Dzwoniła do mnie przed chwilą moja bardzo uduchowiona i religijna koleżanka. Prosiła abym jej pożyczył trochę pieniędzy bo nic nie ma.
Odpowiedziałem jej ,że nie mogę ingerować w to co bóg robi z jej życiem.
Odpowiedziałem jej ,że nie mogę ingerować w to co bóg robi z jej życiem.