Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Z elektryką miała racje, ale po co te drzwi otwierać...?
Drzwi otwiera się by zredukować staraty. Przy zamknientych drzwiach i oknach, woda wtargnie do budynku wyrywając je. Na zalany dom napierają tysiące ton wody, co może nawet doprowadzic do uszkodzenia konstrukcji budynku. Zwłaszcza jeśli woda napiera tylko z jednej strony. Jeśli budynej jest już zalany to ciężar wody znajdującej się w środku, w pewnym sensie podpiera sciany od wewnatrz i zmniejasza ryzyko powaznych uszkodzeń.
Drzwi otwiera się by zredukować staraty. Przy zamknientych drzwiach i oknach, woda wtargnie do budynku wyrywając je. Na zalany dom napierają tysiące ton wody, co może nawet doprowadzic do uszkodzenia konstrukcji budynku.
Z ręką na sercu muszę przyznać, że myślałem jak inni. Dopiero Twój komentarz dał mi do myślenia, że rzeczywiście tak może być. Żona pokazała mi zdjęcia od jakiejś jej znajomej, gdzie powyrywało im właśnie okna i drzwi.
Poczytałem i podobno jest tak, że gdy napierająca woda ma do 1m wysokości to osłania się dom żeby nie wdzierała się do środka. Przy wyższym stanie wody powinno się jej dać możliwość swobodnego przepływu, czyli tak jak zrobili bohaterzy filmiku. Choć i tak sądzę że nie zrobili tego świadomie, tylko pod wpływem emocji. Widząc napierającą wodę przez drzwi w swojej "głupocie" myśleli że ona przebiegnie przez korytarz i wyjdzie przeciwnymi drzwiami tak jak w bajkach taran przebiega przez dom gdy mu otworzą drzwi. Tym bardziej że chcieli je później zamknąć
Po co ja to piszę i tak już nikt tego nie przeczyta
______________
nie wszyscy muzułmanie to terroryści ale wszyscy terroryści to muzułmanie.ale ładne ubezpieczenie dostaną, btw. co innego mogli zrobić wy zjeby ?
Z emocji wynika, że ubezpieczenia od zalania raczej nie mieli.
Z ręką na sercu muszę przyznać, że myślałem jak inni. Dopiero Twój komentarz dał mi do myślenia, że rzeczywiście tak może być. Żona pokazała mi zdjęcia od jakiejś jej znajomej, gdzie powyrywało im właśnie okna i drzwi.
Poczytałem i podobno jest tak, że gdy napierająca woda ma do 1m wysokości to osłania się dom żeby nie wdzierała się do środka. Przy wyższym stanie wody powinno się jej dać możliwość swobodnego przepływu, czyli tak jak zrobili bohaterzy filmiku. Choć i tak sądzę że nie zrobili tego świadomie, tylko pod wpływem emocji. Widząc napierającą wodę przez drzwi w swojej "głupocie" myśleli że ona przebiegnie przez korytarz i wyjdzie przeciwnymi drzwiami tak jak w bajkach taran przebiega przez dom gdy mu otworzą drzwi. Tym bardziej że chcieli je później zamknąć
Po co ja to piszę i tak już nikt tego nie przeczyta
Ja przeczytałem. Słusznie zauważyłeś, że pod wpływem emocji nie jest łatwo podejmować najlepszych i jedynie słusznych decyzji. Przeżyłem identyczne sceny w 2014, w niemieckim Tuttlingen i tak się obsrałem, że myślałem, że to mogą być ostatnie minuty życia. Polecam wszystkim takie rzeczy przeżyć.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów