To już lepiej całe życie konia walić. Ja tam nigdy się nie dałem wsadzić pod pantofel i nigdy nie dam
To, że nikt Cię nie chce to nie znaczy, że nie dałeś się wsadzić. To tak nie działa.
Jeśli mężczyzna w związku musi kłamać i kombinować,żeby wyjść na browca.To albo pizda,albo trzeba zmienić związek.
Nigdy matki/ojca nie okłamałeś? A jakoś nie zmieniłeś "związku" czyli rodziny.
Czasem dla świętego spokoju i chwili wytchnienia można minąć się z prawdą.
Jeśli mężczyzna w związku musi kłamać i kombinować,żeby wyjść na browca.To albo pizda,albo trzeba zmienić związek.
przeciesz gosciu pije piwo ze swoim kochankiem, ale niestety szef dzwoni wiec sciemniaja ze robia.
Jeśli mężczyzna w związku musi kłamać i kombinować,żeby wyjść na browca.To albo p*zda,albo trzeba zmienić związek.
Mi to bardziej wygląda jakby siedzieli na browarze w trakcie roboty pod nieobecność inwestora
Jeśli mężczyzna w związku musi kłamać i kombinować,żeby wyjść na browca.To albo pizda,albo trzeba zmienić związek.
powiedział ktoś kto jest w związku z ręką od 15 lat xD
Jeśli mężczyzna w związku musi kłamać i kombinować,żeby wyjść na browca.To albo pizda,albo trzeba zmienić związek.
Chyba że kumpli ściemnia że jest w robocie bo chleje z innymi kumplami.
Jeśli mężczyzna w związku musi kłamać i kombinować,żeby wyjść na browca.To albo pizda,albo trzeba zmienić związek.
Albo zdarza mu się zbyt często wychodzić i jest to problemem w domu… wiec musi sięgać po kombinacje żeby nie pogarszać swojego położenia.
To już lepiej całe życie konia walić. Ja tam nigdy się nie dałem wsadzić pod pantofel i nigdy nie dam
Myślę, że to jest z tych przypadków co całe życie walił konia a jak już się trafiła głupia co go chciała to będzie kombinował aby poruchać co jakiś czas.