Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Można to skwitować jeszcze krócej: Nie pasuje? Wypierdalać.
Przy prawie 20% bezrobociu w Polsce wybrzydzanie przy ofertach pracy to jest równe z byciem pojebem. Tyle w temacie.
@up
Można to skwitować jeszcze krócej: Nie pasuje? Wypierdalać.
Przy prawie 20% bezrobociu w Polsce wybrzydzanie przy ofertach pracy to jest równe z byciem pojebem. Tyle w temacie.
Ok., zatrudnię cię za 2zł/h, bo przy 20% bezrobociu nie ma co wybrzydzać - będziesz zbierał papierki, psie kupy oraz zamiatał ulice miast (będziesz nagrywał każdą godzinę pracy i wrzucał na youtuba, natomiast ja na tej podstawie będę ci przysyłał kasę na konto).
...a teraz skończ pierdolić i zapierdalaj do pracy - miasto się samo nie pozamiata
Tak się kończy zbytnie opodatkowanie pracy (podatek dochodowy). W systemie socjalistycznym państwo opiekuńcze skutecznie ogranicza obywatela. Nie opłaca się zatrudniać bo jeszcze przypadkiem wskoczymy na wyższy próg podatkowy i będzie trzeba oddać więcej państwu. Lepiej ograniczać zatrudnienie, nie wychylać się. Dziękuję Polsko.
Myślę że problem leży w mentalności pracodawców, po co nagradzać dobrego pracownika i w niego inwestować, skoro można wziąć z ulicy desperata który będzie zapierdzielał na śmieciówca za 5zł/h. Koszta firmy nie rosną, kasiora w kieszeni... żyć nie umierać.
Koszta pracy też nie są u nas wbrew pozorom aż tak wysokie. Problemem tego kraju jest to że ludzie dają robić z siebie kurwy, a jak się wybiją to dochodzą do wniosku że teraz ich czas żeby szmacić pracownika.
Pozostaje wyjechać albo być jak najbardziej niezastąpionym .
Otwierasz działalność, nie wiem kurwa na przykład sklep. Liczmy, że 50k musisz w to zainwestować by w ogóle ktokolwiek przyszedł, a że przypadkiem ostatnie wolne 50k wydałeś na waciki, bierzesz kredyt. Niestety na żadne dofinansowanie się załapać nie udało.
Na początku robisz sam, trochę ludzi kupuje twoje towary/usługi więc szczęśliwie starcza ci na ZUS (na razie preferencyjny), księgowa bierze niedużo i wyczarowuje ci koszty więc podatek aż tak nie boli. Do gara jest co włożyć, nawet udaje się kilka stówek co miesiąc zaoszczędzić.
Nadszedł czas, by zatrudnić pracownika, pracy jest bowiem tyle że samemu już nie dajesz rady. Zgłasza się więc do Ciebie pełen zapału do pracy za ladą absolwent kulturoznawstwa. Idziesz do księgowej z tą radosną nowiną i oto czego się dowiadujesz:
- zatrudnienie na pełen etat z minimalną krajową (1640zł): realny koszt dla Ciebie to 1950zł, z czego pracownik dostanie do ręki jedynie 1208zł
- zatrudnienie na zlecenie: chcesz być w porządku wobec pracownika i oferujesz mu ekwiwalent minimalnej krajowej brutto (1640zł), do ręki dajesz mu 1405zł, nie masz żadnych dodatkowych kosztów
- chcesz być porządnym obywatelem i ani myślisz zatrudniać na czarno, choć zdajesz sobie sprawę że 1500 płacone pod stołem by ucieszyło zarówno pracownika jak i księgową
--==+==--
5 lat później. Miałeś więcej szczęścia niż 70% firm na rynku i nie tylko nie zwinąłeś interesu, ale ładnie się rozwinąłeś. Absolwent kulturoznawstwa okazał się być strzałem w dziesiątkę - jest teraz Twoją prawą ręką. Oprócz niego zatrudniasz 30 osób. Tych, co pracowali przez chwilę już nawet nie liczysz - część kradła, część chlała, niektórzy odeszli na swoje, a inni się po prostu nie nadawali. Nie wszyscy Twoi pracownicy mają umowy o pracę - wprawdzie biznes kręci się nawet nienajgorzej, ale wiadomo co będzie jutro? Do tego rodzina się sama nie utrzyma, kredyty same nie spłacą, a ta nowa inwestycja na którą potrzebujesz dodatkowe 800 kafli jest jednak obarczona pewnym ryzykiem.
Ok., zatrudnię cię za 2zł/h, bo przy 20% bezrobociu nie ma co wybrzydzać - będziesz zbierał papierki, psie kupy oraz zamiatał ulice miast (będziesz nagrywał każdą godzinę pracy i wrzucał na youtuba, natomiast ja na tej podstawie będę ci przysyłał kasę na konto).
...a teraz skończ pierdolić i zapierdalaj do pracy - miasto się samo nie pozamiata
Ty kurwa zdajesz sobie sprawę że twój przykład jest tak kretyńsko wzięty z kosmosu że nawet nie wiem jak to skomentować...?
Na obrazku masz wyraźne zaznaczone warunki pracy, więc na chuja tworzysz jakiś przerysowany i kłamliwy przykład z kosmosu który ma ci służyć tylko żeby twoje zdanie było na wierzchu, anie żeby było prawdziwe...?
Ok., zatrudnię cię za 2zł/h, bo przy 20% bezrobociu nie ma co wybrzydzać - będziesz zbierał papierki, psie kupy oraz zamiatał ulice miast (będziesz nagrywał każdą godzinę pracy i wrzucał na youtuba, natomiast ja na tej podstawie będę ci przysyłał kasę na konto).
...a teraz skończ pierdolić i zapierdalaj do pracy - miasto się samo nie pozamiata
Nie zatrudnisz. Państwo nakazuje Ci go zatrudniać za najniższą krajową i nic z tym nie zrobisz. Chyba że wypiszesz zlecenie...
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów