mikrofalówki z Tesco, Lidl, Asda czy Aldi po 1,5f to tak. Dla dwojga 21f tygodniowo No, +sok czy kawa do 25 dobije. btw. (do blogera)
Niezły burdel w kiblu musisz mieć, który przecież też trzeba umyć, kuchnię, jakieś coś do mycia dupy, już nie wspomnę o rzeczach codziennego użytku jak głupie worki na śmieci. Z dziewczyną żyjesz? Chyba typowa angielka co koło dupy swojej nie potrafi zrobić
Nie wiem co ty człowieku liczysz, ale chyba świeży w UK jesteś.
Kurwa, kogo obchodzi że UK w czasie II WŚ wyręczyła się Polakami, tymi, których nie zamierzali pomagać po 1 września? Kogo obchodzi że tam jest w chuj muslimów, że jest źle, że kradną, a często na zmywaku się kończy. Kogo- w końcu - obchodzi że POlandia to ojczyzna? Właśnie takie myślenie cieszy naszych polityków - przypierdolmy im więcej, niech fotoradary, mandaty, delegalizacje marszów, kurwa - prowokacje, co się da im dojebmy, oni przecież patrioci, nie wyjadą. Będą niezadowoleni, ale zostaną, I chuj.
Mnie serce ściska, gdy widzę kolejny rozbiór Polski, rozbiór, którego powstrzymać nie zdołamy. Społeczeństwo się starzeje, młodzi uciekają, jeśli tylko zdarzy się okazja, wyludnienia spowodują, że unia nakaże nam spraszać skurwysynów z Arabii i innego chujstwa, no i co? Szariat? Za browar w plenerze utrata łba? Kurwa, nie ma już na świecie ostoi dla uczciwych ludzi, dziś tzreba wypierdalać i łapać się tego, co zostało, tam gdzie się da. Więc nie mówcie, że to koczowniczy tryb życia, że zdrada ojczyzny, że chuj wie co jeszcze.
Mnie serce ściska, gdy widzę kolejny rozbiór Polski, rozbiór, którego powstrzymać nie zdołamy. Społeczeństwo się starzeje, młodzi uciekają, jeśli tylko zdarzy się okazja, wyludnienia spowodują, że unia nakaże nam spraszać skurwysynów z Arabii i innego chujstwa, no i co? Szariat? Za browar w plenerze utrata łba? Kurwa, nie ma już na świecie ostoi dla uczciwych ludzi, dziś tzreba wypierdalać i łapać się tego, co zostało, tam gdzie się da. Więc nie mówcie, że to koczowniczy tryb życia, że zdrada ojczyzny, że chuj wie co jeszcze.