Rząd wyśle polskich żołnierzy na misję do Republiki Środkowoafrykańskiej celem wsparcia interweniujących tam sił francuskich. Według przedstawicieli mediów znad Sekwany powodem, dla którego polskie władze zdecydowały się wysłać siły militarne do Afryki mogło być... zwiększenie szans dla Radosława Sikorskiego na objęcie jakiegoś istotnego stanowiska w strukturach Unii Europejskiej.
Według słów prezydenta Francji Francois'a Hollande, nasz kraj ma wsprzeć francuską operację w Republice Środkowoafrykańskiej udostępniając na trzy miesiące wojskowy samolot Hercules C-130 oraz 50 żołnierzy sił powietrznych i wsparcie logistyczne. W tym kontekście warto zauważyć, co o decyzji Polski mówi największa francuska informacyjna stacja telewizyjna LCI. Jej dziennikarze sugerują, że Polska - jako jeden z pierwszych krajów Unii Europejskiej - obiecała wsparcie dla francuskiej interwencji zbrojnej w Republice Środkowoafrykańskiej, głównie po to, aby Radosław Sikorski mógł dostać fotel szefa unijnej dyplomacji. Na poparcie od władz w Paryżu dla potencjalnej kandydatury Sikorskiego na następcę Cathrine Ashton bardzo liczy rząd Tuska. Aby było to możliwe Polska musiała wysłać swoje siły do Republiki Środkowoafrykańskiej - sugeruje stacja LCI, powołując się przy tym na nieoficjalne informacje.
Czytaj więcej...