18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 26 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Avatar
CzerstWybut 2021-05-29, 4:44
Zgłoś
Avatar
McQurwa 2021-05-29, 7:23 3
Gówniak ledwie co się dopiero podniósł
Zgłoś
Avatar
Halman 2021-05-29, 7:58 3
McQurwa napisał/a:

Gówniak ledwie co się dopiero podniósł


ciekawe co chwilę wcześniej mu się przytrafiło?
Zgłoś
Avatar
baronturbina 2021-05-29, 8:16 5
Halman napisał/a:

ciekawe co chwilę wcześniej mu się przytrafiło?


Urodził się w kraju trzeciego świata. Nic gorszego mu się nie mogło przydarzyć.
Zgłoś
Avatar
Fx12 2021-05-29, 8:36 72
Pierdolicie...
Najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa to czasy beztroskich wakacji kiedy człowiek całe dnie z kumplami włóczył się po kniejach, nasypach kolejowych czy stogach PGR wielkich niczym bloki. Budowało się szałasy, bunkry i inne domki na drzewach.
Skakało się z drzew, dachów, nogi skręcało a siniaki nie miały czasu schodzić. Bujało na linach, oponę jakąś zajumaną z kopca 2km turlaliśmy na zmianę żeby zawiesić na linie i mieć huśtawkę.
Ogniska się paliło i ziemniaki w nich piekło bo kiełbasa... to kuźwa była na kartki od święta. Gruszki pierdziołki, śliwki mirabelki i co tam jeszcze gdzieś na rowie rosło stanowiło posiłek zanim ojcy z roboty po południu wrócili i jakiś obiad matka zgodziła gdzie wcześniej należało ziemniaki obrać i wstawić i jakichś owoców z ogrodu nazrywać bo do wieczora wekowała.
Całe wakacje to były nogi w bąblach od pokrzyw i obdarcia do krwi bo człowiek wlazł w jakieś jeżyny albo się spierdzielił z jakiejś gruszki.
Boiska były wy-tratowane do czarnej ziemi a piłka do nogi nie żyła dłużej jak miesiąc - tyle się grało. Dopóki zmrok nie zapadł biegaliśmy za piłką. Mycie, lamenty że kolejna koszulka rozdarta gdzieś tam albo trampki zniszczone a rano od 8mej już się darli z ulicy "wstawaj" !!. Ekipa rządna kolejnego dnia przygód.

Dzisiaj... siedzą i lampią się w te srajfony po 3 tysiące, a jak wyjdzie na dwór w swoich "nju balansach" to tylko po to aby drona wartego 4 puścić przez 5 min.
I nuda, on się nudzi,
Zgłoś
Avatar
McQurwa 2021-05-29, 9:27
Halman napisał/a:

ciekawe co chwilę wcześniej mu się przytrafiło?



Pewnie też zarobił bambusem
Zgłoś
Avatar
swampman 2021-05-29, 10:28 25
Fx12 napisał/a:

Pierdolicie...
Najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa to czasy beztroskich wakacji kiedy człowiek całe dnie z kumplami włóczył się po kniejach, nasypach kolejowych czy stogach PGR wielkich niczym bloki. Budowało się szałasy, bunkry i inne domki na drzewach.
Skakało się z drzew, dachów, nogi skręcało a siniaki nie miały czasu schodzić. Bujało na linach, oponę jakąś zajumaną z kopca 2km turlaliśmy na zmianę żeby zawiesić na linie i mieć huśtawkę.
Ogniska się paliło i ziemniaki w nich piekło bo kiełbasa... to kuźwa była na kartki od święta. Gruszki pierdziołki, śliwki mirabelki i co tam jeszcze gdzieś na rowie rosło stanowiło posiłek zanim ojcy z roboty po południu wrócili i jakiś obiad matka zgodziła gdzie wcześniej należało ziemniaki obrać i wstawić i jakichś owoców z ogrodu nazrywać bo do wieczora wekowała.
Całe wakacje to były nogi w bąblach od pokrzyw i obdarcia do krwi bo człowiek wlazł w jakieś jeżyny albo się spierdzielił z jakiejś gruszki.
Boiska były wy-tratowane do czarnej ziemi a piłka do nogi nie żyła dłużej jak miesiąc - tyle się grało. Dopóki zmrok nie zapadł biegaliśmy za piłką. Mycie, lamenty że kolejna koszulka rozdarta gdzieś tam albo trampki zniszczone a rano od 8mej już się darli z ulicy "wstawaj" !!. Ekipa rządna kolejnego dnia przygód.
Dzisiaj... siedzą i lampią się w te srajfony po 3 tysiące, a jak wyjdzie na dwór w swoich "nju balansach" to tylko po to aby drona wartego 4 puścić przez 5 min.
I nuda, on się nudzi,



jak za dzieciaka bilismy sie o osiedlowe boisko betonowe albo chociaz o 1 bramke, tak dzis kurwa boisko betonowe zarasta trawa bo nikt na nim nie gra.
jak sie dostalo "lepsze" halowki do grania w pilke to byl wtedy wydatek o pojebanie wysokiej wartosci a podeszwa wycierala sie w tym do dziury w miesiac.
dzis maja porobione boiska szkolne ze sztuczna trawa i inne orliki i chuj... u nas wystaczylo zrobic bramke z plecakow.

jak sie szlo z kuzynami na grzyby czy na ryby przez pole sprazone w letnim upale, tego nie da sie zapomniec. picia tez oczywiscie ze soba nikt nie bral i jakos nikt nie plakal ze nie ma wody albo kurwa starbucksa przez caly dzien. zabek tez wtedy nie bylo co 10m. wracalo sie do chalupy po calym dniu to kilku letnie dziecko pilo i wpierdalalo jak zolnierz wracajacy z frontu po kilku tygodniach.
kwestii jedzenia a w szczegolnosci prawdziwych wiejskich jajek i jajecznicy nawet nie poruszam

aaaa no i kurwa smak starej oranzady kupowanej gdzies w warzywniaku osiedlowym za 50gr ktora sie kupowalo zeby wypic na szybko "na miejscu" bo bylo taniej.
1 butelka wypita duszkiem tego gazowanego skurwysynstwa i czlowiek biegajac za pilka bekal jak ostatnia swinia przez najblizsze pol godziny
Zgłoś
Avatar
CzerstWybut 2021-05-29, 10:45 1
Dobra tam pierdolicie tak jak wasi rodzice do was jak byliscie mali. Czasy sie zmieniają, teraz już nie ma zainteresowania boiskiem a pindolem kolegi. Dzieciakom nie chce sie łazić odkrywać świat bo zwyczajnie wszystko maja w internecie.
Zgłoś
Avatar
voodoo_16 2021-05-29, 13:32 1
młodzi są, jeszcze nie wiedzą że zaprawa z gówna słabo trzyma
Zgłoś
Avatar
Lololoney 2021-05-29, 14:09 3
@Fx12, @swampman
Już przestańcie łkać, Wy stare pierdolce...
A kto te dzisiejsze dzieciaki tak wychował? Kto im te srajfony i drony kupuje!? Co, same zarobiły?
Bo koledzy/żanki majo, to one też muszo, więc rodzice kupujo, bo jak nie kupio, to im te farfocle na łeb wejdą...
Z drugiej strony to taka kolej rzeczy, że starsze pokolenie pierodil na młodsze...
Zgłoś
Avatar
Fx12 2021-05-30, 7:22
Lololoney napisał/a:

Już przestańcie łkać, Wy stare pierdolce...


tutaj nie chodzi o to że dzisiaj mają wszystko a myśmy nie mieli nic, a o to że mając wszystko oni się nudzą... on nie wie co ze sobą zrobić, nuda. Jak słyszę od znajomych że na wakacje jakiegoś netflixa planują kupić żeby dzieci się nie nudziły w domu to mi ręce opadają. Cały świat ma w jednym ręku w tym telefonie a jedyne co potrafi z tym srajfonem zrobić to oglądać jakichś niedorozwojów na YT albo grę włączyć i on się nudzi.
Lololoney napisał/a:

bo jak nie kupio, to im te farfocle na łeb wejdą...


i tu masz niestety rację. II klasa podstawowej a każdy dziecior ma srajfona, i to org. iPhone`y po 2tysie niektórzy, bo tyle to chyba najtańsze gówno z jabłkiem kosztuje.
Zgłoś
Avatar
panar3 2021-05-30, 12:46
10 małych Murzynków... itd.
Zgłoś