O ile ktos nie ma jeszcze 15 lat lub jest uposledzony a wierzy w oficialne dane czy dane statystyczne, w dzisiejszych czasach zaklamania i uludy .... jest zwyczajnie glupi...

Wierzysz w "oficjalne" dane z Państwa Środka?
EDIT: mnie martwi wykładniczy (wciąż) wzrost ilości zachorowań (ten oficjalny, oczywiście ).
I informacja, znajdowana tu i ówdzie, że spalarnie/krematoria w epicentrum wyrabiają 300% normy, pracując 24h/7dni

Wykres zarażenia wirusem zawsze na początku rośnie parabolicznie to logiczne (1 zaraża trzech, 3 zaraża 9, a 9 zaraża 27 i tak dalej) aż zacznie spadać co może oznaczać dwa powody, pierwszy to znaleziono szczepionkę, drugi to zbyt mało pozostało ludzi zdrowych.

Przy SARS czy ptasiej tylko wzruszyłem ramionami. Tu przez skórę czuję niepokój. Chińczycy jeszcze nigdy nie mobilizowali takich sił i środków do walki z epidemią. A znając ich zamiłowanie do ukrywania rzeczywistych rozmiarów wszelakich problemów, podejrzewam, że ofiar (śmiertelnych i zarażonych) może być o jedno zero więcej.
PS. NA statku wycieczkowym w Japonii już 61 zarażonych. Odholować na ocean i storpedować.

Zacznijmy od tego że ty kolegów nie masz

nie mierz wszystkich swoja miara naplecie

Wierzysz w "oficjalne" dane z Państwa Środka?
EDIT: mnie martwi wykładniczy (wciąż) wzrost ilości zachorowań (ten oficjalny, oczywiście ).
I informacja, znajdowana tu i ówdzie, że spalarnie/krematoria w epicentrum wyrabiają 300% normy, pracując 24h/7dni

No właśnie wzrost nie jest wykładniczy od paru tygodni. Co więcej, nie jest nawet geometryczny. Tempo wyhamowało nadzwyczajnie i ilość zarażonych rośnie o około 2-3 tysiące na dzień. Dlatego nie ma się czym martwić.

Co innego, jeśli nie mamy rzetelnych danych.

Staram się trzymać zasady " pijesz, nie pisz" ale jak tak dalej pójdzie nigdy tu nic nie napiszę.
Czy nie wydaje się wam, że ten cały wirus jest po to aby zahamować chiny.? Zamykanie granic, ograniczenie importu itp. to nic innego jak Wielki brat "USA" daje po nosie żółtym kukiełkom. Oczywiście reszta leci jak po sznurku.

In fact, the CDC estimates that from October 2018-May 2019, there were 37.4 million-42.9 million reported flu illnesses, and between 36,400-61,200 deaths from the flu.

Także koronie jeszcze trochę brakuje.

smieje sie z tych co sie boja tego wirusa;d

Sporo to śledzę (poniekąd zawodowa ciekawość) i mam takie wnioski na chwilę obecną: w statystykach raczej kłamią. Powody:
- Właściwie na pewno kłamią patrząc na stopień alarmu vs podawane cyfry. Zamknęli miasta z kilkudziesięcioma milionami ludzi - w porównaniu do nawet tych "zakażonych" jest to kosmicznie dużo. (poprawka - ponoć jest ponad 100 mln odizolowoanych).
- Szybkość budowy szpitali (pseudo szpitali - raczej obozy) jest bardzo duża. W Chinach, z tego co czytałem, mają 4,2 mln łóżek szpitalnych - to serio dużo przykładając do obecnych statystyk. Sytuacja jest o wiele gorsza, skoro robią takie obozy.
- Blokada informacyjna - zdecydowanie ogromna. Przypomina się Czarnobyl. Kryli nawet śmierć Li Wenlinga, który informował o epidemii już wcześniej.
- Pustka w miastach - filmy z Pekinu i innych miast - gdyby nie było źle, to by nie było tam tak pusto. Przecież to ogromny cios społeczno/gospodarczy - bez powodu by się na niego nie godzili.
- Hurtowe rozpylanie jakiegoś gównolitu na ulicach -
- WHO jako marionetka Chin - dyrektor WHO mówi, że Chiny robią dobrą robotę. Aczkolwiek nawet od tygodnia czy więcej Xi jest niewidoczny - wcześniej był w mediach codziennie. Nawet Trump przyznał, że Xi robi dobrą robotę - a to wyjątkowo podejrzane.
- Dodam, że jest też srylion teorii spiskowych - od laboratorium w Wuhan do wirusa atakującego tylko ludność danej rasy (choć to akurat ciekawe). No i oczywiście rzekome przecieki na portalach, do tego badanie SO2 w atmosferze i wnioskowanie o liczbie palonych dziennie ciał. Ale tutaj byłbym ostrożny - trzeba gdzieś wypośrodkować te newsy.
Nie siedzę na miejscu - raczej staram się wnioskować na podstawie różnych źródeł informacji. Tak więc to subiektywne oceny. Co jedyne cieszy - mają tam praktykę w różnych gównach (SARS, A/H5N1, itd.), więc chociaż to. Aczkolwiek i tak widzę z tym szanse 50/50, jeżeli chodzi o globalną epidemię.

To słabo siedzisz.

Wirus nie jest bardzo zaraźliwy, jednak w wyjątkowych sytuacjach może spowodować ogromna epidemie. Tak się stało, że Wuhan spelnia wszystkie wymagania:

1. dlugi okres inkubacji wirusa, trzeba przyznac, ze jezeli wirus daje objawy nawet dopiero po 2 tygodniach to jest to bardzo zly omen.
2. ogromne nagromadzenie ludzi na 1km2, wirusa mozna porownac do malo zarazliwej choroby ktora wystapi u jednego osobnika bedacego np. na woodstocku. Wuhan to w skali micro taki Woodstock. Pomimo, ze 1 pacjent w ciagu godziny nie moze zarazic wielu osob to przy duzym scisku niestety - wirus rozprzestrzenia sie bardzo szybko.
3. Niska jakość świadczenia usług medycznych dla najliczniejszej - mało zamożnej grupy.
4. Społeczeństwo słabo dbające o higienę.
5. Niska odprność grupowa (niedożywienie, przemęczenie słabe warunki sanitarne).
6. Swietny klimat, ciepło, wilgotno, i syf sanitarny na bazarku.
7. Niestety globalizacja i duza mobilnosc ludzi. Wirus R0 moze miec na niskim poziomie, moze ograniczyc sie do danej lokalizacji, ale wysoka mobilnosc ludzi sprawia, że niestety tak sie nie dzieje. Dziekujcie Bogu, ze murzyni to z natury debile, i szybko umierają w swoich chatkach - w przeciwnym wypadku mielibysmy tutaj plage afrykańskich chorób

8. Glupoty o tworzeniu broni biologicznej az cieżko komentować. Wczesniejsze czlowiece koronawirusy cechowało to samo, pociąg do receptorów ACE2 których zółci maja najwiecej. Na dzien dzisiejszy wg. wiedzy wirusologów nie da się zmodyfikować dna wirusa tak, aby nie było śladu po ingerencji człowieka.

9. 4.2 mln lozek moze i maja, owszem ale w calych chinach a nie wuhan. Powiedz mi kto normalny bedzie rozsiewal sobie chorych po calym kraju, by dotarczyc ich do lozek? Nikt. Dlatego tez buduje sie szpitale tymczasowe
10. Sila dzialan wynika poniekad z faktu zbagatelizowania poczatkow epidemii lokalnej.

11. Teoretycznie kraje o wysokim poziomie higieny powinny sobie z tym wirusem dobrze radzić, taka jego specyfika.

12. Glownym powodem dzialan i paniki jest wysoki odsetek hospitalizacji. Grypa http://wsse.waw.pl/aktualnosci-i-komunikaty/aktualnosci/podsumowanie-sezonu-epidemicznego-grypy-2018-2019-w-wojewodztwie-mazowieckim, Wuhan zaś jak dobrze pamiętam to przy 10k zarażeń aż 1800 bylo w stanie zlym wymagajacym hospitalizacji - prawie 20%. Zaden system zdrowotny nie wytrzyma gdy mu padnei na wirusa 15% spoleczenstwa, z czego aż 20% z tych 15% może wymagać hospitalizacji i to długiej.

13. Dodatkowo zachodzi obawa przed mutacjami i zmiennymi wektorami choroby - np zwierzeta domowe, a nawet owady (malo prawdopodobne ale jednak)



A społeczeństwo powinno się nie straszyć a uczyć higieny, odpowiedzialności, umiejętności działania ze służbami.

Dwa, dobra higiena osobista, okulary, maska ffp3 może bardzo ograniczyć ryzyko zachorowania.

widze, ze nawet tutaj banda baranów zaczeła sobie zadawać pytania, mieć wątpliwości
sa jeszcze takie intelektualne perełki o nickach: nwonigers, sp***OLIX, krisman1981, nowynick
oni pewnie do tej pory nie wiedza po co im byla matematyka, funkcje, statystyka.
poczytajcie sobie co to jest ILORAZ SZANS , poszukajcie ile wynosi odds ratio przy ospie wietrznej, odrze, rózyczce, polio a potem zastanowcie sie co oznacza odds ratio przy coronavirusie na poziomie 3-4, na poczatku podawali 2.5

TERAZ: Chińska firma TENCENT rzekomo filtruje przez pomyłkę prawdziwe liczby ofiar (154 tys. Zainfekowanych, 24 tys. Zgonów) wirusa #Coronavirus, chwilę później poprawiła je, podając liczby bardziej zgodne z danymi podanymi przez rząd azjatycki |

Zabawa liczbami, to kabała... czyli za wszystkim stoją Żydzi.
Skoro 628 śmierci i 1764 wyleczonych, to znaczy prawie 27% śmiertelności (bo albo wyleczony, albo zszedł) W kolejce 30k zarażonych. Przy podawanych często przykładach z grypą (w ponad półrocznym okresie) jest jakiś promil śmiertelności. A promil ma to do siebie, że to mogą być zgony nawet od oglądania sadistic.pl.
Statystyki SARS chyba dotyczą też wielomiesięcznego okresu.
Może ty być kolejna dęta historia, ale może być niespodzianka. W końcu kiedyś musi pie**olnąć przy tak zaludnionym świecie. IMHO.

pedały siejące panikę ten wirus z grypą przegrywa jak nic zacznijcie śmiecie panikować jak zaczną ludzie umierać w ilości 500 tysięcy na dzień a i tak głąbie masz 50 procent szans na przetrwanie więc lepiej zamiast panikować powieście się koronoc**y

Idź się dokształcić pajacu bez szkoły.

pedały siejące panikę ten wirus z grypą przegrywa jak nic zacznijcie śmiecie panikować jak zaczną ludzie umierać w ilości 500 tysięcy na dzień a i tak głąbie masz 50 procent szans na przetrwanie więc lepiej zamiast panikować powieście się koronoc**y

Może to cię oświeci i otworzy Twój umysł, że sprawa jest poważna i być może mamy nie armagedon ale na pewno dramatyczną sytuację.
23 stycznia 844 zarażonych 25 martwych
29 stycznia 7816 zarażonych 170 martwych
8 luty 34878 zarażonych 724 martwych

Więc skończ już tej grypie.

nie mierz wszystkich swoja miara naplecie

W takie fałszywe k***y jak ty mam wyj***ne, rozumiesz?