Gdy "grucha" kręciła się w lewo, beton gromadził się po lewej stronie (kierowcy). Odwrócenie obrotów równa się z automatu wyładunkowi betonu (półpłynny beton ma konsystencję gęstego błota), który "wspina się" po umieszczonej wewnątrz spiralnej prowadnicy do wylotu. Jednak beton również przemieszcza się na prawą stronę pojazdu (pasażera), a to właśnie prawe tylne koło wpadło w dziurę/zsunęło się do rowu. Do tego bezwładność i katastrofa gotowa.
Ciebie to chyba w tej gruszce bujali w dzieciństwie że tak ze szczegółami opisałeś co się tam dzieje.. Przecież widać na końcu że ziemia się pod nim urwała, powstał tzw. klin odłamu dlatego się wywrócił. Pracuje na maszynach budowlanych więc tak, jestem ekspertem
Ciebie to chyba w tej gruszce bujali w dzieciństwie że tak ze szczegółami opisałeś co się tam dzieje.. Przecież widać na końcu że ziemia się pod nim urwała, powstał tzw. klin odłamu dlatego się wywrócił. Pracuje na maszynach budowlanych więc tak, jestem ekspertem
Zmiana obrotów gruszki przesuwa środek ciężkości. Tak się robi jak gruszka siada na jedną stronę i grozi przewróceniem albo co najmniej zajebaniem się po mosty.
To ja jestem ekspertem
______________
Tutaj KolekcjaCiebie to chyba w tej gruszce bujali w dzieciństwie że tak ze szczegółami opisałeś co się tam dzieje.. Przecież widać na końcu że ziemia się pod nim urwała, powstał tzw. klin odłamu dlatego się wywrócił. Pracuje na maszynach budowlanych więc tak, jestem ekspertem
Dobrze napisał, a ty pierdolisz i chciałeś się pochwalić że na budowie zapierdalasz. Gratulujemy!
______________
Życie to choroba, co najszybciej zabija.Pracuje na maszynach budowlanych więc tak, jestem ekspertem
Że masz papiery na operatora młotka budowlanego, to nie musisz się od razu chwalić.
Ciebie to chyba w tej gruszce bujali w dzieciństwie że tak ze szczegółami opisałeś co się tam dzieje.. Przecież widać na końcu że ziemia się pod nim urwała, powstał tzw. klin odłamu dlatego się wywrócił. Pracuje na maszynach budowlanych więc tak, jestem ekspertem
No to ci powiem, że się na tym nie znasz. Kolega bardzo dobrze to opisał, od siebie dodam, że po zmianie kierunku obrotów większa część ciężaru zaczyna się przesuwać na tylną oś. To ja jestem ekspertem, bo kilka lat jeździłem gruchą i wiem. Gdyby nie zaczął wylewać, spokojnie mógłby odjechać, powinien to zrobić po pierwszym ruchu całego pojazdu, bo to w tym momencie było wiadomo, ze zaraz się osunie. Pracownik tu srogo dojebał, na mój gust żaden kierowca betoniarki nie kontynuowałby wylewania jak już raz poczuł, że coś jest nie tak.
Tu masz foto z mojej przygody, na szczęście na strachu się skończyło, zanim zaczęliśmy wylewać, to dolaliśmy najpierw wody, żeby beton dodatkowo nie podjeżdżał do góry. Gdyby nie łańcuch z koparki, to bym się wyłożył.
Taka ciekawostka, gruszki europejskie kręcą się w inną stronę niż te z UK
Ciebie to chyba w tej gruszce bujali w dzieciństwie że tak ze szczegółami opisałeś co się tam dzieje.. Przecież widać na końcu że ziemia się pod nim urwała, powstał tzw. klin odłamu dlatego się wywrócił. Pracuje na maszynach budowlanych więc tak, jestem ekspertem
Osunęła się, ale betonowóz jeszcze stał w miarę stabilnie. Dopiero zmiana kierunku obrotów przesunęła ciężar. To chyba 5 albo 7m³ czyli mała. Jeden kubik to 2200-2300 betonu, czyli powiedzmy 5 x 2,2 = 11 ton. Jak ci się tak 1/4 masy przesunie z lewej na prawą, i do tego bujnie się masą bezwładności, to nie ma zmiłuj.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów