18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (5) Soft Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:57
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:05
Polskie = gorsze
cielakhsb • 2013-05-06, 15:44
Historia autentyczna,zasłyszana u wujka ,który jeździ ciężarówką.

Wujek dostał zlecenie od firmy X produkującej różne stalowe elementy. Musiał udać się po to do Włoch.Żeby nie robić pustych przebiegów dostał również zlecenie z huty stali Y ,która mieściła się ok.400metrów od firmy X. Dojechał już do magazynu we Włoszech,jako ,że było późno powiedziano mu żeby mógł iść spać ,a oni nad ranem go rozładują i załadują. Następnego dnia,po przebudzeniu wyszedł z auta,zdjął plandekę z naczepy i zobaczył,że towar nie został rozładowany,wszystkie pojemniki były ustawione tak samo jak poprzedniego dnia. Poszedł zapytać magazyniera,dlaczego go nie rozładowali,a magazynier odrzekł,że wszystko jest okej. Okazało się ,że na pojemnikach ze stalą pojawiły się tylko naklejki w języku włoskim. Wujek z Włoch wyruszł do Polski,do firmy X i zapytał jednego z kierowników dlaczego nie zamawiają towaru z huty stali Y ,do której mają 400metrów,tylko z Włoch,na co kierownik odrzekł :
-"Panie,bo Włoskie jest o wiele lepsze"

Z tego co orientuje się ,to jest więcej takich absurdów,Polacy płacą więcej za towary wyprodukowane w Polsce,bo jeszcze trzeba doliczyć oczywiście koszty transportu.

Ktoś może ma pomysł dlaczego tak jest?;>
Zgłoś
Avatar
Bl3s 2013-05-07, 0:14
W gastronomii jest podobnie, polskie policzki cielęce można kupić za grosze, ale ciężko je dostać, natomiast z Niemiec za dużo wyższą cenę można zamówić je bez problemu... nawet z tej samej ubojni.
Zgłoś
Avatar
FunnyGirl 2013-05-07, 0:18 1
Jest to neutralizacja dokumentów przewozowych, mająca na celu zachowanie anonimowości i ochrony klienta.

Prosto wytłumaczone :

Neutralizacja dokumentów przewozowych polega na podmianie lub wypisaniu dodatkowych dokumentów CMR i innych z nim powiązanych w celu utajnienia miejsca nadania towaru.Firma handlowa "A" kupuje towar u "B" w Holandii, a sprzedaje "C" w Polsce.
Jeśli zleca przewiezienie towaru spedycji lub przewoźnikowi, to transport dokumentowany jest listem CMR, w którym nadawca to "B", odbiorca to "C". Żeby jednak "C" nie kupował samodzielnie towaru u "B", firma "A" zleca "neutralizację CMR" - czyli wypisanie drugiego CMR, gdzie w polu nadawcy wpisuje adres np.spedycji, lub "A".

Rozkminiać
Zgłoś
Avatar
lesii 2013-05-07, 0:53
Pracuję w transporcie i takie historie, to raczej jakieś zamierzchłe czasy, człowieku teraz firmy produkcyjne wszystko zrobią, żeby obniżyć koszty. Także, albo nie prawdziwa historia, albo zamierzchłe czasy, albo układ na finansowe łobuzerstwo )) .
Zgłoś
Avatar
Inferno777 2013-05-07, 1:25
No proszę, jak się branżowo zrobiło. Przewoźnik z tej strony

Też całkiem niedawno miałem przypadek, że kiero przywiózł towar z Genku do Wałbrzycha, zrzucił o 18:00, poczekał do 8:00 rano i załadowali mu to samo, z tym, z innymi naklejkami, i nazad do tej samej firmy do BE z której odbierał towar. W transporcie akurat absurdów nie brakuje.

A jeśli chodzi o ochronę własnych rynków - parę ładnych lat temu wiozłem za 400€ małą wiązkę rurek miedzianych (praktycznie nie zajmowały miejsca na aucie) z FR do Wrocławia, bo Auchan budował nowy sklep (nieważne, że za połowę ceny transportu można było kupić identyczne na miejscu, ale nie byłyby 'made in France').
Zgłoś
Avatar
Hades231 2013-05-07, 3:58
Hehe, aż mi się łezka zakręciła od wspomnień

W wakacje pracowałem w UK przy obróbce mięsa. Przyjeżdża transport, w nim wieprzowina z kilku stron świata(Holandia, Belgia, niemcy). Oczywiście zrywając naklejki wszędzie napisy po polsku. Będąc na fajce, przyłapałem kierowcę polaka. On mi mówi że takie kursy lubi bo są w jedną stronę, ale jak dostawał kurs do Holandii po papier, a później z tym samym towarem do ruskich to go chuj strzelał.
Zgłoś
Avatar
cielakhsb 2013-05-07, 9:27
lesii napisał/a:

Pracuję w transporcie i takie historie, to raczej jakieś zamierzchłe czasy, człowieku teraz firmy produkcyjne wszystko zrobią, żeby obniżyć koszty. Także, albo nie prawdziwa historia, albo zamierzchłe czasy, albo układ na finansowe łobuzerstwo )) .



To chyba pączki wozisz do piekarni,ot Twój transport.
Zgłoś
Avatar
niegrzech 2013-05-07, 13:37 2
zwykły wałek na podatku VAT
Zgłoś
Avatar
krychu2007 2013-05-07, 14:07
W Brzegu jest fabryka silników (do pralek, wiertarek itp.) tam zaraz po wyprodukowaniu przykręca się tabliczki "Made in Germany" a później ludzie się podniecają że to dobre bo Bosch lub inne Beko.
Zgłoś
Avatar
rusofil 2013-05-07, 15:27
Nie czytam, bo jak widzę twoją zjebaną polszczyznę, to się nóż w kieszeni otwiera. Przecinki stawia się inaczej, głąbie, a jeśli tego nie wiesz (albo wiesz i na to lejesz) to weź wracaj do podstawówki. Nie rozumiem jednego: dlaczego taki zajebany błędami syf znajduje się na głównej? Co za matoły dają temu piwa?
Zgłoś
Avatar
uh4 2013-05-07, 22:29
@Radoslaw

Z tą stalą to się ją wywozi i wraca tylko z jednego względu:
forbes.pl/wyludzanie-vat-za-stal-kwitnie-jak-dziala-nielegalny-handel-...

90% większych firm stalowy (także i w tej której pracuje) ma kontrole krzyżowe.

PS. Kierownik nie powie komuś obcemu, że klepie stal na lewo.
Zgłoś
Avatar
cielakhsb 2013-05-07, 23:30
rusofil napisał/a:

Nie czytam, bo jak widzę twoją zjebaną polszczyznę, to się nóż w kieszeni otwiera. Przecinki stawia się inaczej, głąbie, a jeśli tego nie wiesz (albo wiesz i na to lejesz) to weź wracaj do podstawówki. Nie rozumiem jednego: dlaczego taki zajebany błędami syf znajduje się na głównej? Co za matoły dają temu piwa?



Ty ciemniaku chyba jesteś błędem
Zgłoś