@Numernabis
A nie sądzisz, że jest odwrotnie?
Każda korporacja czy organizacja udziela się charytatywnie, bo jest to PRowo pozytywne. Nawet grupy przestępcze organizują festyny, by społeczność ich właśnie z tym kojarzyła.
Po prostu można zauważać czyjś pozytywny wkład, ale przy tym nie można zapominać o złych czynach (opinia o kibolach z powietrza się nie wzięła, a materiały o nich na wyrobienie sobie własnego zdania zebrało chyba większość społeczeństwa).
A wyjście na ulicę z dziwnymi hasłami i wyśpiewywanie rymowanek (a co gorsza, porównywanie tego do walki powstańczej w czasie II WŚ - co już zakrawa o bełkot) nie zmieni sytuacji żadnego kraju.