20
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
23 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
poligon6 napisał/a:
No prosze uderz w stół a intelektualny bobek zacznie ujadać. Piotrowicz był komunistyvcznym sedzia nie oficerm UB. nie mógł zarzadzac zadnymi agentami co najwyżej mógł wykonywac polecenia UB. Do szkoły nieuku!
Ciekawe skąd sie w niektórych mendach biorą chęci obsobaczania trochę winnych (bolesław który w latach 70 miał z pewnoscią za uszami drobne donosiki - z czym sie zresztą pare ray wypwplał - jak to on) przy jednoczesnym wybielaniu tych mocno winnych (piotrowiczokryże - oficjele aparatu represji w prl wierni po sam jej grób w 88-89) ? Pytanie oczywiscie retoryczne bo ewidentnie trzeba być albo 'logiczną' albo 'skurwiałą do szpiku' geiszą - innych opcji brak...
ps. z tą szkołą to dałaś do pieca lebiego - zważywszy na ilośc nielogicznosci, bredni, niepotwierdzonych plot i zwykłych ortograficznych byków jakie nagminnie sadzisz - to wygląda troche tak jakby własciciel piaggio zarzucał posiadaczowi harleya 'małolitrażowość silnika'
lesiot napisał/a:
Czyli tak samo jak Bolek... tylko Bolek nie podpisywał się oficjalnie z imienia i nazwiska pod wyrokami na opozycjonistów i tych wyroków nie wydawał.
Ale tak samo szkodził ludziom swoim donosicielstwem
"Ciekawe skąd sie w niektórych mendach biorą chęci obsobaczania trochę winnych (bolesław który w latach 70 miał z pewnoscią za uszami drobne donosiki - z czym sie zresztą pare ray wypwplał - jak to on)"
Mendy wyłap sobie najpierw w gaciach, a jezeli sadzisz że lider który donosił nie szkodził całej organizacji i przede wszystkim ludziom solidarności to jestes bezdennie głupi, "drobne donosiki"? Śmiech na sali lemingu. Ale nawet idąc tym tropem to później bezpieczniki miały na niego haka i mogli wywierać na niego nacisk.
"przy jednoczesnym wybielaniu tych mocno winnych (piotrowiczokryże - oficjele aparatu represji w prl wierni po sam jej grób w 88-89) ? Pytanie oczywiscie retoryczne bo ewidentnie trzeba być albo 'logiczną' albo 'skurwiałą do szpiku' geiszą - innych opcji brak... "
Nie pytam kim ty jesteś, bo piotrowicz to dziecko braku dekomunizacji, ciekawe czemu Bolek jej nie przeprowadził, a przeciw dekomunizacji sedziów były takie autorytety jak prof. Zoll.
"Mówisz o ekspertyzie "grafologicznej" podpisanej przez dwóch chemików ?
no w chuj wiarygodne"Widać postprawdy dobrze funkcjonuja wsród lemingów. Ci dwaj chemicy nie prowadzili ekspertyzy, robili to grafolodzy a podpisali się jako szefowie instytutu. tak jak przy wielu innych ekspertyzach, których nikt nie kwestionuje. No ale lemingi zakodowały tylko czesc informacji, ta wygodna.
Cytat:
ps. z tą szkołą to dałaś do pieca lebiego - zważywszy na ilośc nielogicznosci, bredni, niepotwierdzonych plot i
Już dobrze mój ty "drobny donosiku" twoja naiwność i infantylność jest komiczna.
poligon6 napisał/a:
Ale tak samo szkodził ludziom swoim donosicielstwem
No toś teraz wymyślił... dawaj dowody jak i komu zaszkodził w swojej bujnej 4 letniej karierze z SB w porównaniu do kariery 1978-1989 obecnego wiceministra sprawiedliwości.
Serio lepiej się postaraj...
poligon6 napisał/a:
Nie pytam kim ty jesteś, bo piotrowicz to dziecko braku dekomunizacji, ciekawe czemu Bolek jej nie przeprowadził, a przeciw dekomunizacji sedziów były takie autorytety jak prof. Zoll.
Poczytaj lepiej bystrzaku, kto był przeciw prawdziwej dekomunizacji w ustawie o restytucji niepodległości z 1992 i kto i jak swoją "dekomunizacje" przeprowadził później jeszcze w tym samym roku.
Cytat:
No toś teraz wymyślił... dawaj dowody jak i komu zaszkodził w swojej bujnej 4 letniej karierze z SB w porównaniu do kariery 1978-1989 obecnego wiceministra sprawiedliwości.
- Obiektem inwigilacji ze strony TW Bolka byli pracownicy wydziału elektrycznego (W-4) Stoczni Gdańskiej im. Lenina, a zwłaszcza Józef Szyler. Na początku 1971 r. był jednym z liderów protestu pracowników W-4 domagających się upamiętnienia ofiar Grudnia '70 i spełnienia postulatów załogi. Wobec wszystkich albo na podstawie donosów "Bolka", ale także wcześniej SB stosowała działania operacyjne. Najczęściej, poza Szylerem, "Bolek" donosił na Henryka Lenarciaka (rozpracowywany pod krypt. Kobra), Kazimierza Szołocha (krypt. Kazek), Henryka Jagielskiego (krypt. W-4), Szczepana Chojnackiego (krypt. Góral), Jana Jasińskiego i Jana Miotka (krypt. Sztabowiec). Działania "Bolka" wobec Szylera spowodowały, że znalazł się on na liście do wyrzucenia z pracy, a nawet wysiedlenia z województwa gdańskiego. Wobec pozostałych również stosowano represje,
Wszystko jest w sieci, artykułow, wywiadów jest pełno.
Przez Bolka kilku kolesi wyleciało z pracy, kilkunastu przesłuchiwano i rozpracowywano (chociaż rozpracowywano już wcześniej).
A Piotrowicz od władz PRLu dostał brązowy krzyż zasługi, za pilnowanie by opozycji się nic nie stało?
Chociażby Antoniego Pikula chciał za dystrybucję ulotek na 5 lat do więzienia chciał wsadzić.
A już nie tak całkiem dawno w 2001 umorzył i zamiótł pod dywan sprawę księdza pedofila, który molestował małe dziewczynki.
Ale pewnie... Bolek taki straszny, a Piotrowicz to aniołek i wzór cnót.
A Piotrowicz od władz PRLu dostał brązowy krzyż zasługi, za pilnowanie by opozycji się nic nie stało?
Chociażby Antoniego Pikula chciał za dystrybucję ulotek na 5 lat do więzienia chciał wsadzić.
A już nie tak całkiem dawno w 2001 umorzył i zamiótł pod dywan sprawę księdza pedofila, który molestował małe dziewczynki.
Ale pewnie... Bolek taki straszny, a Piotrowicz to aniołek i wzór cnót.
lesiot napisał/a:
Przez Bolka kilku kolesi wyleciało z pracy, kilkunastu przesłuchiwano i rozpracowywano (chociaż rozpracowywano już wcześniej).
A Piotrowicz od władz PRLu dostał brązowy krzyż zasługi, za pilnowanie by opozycji się nic nie stało?
Chociażby Antoniego Pikula chciał za dystrybucję ulotek na 5 lat do więzienia chciał wsadzić.
A już nie tak całkiem dawno w 2001 umorzył i zamiótł pod dywan sprawę księdza pedofila, który molestował małe dziewczynki.
Ale pewnie... Bolek taki straszny, a Piotrowicz to aniołek i wzór cnót.
Tyle ze piotrowicz mógł kogoś wsadzić albo ułaskawić kanalie, a Bolek był wazna figurą w Solidarności a potem prezydentem RP. Pytaniem jest jaki wpływ miały "bezpieczniki" na jego działalność maja takie teczki w szafie. Widać było to gwarancja nietykalnosci, przynajmniej dla wierchuszki typu Jaruzelski czy Kiszczak, a wiec zacementowanie polskiej sceny politycznej dawnymi komuchami i ich agentami typu Boni. To jest o wiele wieksza szkoda nizto co zrobił piotrowicz czy to na kogo doniósł Bolek bo dotyka całe państwo.
poligon6 napisał/a:
piotrowicz mógł kogoś wsadzić albo ułaskawić
Tworzysz jakieś nowe zasady prawa. Prokurator może wsadzić albo ułaskawić?
Prawnik z ciebie.
Ja pierdole... tego jeszcze nie było, prokuratur ułaskawia.
Nie no, rozmowa na poziomie.
Nie no, rozmowa na poziomie.
poligon6 napisał/a:
Tyle ze piotrowicz mógł kogoś wsadzić albo ułaskawić kanalie
i własnie dlatego był wiekszym patriotą niż kolo który wyprowadził ruskie wojska z granic RP...
Fakty są takie, że gdyby na Bolka mieli coś konkretnego i mocnego, to już dawno poszłoby to w eter. A na Piotrowicza jest wszystko jawne, ale go prezes wziął pod płaszczyk pod pretekstem nawrócenia.
Łykacie jak pelikany te gówniane wiadomości od lesiota... To jest jakiś psychol któremu się nie podoba PiS i postanowił się uaktywnić albo dopiero podrósł na tyle aby ogarniać zasadę działania forum. Ignorujcie gościa.
Tak naprawdę to nie ma chyba w Polsce ani jednego "tru-niezależnego" źródła informacji. Każde medium ma jakąś politykę redakcyjną, której musi przestrzegać w związku z popularnością w swojej grupie odbiorców, poglądów politycznych albo zwyczajnie z wygody. Przez to każda strona, gazeta, stacja radiowa lub telewizyjna zawsze w jakiś sposób skłania się ku jakiejś opcji światopoglądowej, w mniejszym albo większym stopniu. To szkodliwe, bo tylko pogłębia podziały i konflikty wśród odbiorców, zamiast kłaść nacisk na rzetelność i merytoryczne przedstawianie faktów, czyli rzeczy które w teorii powinny być dla dziennikarzy najważniejsze.
Takie media jacy polacy.
Wszyscy tylko narzekają na polityków i dziennikarzy jakby przylecieli z innej galaktyki
Te wasze polskie dziennikarzyny oraz wasi polscy biedni umysłowo politycy od lewa do prawa pochodzą z polskich rodzin, polskich szkół, uniwersytetów, kościołów etc.
Jak powiedział kiedyś wybitny komik George Carlin - Społeczeństwo ssie, nie politycy
W tym kraju się nic nie zmieni, bo ten naród nic innego polsce nie zaoferuje przy urnach wyborczych prócz PO albo PiSu.
Zapiszcie sobie to - za 6 lat po dwóch kadencjach PiSu władzę przejmie Nowoczesna lub inna hybryda POwiaków.
Alternatywy już nie ma, Kukiz poniósł klęskę i prawdopodobnie wycofa się z polityki, bo nabrał do siebie kompletnych idiotów i karierowiczów, pokraki, wysrywy typu Andruszkiewicz, Bosak, Winnicki i cała reszta tych spierdolin tylko wyczuło, że w obecnej sytuacji Kukiz za 2 lata nie wpisze ich na listy wyborcze to poszli robić karierę do PiSu łamiąc postulaty wyborcze z którymi szli do sejmu, wyczuli smak publicznej pensji posła a wybory już za 2 lata, więc postanowili obciągnąć Kaczyńskiemu by ich na listy wpisał.
Wielcy kurwa "antysystemowcy" wraz w bandą przygłupów, którzy mówią o sobie "prawica" zapisując się zaocznie do lewicowej partii socjalistycznej.
Wszyscy tylko narzekają na polityków i dziennikarzy jakby przylecieli z innej galaktyki
Te wasze polskie dziennikarzyny oraz wasi polscy biedni umysłowo politycy od lewa do prawa pochodzą z polskich rodzin, polskich szkół, uniwersytetów, kościołów etc.
Jak powiedział kiedyś wybitny komik George Carlin - Społeczeństwo ssie, nie politycy
W tym kraju się nic nie zmieni, bo ten naród nic innego polsce nie zaoferuje przy urnach wyborczych prócz PO albo PiSu.
Zapiszcie sobie to - za 6 lat po dwóch kadencjach PiSu władzę przejmie Nowoczesna lub inna hybryda POwiaków.
Alternatywy już nie ma, Kukiz poniósł klęskę i prawdopodobnie wycofa się z polityki, bo nabrał do siebie kompletnych idiotów i karierowiczów, pokraki, wysrywy typu Andruszkiewicz, Bosak, Winnicki i cała reszta tych spierdolin tylko wyczuło, że w obecnej sytuacji Kukiz za 2 lata nie wpisze ich na listy wyborcze to poszli robić karierę do PiSu łamiąc postulaty wyborcze z którymi szli do sejmu, wyczuli smak publicznej pensji posła a wybory już za 2 lata, więc postanowili obciągnąć Kaczyńskiemu by ich na listy wpisał.
Wielcy kurwa "antysystemowcy" wraz w bandą przygłupów, którzy mówią o sobie "prawica" zapisując się zaocznie do lewicowej partii socjalistycznej.
W głównym nurcie politycznym na dobrą sprawę nie ma partii stricte prawicowej. Każda z opcji deklaruje szeroki wachlarz świadczeń socjalnych, poparcie dla chrześcijańskich wartości, "odzyskiwanie"/zawłaszczanie państwowych mediów, zwiększanie wydatków na administrację państwową, sprawy związane z ekonomią spycha na drugi tor. Nie ma w Polsce partii pokroju amerykańskich Republikanów czy brytyjskich Konserwatystów.
Nawet SLD (które dla mnie jest jedyną realną i najbardziej demokratyczną alternatywą) miało swojego czasu w szeregach najwięcej katolików spośród wszystkich partii politycznych w Sejmie.
To wszystko wynika tylko i wyłącznie z mentalności wyborców. Ludzie nie głosowaliby na Platformę czy PiS, gdyby mentalność całego narodu w jakiś magiczny sposób przestawiłaby się np. na libertarianizm albo komunizm. Wszystkie partie próbują przypodobać się wyborcom poprzez powtarzanie tego co chcą oni usłyszeć i prześciganie w kolejnych obietnicach. Ludzie nie chcą usłyszeć: "damy wam wolność w podejmowaniu decyzji, co zrobicie z waszymi pieniędzmi", oni wolą "damy wam pieniądze" (Inaczej: "damy wam ułamek pieniędzy, które wcześniej wam zabierzemy"). To wszystko sprowadza się do jednego słowa: wygoda. Ludzie, nie tylko w Polsce, nie chcą być wolni i współrządzić. Oni wolą, by ktoś podejmował decyzje za nich i być podmiotem rządów.
Nawet SLD (które dla mnie jest jedyną realną i najbardziej demokratyczną alternatywą) miało swojego czasu w szeregach najwięcej katolików spośród wszystkich partii politycznych w Sejmie.
To wszystko wynika tylko i wyłącznie z mentalności wyborców. Ludzie nie głosowaliby na Platformę czy PiS, gdyby mentalność całego narodu w jakiś magiczny sposób przestawiłaby się np. na libertarianizm albo komunizm. Wszystkie partie próbują przypodobać się wyborcom poprzez powtarzanie tego co chcą oni usłyszeć i prześciganie w kolejnych obietnicach. Ludzie nie chcą usłyszeć: "damy wam wolność w podejmowaniu decyzji, co zrobicie z waszymi pieniędzmi", oni wolą "damy wam pieniądze" (Inaczej: "damy wam ułamek pieniędzy, które wcześniej wam zabierzemy"). To wszystko sprowadza się do jednego słowa: wygoda. Ludzie, nie tylko w Polsce, nie chcą być wolni i współrządzić. Oni wolą, by ktoś podejmował decyzje za nich i być podmiotem rządów.