"Profesjonalista" nie dość, że strzelał z bliska to jeszcze źle trafił, łoś kozak wstał i pobiegł dalej...
...George Bush na polowaniu
...George Bush na polowaniu
159
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Nie, że ja jakiś znawca albo coś. Grałem tylko w TheHuntera, ale:
Gość mógł celować w kręgosłup, ale coś palnął za wysoko, co może być spowodowane tym, że luneta była regulowana na większą odległość. Co nie zmienia faktu, że profesjonalista po chuju.
Gość mógł celować w kręgosłup, ale coś palnął za wysoko, co może być spowodowane tym, że luneta była regulowana na większą odległość. Co nie zmienia faktu, że profesjonalista po chuju.
Dajman napisał/a:
Chuj prawda
. Zwierzynie nie powinno strzelać się w okolice głowy, tak jak zrobił to ten pajac. Strzał powinien być oddawany w komorę. Potwierdzone info, bo mój dziadek, jak i mój ojciec są myśliwymi.
Za szybko się poruszał żeby trafić bezpośrednio na komorę. A z tym strzelanie w komore to też różnie, ja np. jak strzelałem z breneki to tylko w głowę dzika z dalszej odległości, gdybym strzelał na komorę to w chuj mięsa poszłoby się jebać bo ciężko trafić idealnie. Z bliska to się strzela między głową, a łopatką, prosto w kark. Sztucer to nieco inna bajka, ale też sporo zależy od kalibru.
George W. Bush?