Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 9:33
ptasia grypa - 246
MERS - 712
ebola - ch*j go wie bo murzynów nie chciało się nikomu liczyć (serio na wiki nie ma tej informacji)
no i wirus z Wuhan - 638 po jakiś 3 tygodniach od kiedy zaczął szaleć i prawie 5 koła w stanie krytycznym
Powód do paniki? Chyba nie. No ale ze względu na to chyba może warto rozważyć tymczasowe zamknięcie zewnętrznych granic UE? Sprawdźmy czy świat będzie w czarnej dupie na początku kwietnia czy da się to jakoś opanować. Każda z tych 30k+ osób przez około tydzień nieświadomie zarażała innych więc problem może być dużo większy niż się szacuje. No i do tego to Chiny więc pewnie wszystkiego nie mówią, internet z jakiś powodów ocenzurowali totalnie
aktualne notowania z giełdy śmierci:
Wierzysz w "oficjalne" dane z Państwa Środka?
EDIT: mnie martwi wykładniczy (wciąż) wzrost ilości zachorowań (ten oficjalny, oczywiście ).
I informacja, znajdowana tu i ówdzie, że spalarnie/krematoria w epicentrum wyrabiają 300% normy, pracując 24h/7dni
Nas ani rusków nie ruszy, za dużo alkoholu w żyłach płynie
Polacy sami się wykończą wojną polsko-polską.
SARS - 774 zgony
ptasia grypa - 246
MERS - 712
ebola - ch*j go wie bo murzynów nie chciało się nikomu liczyć (serio na wiki nie ma tej informacji)
no i wirus z Wuhan - 638 po jakiś 3 tygodniach od kiedy zaczął szaleć i prawie 5 koła w stanie krytycznym
Powód do paniki? Chyba nie. No ale ze względu na to chyba może warto rozważyć tymczasowe zamknięcie zewnętrznych granic UE? Sprawdźmy czy świat będzie w czarnej dupie na początku kwietnia czy da się to jakoś opanować. Każda z tych 30k+ osób przez około tydzień nieświadomie zarażała innych więc problem może być dużo większy niż się szacuje. No i do tego to Chiny więc pewnie wszystkiego nie mówią, internet z jakiś powodów ocenzurowali totalnie
Na ebolę, zależnie od laboratorium i tym samym szczepu, umierało od 60% do 98% społeczeństwa przy czym ten najbardziej śmiercionośny szczep miał tą wadę, że wszyscy zarażeni którzy przeżyli stawali się całkowicie odporni na wirusa (prawdopodobnie mają jakąś nietypową mutację organizmu - prawdopodobnie, bo nie da się ich przebadać bo wszyscy zaginęli w niewyjaśnionych okolicznościach. Ja tam pie**ole coronavirusa, mnie przeraża, że jedyny znany szczep, który przenosi się drogą powietrzną – Ebola reston – nie jest szkodliwy dla człowieka. Nie jest JESZCZE szkodliwy dla człowieka bo być może wszyscy jesteśmy już zarażeni tą odmianą i ktoś u góry tylko czeka by go aktywować. I wtedy nie będziemy musieli wydawać 50 zł na grę "Virus INC" bo wszystko to będziemy mieli w najdoskonalszym znanym VR 3D czyli naszym życiu
TU macie profesjonalne dane z podziałem i mapą zakażeń.
Nie ma co się rozdrabniać
Odpowiedział tak:
"Nie chcę nikogo wprowadzać w stan paniki, ale widziałem jak ludzie z grypą potrafią góry przenosić, chodzić do pracy i funkcjonować, a po Koronawirusie, dorosłych zdrowych ludzi o nienagannym zdrowiu rozkłada do stanu otępienia umysłowego, co nie mogą ruszyć gałką oczną i załatwiają się pod siebie. Dzieci i starsi padaja natychmiast, młodych i silnych niszczy okropnie dzień po dniu. Widziałem wyleczonego mężczyzne w wieku 25-40lat, który wyglądał jakby go w szpitalu bili stojakiem na kroplówkę. Z jego karty wynikało, że jest zdrowy, ale po jego stanie nie wierzę, że dożył następnego dnia..."
Napisał jeszcze, że oficjalne statystyki są przynajmniej trzykrotnie zaniżone.
Dopóki u mnie tego syfu nie ma, to się bardzo nie przejmuję, ale coś czuję, że Azje to ładnie przetrzepie.
j***ni żałośni tchórze zawsze sa pierwsi oddać wolność całej reszty dla ułudy włąsnego bezpieczeństwa.
Mam znajomego, który obecnie jest w Xiantao. Zapytałem go przez intranet firmowy, czy bać się tego Koronawirusa.
Odpowiedział tak:
"Nie chcę nikogo wprowadzać w stan paniki, ale widziałem jak ludzie z grypą potrafią góry przenosić, chodzić do pracy i funkcjonować, a po Koronawirusie, dorosłych zdrowych ludzi o nienagannym zdrowiu rozkłada do stanu otępienia umysłowego, co nie mogą ruszyć gałką oczną i załatwiają się pod siebie. Dzieci i starsi padaja natychmiast, młodych i silnych niszczy okropnie dzień po dniu. Widziałem wyleczonego mężczyzne w wieku 25-40lat, który wyglądał jakby go w szpitalu bili stojakiem na kroplówkę. Z jego karty wynikało, że jest zdrowy, ale po jego stanie nie wierzę, że dożył następnego dnia..."
Napisał jeszcze, że oficjalne statystyki są przynajmniej trzykrotnie zaniżone.
Dopóki u mnie tego syfu nie ma, to się bardzo nie przejmuję, ale coś czuję, że Azje to ładnie przetrzepie.
Zacznijmy od tego że ty kolegów nie masz
- Właściwie na pewno kłamią patrząc na stopień alarmu vs podawane cyfry. Zamknęli miasta z kilkudziesięcioma milionami ludzi - w porównaniu do nawet tych "zakażonych" jest to kosmicznie dużo. (poprawka - ponoć jest ponad 100 mln odizolowoanych).
- Szybkość budowy szpitali (pseudo szpitali - raczej obozy) jest bardzo duża. W Chinach, z tego co czytałem, mają 4,2 mln łóżek szpitalnych - to serio dużo przykładając do obecnych statystyk. Sytuacja jest o wiele gorsza, skoro robią takie obozy.
- Blokada informacyjna - zdecydowanie ogromna. Przypomina się Czarnobyl. Kryli nawet śmierć Li Wenlinga, który informował o epidemii już wcześniej.
- Pustka w miastach - filmy z Pekinu i innych miast - gdyby nie było źle, to by nie było tam tak pusto. Przecież to ogromny cios społeczno/gospodarczy - bez powodu by się na niego nie godzili.
- Hurtowe rozpylanie jakiegoś gównolitu na ulicach - https://twitter.com/rksingh2021/status/1225771213143674881
- WHO jako marionetka Chin - dyrektor WHO mówi, że Chiny robią dobrą robotę. Aczkolwiek nawet od tygodnia czy więcej Xi jest niewidoczny - wcześniej był w mediach codziennie. Nawet Trump przyznał, że Xi robi dobrą robotę - a to wyjątkowo podejrzane.
- Dodam, że jest też srylion teorii spiskowych - od laboratorium w Wuhan do wirusa atakującego tylko ludność danej rasy (choć to akurat ciekawe). No i oczywiście rzekome przecieki na portalach, do tego badanie SO2 w atmosferze i wnioskowanie o liczbie palonych dziennie ciał. Ale tutaj byłbym ostrożny - trzeba gdzieś wypośrodkować te newsy.
Nie siedzę na miejscu - raczej staram się wnioskować na podstawie różnych źródeł informacji. Tak więc to subiektywne oceny. Co jedyne cieszy - mają tam praktykę w różnych gównach (SARS, A/H5N1, itd.), więc chociaż to. Aczkolwiek i tak widzę z tym szanse 50/50, jeżeli chodzi o globalną epidemię.