100% respect dla ich pracy, warto zobaczyć, jak się spodoba to mogę wrzucić filmy z innych akcji jeszcze.
125
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:02
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 4:40
🔥
Koniec jazdy
- teraz popularne
Sam teraz robię kurs OSP, trochę tego jest, a w mojej gminie nigdy nie płacili i nie będą płacić za akcje. Nawet jak pieniądze by były, to dali byśmy je na straż, na zakup nowego sprzętu 
qinki napisał/a:
To jest PSP czyli Państwowa straż a nie ochotnicza, poznać można choćby po kolorze kasków, w PSP są czerwone a w OSP białe.
To jest OSP. Na szynach Kramera jest napisane PSP, ale w jednostce mamy identyczne. Numer operacyjny na samochodzie mówi wszystko o jednostce także jest to jednostka OSP włączona w struktury KSRG.
Powiem tak, że startowałem do straży pożarnej w Warszawie, mimo średniego wyniku wiedziałem, że i tak małe są szanse dostania się do niej. No ale prawda jest taka też, że dużą rolę odgrywają znajomości ( Ojciec z synem wchodzą do pokoju z Komendantem czy z Zastępcą ówcześnie witając się na Ty) i to też trzeba brać pod uwagę. Najbardziej jest bolesne, że są ludzie, którzy chcą to robić i są tacy, którzy mogą się spokojnie dostać. Osobiście flaki itp., zniósłbym gorzej czy lepiej ale tak jednak jeżeli byłby to małe dzieci to sam nie wiem.
Wiosną lecę ponownie szturmować tyle że szkołę aspirantów ;D A nóż widelec się uda. (Pozdrawiam chłopaków strażaków z Szkoły Aspirantów w Poznaniu, którzy zamiast grabić bawili się helikopterem na pilot
)
Wiosną lecę ponownie szturmować tyle że szkołę aspirantów ;D A nóż widelec się uda. (Pozdrawiam chłopaków strażaków z Szkoły Aspirantów w Poznaniu, którzy zamiast grabić bawili się helikopterem na pilot
)
Ja bym jeszcze dodał ratowników medycznych/lekarzy, ogólnie zespoły ratownictwa medycznego
szacunek tak że dla załogi karetek pogotowia bo też odwalają kawał dobrej roboty i był fajny moment że czasami najlepszym środkiem przeciw bólowym jest zwykły pluszak
qinki napisał/a:
To jest PSP czyli Państwowa straż a nie ochotnicza, poznać można choćby po kolorze kasków, w PSP są czerwone a w OSP białe.
Znawco nad znawcami, zwróć uwagę na to jakie to są garnki, PSP jak i większość osp korzysta z Galletów, te widać, że są jakieś luźne, niezbyt robocze, zwróć uwagę, na herb przy kurtce UPS'u widać, że OSP, podczas jazdy dowódca, widać, że się przebiera - spodnie. Jeszcze jakieś pytania?
Za filmik piwo, temat dobry oby takich więcej. Jak będzie okazja zmontuje u siebie jakiś i wrzucę.
Co do gatki o kolorze kasków powiem tak że tu chodzi o jakość: państwówka ma najlepsze potem jednostki z rejestru a potem pomniejsze osp, kolor to szczegół. Nieraz jest tak że państwówka wymienia sobie sprzęt i PRZEKAZUJE swój ,,zużyty" sprzęt mniejszym jednostką. Kolory powinny być odpowiednie co do funkcji ale szkoda kasy
Żeby była jasność na filmiku widzimy OSP Ożarów Mazowiecki.
Dzięki Maćku za wystawkę.
Wrzuć Wólke Kosowska niech ludzie sobie popatrzą.
Dzięki Maćku za wystawkę.
Wrzuć Wólke Kosowska niech ludzie sobie popatrzą.
Cytat:
Wszyscy szanują strażaków. Ja też ale jp na 100% tylko w większości przypadków to jednak policja jest pierwsza na miejscu. Nawet jeśli straż była wcześniej to policjant musi zrobić oględziny tego "mięcha" to policjant informuje rodzinę. Mimo to jp bo przecież się czepiają...Kolega pracował w PSP ale po jednym wypadku w którym zginęły dzieci i trzeba było wciągnąć zwłoki coś w nim pękło i wystąpił ze służby. Wszyscy strażacy mówią że niestety tak jest a większość interwencji to wypadki drogowe takie jak powyżej lub totalne masakry gdzie trzeba tylko mięcho do worów pozbierać.
Bardzo fajny temat, piwko leci
Chwała tym którzy dbają o nasze bezpieczeństwo i ratują od złego, chwała dzielnym strażakom
noe82 napisał/a:
up@jacek197
twoja stara, dawała całej dzielnicy dupy, a później się chciała skrobać, ale pewnie terminów nie było, bo jesteś.
odpierdol sie od ludzi którzy za 10 zł/h ekwiwalentu kwartalnego wchodzą do płonących budynków czy ratują ludzi w wypadkach.
chłopie ja o twojej matce nie piszę, osp podpala lasy żeby zarabiać na wyjazdach. To są fakty i je kurwa obal jak masz jakieś argumenty.
Pisać o rodzinie bliskie tobie obelgi jest łatwo tak samo jak dymać twoją matkę w 6 osób na imieninach, po powiedzeniu jej że dostanie na fryzjera.