______________
polskiedrogi-tv.pl/Citroen nie był by takim zjebem i nie zapierdalał by 150km/h w obszarze zabudowanym. Spierdoliny umysłowe to tylko Audi i BMW. Chociaż BMW ostatnio się poprawiło, może dlatego, że e36-e46 w większości na złomie już gniją.
Audi i BMW i Mercedes to najlepsze marki, a Citroenami i innymi Francuzami jeżdżą spierdoliny umysłowe właśnie przykłady bab co mylą hamulec z pedałem przyspieszenia.
Citroen nie był by takim zjebem i nie zapierdalał by 150km/h w obszarze zabudowanym. Spierdoliny umysłowe to tylko Audi i BMW. Chociaż BMW ostatnio się poprawiło, może dlatego, że e36-e46 w większości na złomie już gniją.
To dlatego, że większość buractwa się przesiadło właśnie na audi jak tylko samochody tej marki przestały wyglądać jak nijakie dziadkowozy
Audi i BMW i Mercedes to najlepsze marki, a Citroenami i innymi Francuzami jeżdżą spierdoliny umysłowe właśnie przykłady bab co mylą hamulec z pedałem przyspieszenia.
Jestem inżynierem i jak ktoś mi mówi, że (obecne) Audi i BMW to najlepsze marki to śmiać mi się chce. Co Ty wiesz kobieto o procesie produkcji, materiałoznastwie, modelowaniu? Bo wydaje mi się, że gówno. To,że Twój łysy napakowany wybranek serca powiedział, że Audi/BMW najlepsze to jeszcze nie znaczy, że tak jest. No Citroen to gówno, to się zgodzę, - do tego z wieloma błędami konstrukcyjnymi do których się chujki nie przyznają i nie chcą uwzględniać na gwarancjii
______________
Jeśli postawię piwo, to wiedz, że zaciął mi się telefonKryminał kryminałem, ale z drugiej strony uważam że te wszystkie auta z lat 80, 90 powinno się z automatu wyj***ć na złom - przecież ta czerwona padlina to trumna na kołach.
Kogo obchodzi jaki to klasyk i cud miód motoryzacyjny, technologia poszła do przodu i bezpieczeństwo znacznie się poprawiło, ciekawy jestem efektu tego spotkania z autem 2010+
Potem podają w mediach jaki to mamy wysoki wskaźnik śmiertelności w wypadkach, skoro ludzie jeżdżą takim czymś
Synku mam E-38 czterolitrowe w stanie kolekcjonerskim. Chciałbym zobaczyć jak zachowa się twoje nowoczesne gówno po czołówce z limuzyną ważącą prawie 2 tony. A to jest rocznik 1995. Tam jest więcej systemów bezpieczeństwa niż w służbowych skodach. Żeby nie było, to na codzie tym nie latam, tylko Forresterem 2.0 XT.
Synku mam E-38 czterolitrowe w stanie kolekcjonerskim. Chciałbym zobaczyć jak zachowa się twoje nowoczesne gówno po czołówce z limuzyną ważącą prawie 2 tony. A to jest rocznik 1995. Tam jest więcej systemów bezpieczeństwa niż w służbowych skodach. Żeby nie było, to na codzie tym nie latam, tylko Forresterem 2.0 XT.
Tatku jak już wcześniej pisałem klasyka klasyką i o takie fury należy dbać a na filmie Pan siedział w starym Fiacie wartym może tyle co jedna poducha Twojego E-38.
Druga kwestia to dysproporcja w Twoich argumentach bo E-38 jest w innym segmencie niżeli slużbowa Skoda.
Chcąc porównać w ten sposób samochody porównaj testy zderzeniowe Twojego E-38 z nowym modelem serii 5 lub serię 1 lub serię 2 do Skody Rapid lub Skala i wtedy mów rzeczowo bo prawda jest taka że wyniki zawsze będą na korzyść nowych samochodów.
A służbowo jeżdżę Fordem Transit 2017 a prywatnie Peugeotem 308 2015 nowe zawsze znaczy lepsze, auta z lat 90 odchodzą masowo do lamusa, a o E-38 dbaj
Podkreślę kolejny raz, Pan z filmu jechał starym Fiatem i tego typu auta należy eliminować z obiegu a nie kolekcjonerskie klasyki, bo tych na ulicach nie widać
Bez spiny TATKU
Kryminał kryminałem, ale z drugiej strony uważam że te wszystkie auta z lat 80, 90 powinno się z automatu wyj***ć na złom - przecież ta czerwona padlina to trumna na kołach.
Kogo obchodzi jaki to klasyk i cud miód motoryzacyjny, technologia poszła do przodu i bezpieczeństwo znacznie się poprawiło, ciekawy jestem efektu tego spotkania z autem 2010+
Potem podają w mediach jaki to mamy wysoki wskaźnik śmiertelności w wypadkach, skoro ludzie jeżdżą takim czymś
Zależy jaki samochód. Ja mam dwie beemki 3, obie 2.0 benzyna. Jedna 1995 r., druga 2011 r. Obie w bardzo dobrym stanie technicznym i szczerze jak porównuję sobie grubość podłużnic, grubość blach itp. to staruszka wypada znacznie lepiej. No i silnik się nie pierdoli i mniej pali pomimo, że ma 2 cylindry więcej.
Zależy jaki samochód. Ja mam dwie beemki 3, obie 2.0 benzyna. Jedna 1995 r., druga 2011 r. Obie w bardzo dobrym stanie technicznym i szczerze jak porównuję sobie grubość podłużnic, grubość blach itp. to staruszka wypada znacznie lepiej. No i silnik się nie pie**oli i mniej pali pomimo, że ma 2 cylindry więcej.
Ok rozumiem ale facet na filmie jechał nie BMW seria 3 z 95 tylko Fiatem... Chyba Cinquecento, gdzie to chyba jest trochę gorsze auto od BMW pomimo faktu że oba są z lat 90.
Co do grubości podłużnic i blach to wiesz o tym że dwie te same blachy mogą mieć inne właściwości i inną odporność na wywierany ciężar?. Podejrzewam że blacha 8 może być bardziej plastyczna niżeli jakiś stop o mniejsz grubości.
Co do silników to po części masz rację bo niejednokrotnie starsze konstrukcje są lepsze niżeli nowe - niestety cięcie kosztów i coraz większe skomplikowanie jednostek ciągnie za sobą wiele problemów ALE znam auta z "obecnej" motoryzacji które bez problemu dojeżdżają 500-600 tys km bez remontów
Znam też takie auta jak mój służbowy Ford gdzie przy przebiegu 51 tys rozpadowi uległ rozrząd i ASO wymieniało kpl rozrząd bo Ford ma wadliwe paski i koła rozrządu.
Ok rozumiem ale facet na filmie jechał nie BMW seria 3 z 95 tylko Fiatem... Chyba Cinquecento, gdzie to chyba jest trochę gorsze auto od BMW pomimo faktu że oba są z lat 90.
Co do grubości podłużnic i blach to wiesz o tym że dwie te same blachy mogą mieć inne właściwości i inną odporność na wywierany ciężar?. Podejrzewam że blacha 8 może być bardziej plastyczna niżeli jakiś stop o mniejsz grubości.
Co do silników to po części masz rację bo niejednokrotnie starsze konstrukcje są lepsze niżeli nowe - niestety cięcie kosztów i coraz większe skomplikowanie jednostek ciągnie za sobą wiele problemów ALE znam auta z "obecnej" motoryzacji które bez problemu dojeżdżają 500-600 tys km bez remontów
Znam też takie auta jak mój służbowy Ford gdzie przy przebiegu 51 tys rozpadowi uległ rozrząd i ASO wymieniało kpl rozrząd bo Ford ma wadliwe paski i koła rozrządu.
Jasne, zdaję sobie z tego sprawę. Sprawa jest ogólnie bardzo prosta. Gdyby statystyczny Polak miał choćby połowę siły nabywczej statystycznego Niemca czy Anglika to nikt by tu się nie bawił w Cinquecento czy inne stare auta. Ale u nas oczywiście największa afera na skalę unijną jest o sądy, które chuja wszystkich obchodzą, a że ludzie w 40 milionowym kraju żyją za minimum socjalne to nikt się nie zainteresuje.
Kryminał kryminałem, ale z drugiej strony uważam że te wszystkie auta z lat 80, 90 powinno się z automatu wyj***ć na złom - przecież ta czerwona padlina to trumna na kołach.
Kogo obchodzi jaki to klasyk i cud miód motoryzacyjny, technologia poszła do przodu i bezpieczeństwo znacznie się poprawiło, ciekawy jestem efektu tego spotkania z autem 2010+
Potem podają w mediach jaki to mamy wysoki wskaźnik śmiertelności w wypadkach, skoro ludzie jeżdżą takim czymś
Zamiast usuwać sprawne auta trzeba usuwać debili z dróg.
Czy wsypią cienkusiowi razem z audi współsprawstwo,???
Było nie było wymusił pierwszeństwo a audi zapierdalał jak pojebany.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów