Konflikt izraelsko-palestyński (tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 9:33
Powinien z tym pojechać na komisariat i pogadać z komendantem na ten temat. No ale że policjanci po służbie też tu pewnie zagląda to może pani doczeka się jeszcze rozmowy dyscyplinarnej
żyje na socjalu
Wszystko rozdane patoli i nierobom. NBP drukuje pieniądze na trzy zmiany ale to wszystko jest mało.
Dlatego policja musi dorabiać. Gnoją ich ile wlezie, żeby pisali mandatów za co się tylko da.
Za prędkość już im ciężko bo każdy jeździ na Yanosiku więc szukają innych możliwości.
Kraków, Mogilska.
Dwie kompanie drogówki, kierowane przez dwóch szefów.
Jedni mają minimalne zalecenia:
5 kontroli, 2 mandaty, 2 pouczenia pieszych (prewencyjnie)
Drudzy mają minimalnie:
10 kontroli, 5 mandatów w tym 2 dla pieszego lub rowerzysty, 0 pouczeń.
Z kontrolami nie ma problemów, ale z mandatami dla pieszych lub rowerzystów nie zawsze idzie łatwo.
Jak 2 razy w miesiącu nie spełniasz minimalek to dostajesz do autka starszego rangą i pokazuje Ci jak się robi mandaty.
Podobno na takiej pokazówce udało się gościowi za 8 godzin zrobić 15 mandatów, 4 zabrane dowody rejestracyjne, 5 pouczeń.
Ale następnego dnia na początku złapali pijanego kierowce i cały dzień uganiali się z nim (czekanie na lawetę, zabranie nietrzeźwego na komisariat, potem do szpitala na badanie krwi, potem ponownie na komisariat i cała biurokracja z tym związana), więc nic po za tym nie zrobili
k***a, czy teraz do policji przyjmują tylko samych debili?
A czy kiedys tam kogoś innego przyjmowali?
Policja ma odgórny nacisk od rządu czyli PiS. Państwowe firmy rozkradzione. Pieniądze z OFE zaj***ne.
Wszystko rozdane patoli i nierobom. NBP drukuje pieniądze na trzy zmiany ale to wszystko jest mało.
Dlatego policja musi dorabiać. Gnoją ich ile wlezie, żeby pisali mandatów za co się tylko da.
Za prędkość już im ciężko bo każdy jeździ na Yanosiku więc szukają innych możliwości.
Nie wiem jak w innych regionach Polski, ale na Śląsku odnoszę wrażenie że ciężko spotkać kontrolę drogową, jedynie nieoznakowane pojazdy, jakoś skończyło się stanie w krzakach i trzepanie aut za gaśnice czy inny trójkąt
Policja ma odgórny nacisk od rządu czyli PiS. Państwowe firmy rozkradzione. Pieniądze z OFE zaj***ne.
Wszystko rozdane patoli i nierobom. NBP drukuje pieniądze na trzy zmiany ale to wszystko jest mało.
Dlatego policja musi dorabiać. Gnoją ich ile wlezie, żeby pisali mandatów za co się tylko da.
Za prędkość już im ciężko bo każdy jeździ na Yanosiku więc szukają innych możliwości.
Ale po za tym dobrze się czujesz?
komisariat i pogadać z komendantem
Przecież komendant to zapewne też taki sam głąb co te krawężniki z filmu. Tylko był posłuszniejszy i dla tego został komendantem