18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:06
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:22
Polska Szkoła Snajperów
Pan_Generał • 2013-05-12, 15:36
Dobry artykuł o Polskiej szkole snajperów

W początkach roku 2008 w mediach aż huczało. Pojawiły się bowiem informacje o utworzeniu polskiej szkoły snajperów. Pewnych i konkretnych informacji było jak na lekarstwo. Wiadomo było jedynie, że ma powstać w Międzyrzeczu przy 17 Brygadzie Zmechanizowanej. Minęło już pół roku. Przyszła zatem pora na pierwsze konkrety.

Trochę historii

Wiele długich lat pojęcie ‘snajper’ nie funkcjonowało w WP. Byli ‘strzelcy wyborowi’, Jaka jest między nimi różnica? Wbrew pozorom duża. Strzelec wyborowy działa w ramach swojej drużyny i wspiera ją ogniem precyzyjnym. Obezwładnia cele, jakich jego koledzy nie mogą sięgnąć, bądź jest to bardzo trudne. Jest to głównie obsługa ckm, dobrze okopani czy osłonięci żołnierze wroga. Strzelcy wyborowi działają najczęściej na dystansie 600-800m rzadziej jest to 1000-1200metrów. Ich broń to karabiny samopowtarzalne, rzadziej powtarzalne z lunetami o powiększeniu 4-6x. Snajpera natomiast charakteryzuje duża autonomia działania i jego niezależność od większych pododdziałów. Snajper najczęściej działa w dwuosobowym zespole: strzelec i obserwator (tz para snajperska) lub rzadziej w grupie snajperskiej (4-6 osób ). Do zadań snajpera najczęściej należy obserwacja, zwalczanie wrogich snajperów, eliminowanie dowódców czy niszczenie sprzętu. Jego uzbrojenie też jest inne. Są to karabiny powtarzalne o większym kalibrze i zdecydowanie większym zasięgu. Tutaj trafienie w cel z odległości dwóch kilometrów to nie przypadek.

Od połowy lat 60 kiedy to wprowadzono do naszej armii SWD nic się nie zmieniało ani w latach 70, ani w 80, ani nawet w latach 90. Wynikało to przede wszystkim z obowiązującej doktryny wojennej. W obliczu wojny nuklearnej jednostka miała niewielkie znaczenie. Wtedy liczyły się brygady i dywizje. Dziś, w miarę doświadczenie i poznania realiów wojny asymetrycznej powoli sytuacja się zmienia. Zaczęto doceniać znaczenie snajperów i rolę jaką odgrywają. SWD okazały się być karabinkami niewystarczającymi, a i zużyć się zdążyły. W roku 2001 zakupiono partię karabinów SAKO TGR. Intencje dobre, ale brak specjalistycznych szkoleń spowodował, ze żołnierze nie potrafili nawet wyregulować przyrządów optycznych wartych całe 55 tysięcy złotych za sztukę. Z pomocą przyszli policjanci, którzy ochoczo podzielili się swoim niemałym doświadczeniem. Tutaj warto zaznaczyć, że działania policyjnych snajperów różnią się jedynie w szczegółach od ich wojskowych odpowiedników. Przełomowy okazał się być rok 2004 i wydarzenia w Karbali, gdzie nasi strzelcy bronili ratusza. W ciągu tylko jednego dnia walk Polacy zastrzelili 80 rebeliantów. – Gdy ktoś do ciebie mierzy z granatnika, to specjalnie się nie zastanawiasz nad naciśnięciem spustu – wspomina jeden ze strzelców uczestniczących w tamtej akcji. W roku 2005 Generał Różański wpadł na pomysł utworzenia ‘Szkoły Snajperów’. Jak to się mówi „opór materii był duży”, ale jak to wspomina sam Gen. Różański: – Gdyby nie pomoc gen. Skrzypczaka, to szkoła może nigdy by nie powstała.

Trudne początki

Rok 2008 to głośne zapowiedzi utworzenia ‘Szkoły Snajperów’. Temat stał się medialny i wdzięczny ze względu na postępujące uzawodowienie. Wszak snajper, głównie za sprawą Hollywood jest kojarzony z działającym samotnie nadczłowiekiem. Tymczasem prawda jest inna. Dwutygodniowe szkolenie przed wyjazdem na misję było zdecydowanie niewystarczające. Żołnierze nie dorównywali skutecznością swoim zachodnim odpowiednikom. Także nie wytrzymywali tego psychicznie. Pozbawić kogoś życia wcale nie jest tak łatwo, a luneta zmniejsza nie tylko fizyczny dystans. Problemy ze snem po akcji były na porządku dziennym. Zdarzały się załamania. Powoli, każdy kolejny kamyczek przechylał szale coraz bardziej, aż decyzja w końcu zapadła. Początki były trudne, jak zwykle z początkami bywa. Trzeba było opracować wszystko od podstaw. Zarówno prozaiczne problemy jak i te poważne wychodziły w praniu. Początkowo nawet brakowało amunicji. A oprócz samych karabinów potrzebny jest także inny sprzęt jak lunety, dalmierze czy zestawy meteo. Opracować trzeba było tablice balistyczne, zakres szkolenia i jego elementy, sposób oceniania szkolonych, taktykę użycia snajperów czy wreszcie – wyszkolić należało samych, przyszłych instruktorów. To jest ogromna góra, tym bardziej, że wcześniej w historii nie było u nas snajperów. Trzeba było również zmienić prawo, bowiem wcześniej w WP jedynie szeregowy mógł być strzelcem wyborowym. To rodziło problemy natury formalnej. W tworzeniu procedur pomagali zarówno wspomniani policyjni snajperzy, jak również operatorzy GROMu, bowiem tylko oni dysponowali odpowiednim doświadczeniem. Można zatem powiedzieć, że lwia część pracy została wykonana. Usypano bowiem podwaliny pod proces szkolenia, dostrzeżono potrzeby WP niezbędne do funkcjonowania na nowoczesnym teatrze działań. Dzięki doświadczeniu misyjnemu nasza armia staje się nowocześniejsza i skuteczniejsza. To jednak proces powolny i żmudny. Ważne, że są chęci i że zmierzamy w dobrym kierunku – choć powoli.


Stan na dziś

Na pewno zmieniła się taktyka i zakres szkolenia. Wyodrębniono strzelców wyborowych z pododdziałów i zebrano ich w sekcjach podległych bezpośrednio dowódcy batalionu. Zmieniono także taktykę działania i za podstawę przyjęto działanie pary snajperskiej z podziałem na strzelca i obserwatora, z możliwością wymiany ról. Oznacza to, że obaj żołnierze przejdą jednakowe szkolenie. Oczywiście ten układ, jak i ilość osób potrzebnych do wykonania zadania może ulec dowolnej modyfikacji. Decyzja ostateczna należy do dowódcy sekcji i jest uzależniona od specyfiki konkretnego zadania. Taki układ oznacza bardzo dużą autonomię i pozwala być elastycznym co jest niezmiernie ważne w tej snajperskiej profesji. Przygotowano mechanizm działa szkoły, system oceniania, szkolenia, przygotowano wykwalifikowaną kadrę. Głównym karabinem wyborowym obecnie na wyposażeniu jest fiński SAKO TRG-21/22 kalibru 7,62mm. Ponadto międzyrzeccy żołnierze korzystają także z polskich konstrukcji 12,7mm WKW TOR, a w przyszłości także z 7,62 kbw BOR (ALEX). Docelowo szkoła ma być wyposażone we wszystkie rodzaje broni strzeleckiej wykorzystywane w wojsku polskim. Niektóre jednostki nadal korzystają z karabinów wyborowych konstrukcji radzieckiej – 7,62mm kbw SWD. Z innym wyposażeniem bywa różnie. Ghillie suit (maskalaty) żołnierze robią sobie sami. Z jednej strony to oczywiste, bo każde zadanie wymaga innego maskowania, a każde maskowanie dzięki temu jest indywidualne, niepowtarzalne. Z drugiej strony bazę pod maskałat żołnierze także muszą wykonać sami. Te profesjonalne są specjalnie przygotowywane z materiałów oddychających i wodoodpornych jednocześnie. W końcu żołnierz leżący wiele godzin na ziemi nie może przesiąknąć wilgocią z ziemi, musi mu być ciepło, ale jednocześnie nie gorąco. Zachodnie odpowiedni są nasączone specjalnymi bezwonnymi preparatami odstraszającymi rożne owady, a także uniemożliwiającymi wytropienie przez psy. Także komputerów balistycznych nie posiadają nasi żołnierze. Jednak wszystko w swoim czasie. Nie od razu Rzym zbudowano, a szkoła dopiero ruszy od przełomu lutego i marca 2009 więc jeszcze wszystko przed nami.


Mamo, tato, będę snajperem!

Jak zostać snajperem? To trudna i długa droga. Trzeba spełniać szereg warunków. Oprócz tego, ze trzeba mieć spełnione wszystkie warunki do zawodowej służby wojskowej trzeba przejść selekcję, mieć nieposzlakowaną opinię, zdany egzamin z wf-u na ocenę „5” oraz „sokoli wzrok”. Do tego dochodzą testy psychologiczne. To wszystko może jednak nie wystarczyć. Do szkolenia bowiem wyznaczani są jedynie najlepsi z jednostek lądowych, a decyzję podejmuje dowódca danej JW. Snajper powinien charakteryzować się m.in. odpornością i wytrzymałością fizyczną oraz ponadprzeciętną sprawnością bojową, spostrzegawczością, pomysłowością i inicjatywą, opanowaniem, siłą woli i cierpliwością, dużym zdyscyplinowaniem, zdolnością do długotrwałego przebywania w bezruchu i zrównoważeniem uczuciowym. O elitarności snajperów świadczy fakt, że na szkolenie, które ruszy w 2009 roku dostanie się jedynie 16 żołnierzy. Jakby tego nie wystarczyło zaplanowany jest egzamin składający się z części praktycznej i teoretycznej, który żołnierz będzie zdawał przed komisją rekrutacyjną w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych. Odbędzie się rozmowa kwalifikacyjna i sprawdzian strzelecki. Po zdaniu egzaminu żołnierz (maksymalnie szesnastu na jednym szkoleniu) będzie szkolił się 10 tygodni w okresie wiosennym lub 10 tygodni w okresie jesiennym. Każdorazowo takie 10-cio tygodniowe szkolenie będzie się składać z 318 godzin praktyki i 66 godzin teorii. Szkolenie będzie miało szeroki zakres i będzie obejmowało teorię i praktykę strzelań, szkolenia ogniowe, budowę i użytkowanie uzbrojenia, taktykę, terenoznawstwo, łączność, topografię, udzielanie pierwszej pomocy medycznej, psychologię, prawo międzynarodowe, techniki kamuflażu czy survival. Po ukończeniu kursu żołnierz otrzyma specjalny certyfikat. W międzyczasie będą prowadzone 10-cio dniowe kursy dla strzelców wyborowych PKW.



Co dalej...

Tutaj kwestia pozostaje otwarta. Podtrzymanie nawyków jest nie mniej ważne co samo szkolenie. Uczyniono dopiero pierwsze kroki. Szkoła sama w sobie jeszcze nie funkcjonuje więc trudno jest mówić o jakiś niedociągnięciach. Czas pokaże czy przyjęta formuła szkoleń oraz wyposażenie są zadowalające czy okażą się niewystarczające. Machina ruszyła, kolo się toczy – teraz trzeba będzie jedynie czekać, obserwować i wyciągać wnioski. Fundusze zadecydują o zakresie wprowadzanych zmian. Na pewno powstanie ‘Szkoły Snajperów’ jest krokiem w pożądanym kierunku. Udział w misjach pozbawił złudzeń już chyba wszystkich – to nie jest sielanka. To ciężka i trudna praca, a przy tym niewdzięczna. Doświadczenia z Karbali dają jednak nadzieję. Wprowadzane zmiany mają służyć zwiększeniu skuteczności nie tylko naszych zagranicznych kontyngentów wojskowych, ale także całych Wojsk Lądowych. Wraz ze zwiększeniem skuteczności idzie zwiększenie bezpieczeństwa samych żołnierzy. Postępujące uzawodowienie niesie ogromne koszty, należy jednak mieć nadzieję, że na snajperach nikt oszczędzał nie będzie. Doświadczenie uczy, że nie warto, bo choć Saddama już nie ma, to amerykańscy żołnierze nadal giną od snajperskich kul…

Autor: Karol K. El Lobo / Cannon Fodder Media Group
Zgłoś

Zrzutka na serwery i rozwój serwisu

Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów.
Niestety sytaucja związana z brakiem reklam nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.

Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany Link do Zrzutki
Avatar
E................k 2013-05-12, 15:39 1
Też byłem snajperem , bardzo dobrym ale w cs ;P
Zgłoś
Avatar
D................k 2013-05-12, 15:44
up
A ja w "Sniper Elite" wymiatałem. Szkoda, że serwery zamknięto.
Zgłoś
Avatar
D................w 2013-05-12, 15:45
Cs to gra dynamiczna i zespołowa, wielkim nieporozumieniem jest tam awp i scout. Nie gram w to od dawna ta gra zeszła na dno przez cwaniaczków na "czitach" sprzedawanych i pisanych przez właścicieli serwerów.

Co do tematu leci piwko ładnie opisany:)
Zgłoś
Avatar
Moby_Dick 2013-05-12, 15:56 1
Za snajperów browarek zawsze i wszędzie Jeden z największych skilli w armii na całym świecie!
Zgłoś
Avatar
bloodwar 2013-05-12, 16:21
Scout w CSie to właśnie była jedna z najfajniejszych broni - nie zabijała od razu od strzału w korpus, nogę czy palec (jak AWM) więc trzeba było mieć skilla żeby trafić w głowe (tylko taki strzał zabijał). Automatyczne bronie snajperskie to była pomyłka, a AWM to w ogóle parodia, AWM zepsuł całą grę, zwłaszcza na większych mapach gdzie wystarczyła jedna osoba z AWM żeby kontrolować praktycznie cały jeden korytarz
Zgłoś
Avatar
androgenius 2013-05-12, 16:47 4
Im więcej snajperów tym większa szansa, że ryży matkojebca pożegna się z pulsem na skutek utraty połowy łba.
Czego jemu i nam wszystkim gorąco życzę przy tej szarej, smutnej jak afgańska koza niedzieli.
Zgłoś
Avatar
Pan_Generał 2013-05-12, 17:01 3
androgenius napisał/a:

Im więcej snajperów tym większa szansa, że ryży matkojebca pożegna się z pulsem na skutek utraty połowy łba.
Czego jemu i nam wszystkim gorąco życzę przy tej szarej, smutnej jak afgańska koza niedzieli.



Dobry miner wystarczy. Podłożyć bombę w śmietniku podczas jego joggingu, i jeb! IRA nie takie numery robiła.
Zgłoś
Avatar
s................3 2013-05-12, 20:35 1
całkiem ciekawy artykuł zawsze chciałem zostać takim snajperem ;D chyba jak kazdy dzieciak w młodości
Zgłoś
Avatar
Pan_Generał 2013-05-12, 20:46
stasiu.93 napisał/a:

całkiem ciekawy artykuł zawsze chciałem zostać takim snajperem ;D chyba jak kazdy dzieciak w młodości


Ja tam chciałem być skoczkiem spadochronowym. I nim byłem, ale tylko przez 2 lata
Zgłoś
Avatar
Takeda 2013-05-12, 20:48 1
"Cannon Fodder Media Group" nie brzmi zbyt zachęcająco
Zgłoś
Avatar
Ceryni 2013-05-12, 20:55
Szkoda ze dalej nie ma etatu snajper.
Zgłoś
Avatar
Czimchik 2013-05-12, 21:09
Zgłoś
Avatar
Freedom_69 2013-05-12, 21:26 3
bezczelnie zajebane z militis.pl, więc piwka nie ma militis.pl/jednostki-i-struktury/polska-szkola-snajperow ogółem polecam stronke, ciekawe artykuły mają.
Zgłoś
Avatar
Czimchik 2013-05-12, 21:32
Freedom_69, I chuj, że zajebane.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem