______________
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, chujki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie kurwa chcieć.
to czemu ty nie nagrywasz, krew sie pewnie leje
______________
Osama cie zajebie za robienie laski euro-cwelomI właśnie przez takich chujów spać nie mogę po nocach bo zanim dojdą do takiego poziomu to muszą jebańcy kilka lat pierdzieć tymi silniczkami ludziom pod oknami.
Dźwięk takiego silniku to poezja.. Pewnie gul ci skacze że musisz jeździć polonezem ;]
Nie specjalnie, bo nie mam nawet poloneza. Za to uwierz, że szczerze się cieszę za każdym razem jak słyszę,że jakiś imbecyl na motorku się rozjebał - myślę wtedy o jego matce,siostrze,dziewczynie,przyjaciołach i dzieciach - czuję wówczas głębokie zadowolenie bo jestem sobie w stanie wyobrazić jak bardzo cierpią nieodwracalną stratę. Wówczas wiem, że podzielają moją głęboką nienawiść do pierdzących motorków i jestem bardzo rad. Miałem kiedyś dobrego znajomego co się rozjebał na motorku - umarł po 4 dniach w szpitalu, byłem bardzo zadowolony z tego powodu,bo mówiłem mu,że się rozjebie któregoś razu i cieszę się że wyszło na moje. Najbardziej jednak cieszy mnie śmierć każdego skurwysyna na motorku dlatego, że z każdym takim trupem jest nieco ciszej pod moim oknem. Nie ma w tym ni krzty zawiści czy zazdrości, po prostu lubię trochę ciszy i świeże powietrze wpadające przez otwarte okno, jeżeli kilku matkojebców musi zginąć żebym to miał to tym lepiej, bo na harda też lubię zaglądać.
______________
Geny mi w mózgu namieszały, żebym odczuwał wolę bożą, chujki se wykombinowały, że tym sposobem się rozmnożą.Tylko, że mózg też ma metody, żeby zjeść ciastko i je mieć, podwiąże se nasieniowody i mogą sobie kurwa chcieć.
@szwagier9
Nie specjalnie, bo nie mam nawet poloneza. Za to uwierz, że szczerze się cieszę za każdym razem jak słyszę,że jakiś imbecyl na motorku się rozjebał - myślę wtedy o jego matce,siostrze,dziewczynie,przyjaciołach i dzieciach - czuję wówczas głębokie zadowolenie bo jestem sobie w stanie wyobrazić jak bardzo cierpią nieodwracalną stratę. Wówczas wiem, że podzielają moją głęboką nienawiść do pierdzących motorków i jestem bardzo rad. Miałem kiedyś dobrego znajomego co się rozjebał na motorku - umarł po 4 dniach w szpitalu, byłem bardzo zadowolony z tego powodu,bo mówiłem mu,że się rozjebie któregoś razu i cieszę się że wyszło na moje. Najbardziej jednak cieszy mnie śmierć każdego skurwysyna na motorku dlatego, że z każdym takim trupem jest nieco ciszej pod moim oknem. Nie ma w tym ni krzty zawiści czy zazdrości, po prostu lubię trochę ciszy i świeże powietrze wpadające przez otwarte okno, jeżeli kilku matkojebców musi zginąć żebym to miał to tym lepiej, bo na harda też lubię zaglądać.
Obyś kiedyś wypadł przez te swoje okno ;] pozdrawiam
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów