Konflikt izraelsko-palestyński (wersja bez komentarzy, tylko materiały z opisem) - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 10:49
Ten dyzurny z tym slazakiem sie dogodali po swojemu iks de. A tak naprawwde to powinni miec odrazu namierzanie gps kto dzowni od centrali na gps widac gdzie jedzie podaje na komputerek najblizszego patrolu jada sledza a nei tlumaczenie sys. nawala i jest przestarzaly
dodam bo edit nie moge zrobic usa ( i inne kraje maja podobny system my tylko w dupie) np :
trakcing usa
Gówno mają w USA. Google ma zablokowany tracking GPS i musisz tą opcję dopiero w telefonie uruchomić ręcznie. Jeśli tego nie zrobisz, dyżurny nie ma możliwości śledzenia numeru po GPS. Zostaje metoda tradycyjna, czyli przez operatora.
Typowa opinia gówniarzy na garnuszku rodziców. Jakby wam ktoś obsranym gumofilcem podeptał nowe adidasy, też byście płakali.
Hue hue, to że jebiesz na etacie i na taką skodzille zbierasz 10lat+ kredyt, nie oznacza, że kazdy jest takim nieudacznikiem jak ty. Nie mierz wszystkich swoją miarą.
Hue hue, to że jebiesz na etacie i na taką skodzille zbierasz 10lat+ kredyt, nie oznacza, że kazdy jest takim nieudacznikiem jak ty. Nie mierz wszystkich swoją miarą.
Nie zesraj się. Po prostu szanuję swoją i czyjąś własność, bo tak byłem wychowany. Zdaję sobie sprawę z tego, że ktoś na to pracował i jest to jego własność. Swoim wpisem utwierdziłeś mnie tylko w przekonaniu, że sam do niczego nie doszedłeś. Przede wszystkim ludzie, którzy zarobili sami jakieś konkretne pieniądze nie chwalą się tym. Jest nawet powiedzenie, że "W towarzystwie nie rozmawia się o pieniądzach", ale co Ty możesz o tym wiedzieć. Cham zawsze pozostanie chamem.
Hue hue, to że jebiesz na etacie i na taką skodzille zbierasz 10lat+ kredyt, nie oznacza, że kazdy jest takim nieudacznikiem jak ty. Nie mierz wszystkich swoją miarą.
ujawniłeś się właśnie sadolowy kidzie. popie**alasz tam komunikacją miejska jak jest fajnie ? zarobiłeś na coś w życiu sam ? czy jeszcze nie domyślam się że nie.
Typowa opinia gówniarzy na garnuszku rodziców. Jakby wam ktoś obsranym gumofilcem podeptał nowe adidasy, też byście płakali.
Nie no k***a bez przesady, jest ubezpieczenie a gościu prawie płacze. Przecież jak się tego słucha to żenada w ch*j
Typowa opinia gówniarzy na garnuszku rodziców. Jakby wam ktoś obsranym gumofilcem podeptał nowe adidasy, też byście płakali.
A tam, to zależy do czego auto służy. Jeden traktuje je w sposób po który zostało wynalezione i ma przewieźć z punktu a do b jak najszybciej, drugi ma jak najdroższe a wsiądzie w nie raz na tydzień a inny kupi duże żeby przewieść rodzinę, ale jak by to nie nazwać to tylko auto więc nie wiem po co tak się użalać nad rzeczami nabytymi.
Ale tutaj niektórzy pie**olą farmazony. Nie po to ktoś utrzymuje auto żeby jakiś naj***ny kmiot choćby i jedną rysę zrobił. A że ten ze skody dwa razy większy to nie znaczy że miał pijanego zlać jak szmate i się póżniej niepotrzebnie szarpać po posterunkach i sądach.
Nie musiał go od razu lać, ale jak się tak spięli to mógł wyjść z samochodu i wyciągnąć gościa z auta. Dokonać obywatelskiego zatrzymania i zadzwonić na policję. Może zaoszczędziłby sobie nerwów i takiej "pogoni".