Żona odwróciła się do mnie, gdy spaliśmy w jednym łóżku.
- Słyszałeś może alarm przeciwpożarowy? - zapytała zaspanym głosem mając ciągle zamknięte oczy.
- Nie, kochanie - odpowiedziałem - jesteś zmęczona.
I wyskoczyłem cicho przez okno.
- Słyszałeś może alarm przeciwpożarowy? - zapytała zaspanym głosem mając ciągle zamknięte oczy.
- Nie, kochanie - odpowiedziałem - jesteś zmęczona.
I wyskoczyłem cicho przez okno.