Nie mam pojęcia co mają w głowach osoby układające takie podręczniki i planujące takie absurdy. Moim zdaniem powinno się rozstrzelać a nauka o związkach homo powinna mówić ,że jest to wynaturzenie i zachowanie prowadzące do degradacji normalności.
Podręcznik „edukacji seksualnej” zalecany państwom europejskim przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) zawiera w sobie m . in. wskazówki „techniczne” dot. masturbacji dla dzieci w wieku przedszkolnym oraz zachęca je do jak najszybszego wykorzystania tej „wiedzy” w praktyce.
Książka nosi tytuł „Standardy edukacji seksualnej w Europie” i niedawno została rozesłana przez WHO rządom państw europejskich.
Oprócz „praktycznego” nauczania masturbacji dzieci mają m. in. poznać „różne modele rodziny” (np. homo-”rodziny”), które wg autorów podręcznika są rownowartościowe, dowiedzieć się jakie są „seksualne prawa dzieci”, – zdobyć „krytyczne spojrzenie na rozmaite kulturalne/religijne normy związane z ciążą i rodzicielstwem”, czy ostatecznie zdecydować o swojej „tożsamości plciowej” (nauka o „zmianie płci”).
źródło:popieranie.pl
Podręcznik „edukacji seksualnej” zalecany państwom europejskim przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) zawiera w sobie m . in. wskazówki „techniczne” dot. masturbacji dla dzieci w wieku przedszkolnym oraz zachęca je do jak najszybszego wykorzystania tej „wiedzy” w praktyce.
Książka nosi tytuł „Standardy edukacji seksualnej w Europie” i niedawno została rozesłana przez WHO rządom państw europejskich.
Oprócz „praktycznego” nauczania masturbacji dzieci mają m. in. poznać „różne modele rodziny” (np. homo-”rodziny”), które wg autorów podręcznika są rownowartościowe, dowiedzieć się jakie są „seksualne prawa dzieci”, – zdobyć „krytyczne spojrzenie na rozmaite kulturalne/religijne normy związane z ciążą i rodzicielstwem”, czy ostatecznie zdecydować o swojej „tożsamości plciowej” (nauka o „zmianie płci”).
źródło:popieranie.pl