Sytuacja z mojego zycia.
To trzeba mieć szczęście, 4 lata temu wyjechałem do niemiec do pracy, co prawda pracuje u polaka ale daje zarobić i wyplacalny jest.
Ostatnia robota przerosła wszystko. pracuje w niemczech u cyganów remontuje im mieszkanie. Na własnej skórze przekonałem sie ze wszystko co do tej pory wyczytałem na temat cyganow to prawda. typowe świnie, zero kultury i niesamowici brudasy. Wchodząc do nich do domu zero odzewu, ani dziendobry ani pocałuj mnie w dupe. wytykają wszystko palcami, stoją i patrzą na rece, a co najlepsze w calym domu powyciągali klamki ze wszystkich drzwi zebyśmy czasem nie weszli, zostawiają po kątach różne rzeczy i po kilka euro jako podpuche. Masakra, patrzą z góry na czlowieka jak na złodzieja a sami zapominają ze są jebanymi brudasami.
Jeszcze ok. tygodnia nam tam zejdzie, mam nadzieję ze to ostatnia taka robota i nikomu nie życze bo naprawde nie chce sie az tam pracowac
To trzeba mieć szczęście, 4 lata temu wyjechałem do niemiec do pracy, co prawda pracuje u polaka ale daje zarobić i wyplacalny jest.
Ostatnia robota przerosła wszystko. pracuje w niemczech u cyganów remontuje im mieszkanie. Na własnej skórze przekonałem sie ze wszystko co do tej pory wyczytałem na temat cyganow to prawda. typowe świnie, zero kultury i niesamowici brudasy. Wchodząc do nich do domu zero odzewu, ani dziendobry ani pocałuj mnie w dupe. wytykają wszystko palcami, stoją i patrzą na rece, a co najlepsze w calym domu powyciągali klamki ze wszystkich drzwi zebyśmy czasem nie weszli, zostawiają po kątach różne rzeczy i po kilka euro jako podpuche. Masakra, patrzą z góry na czlowieka jak na złodzieja a sami zapominają ze są jebanymi brudasami.
Jeszcze ok. tygodnia nam tam zejdzie, mam nadzieję ze to ostatnia taka robota i nikomu nie życze bo naprawde nie chce sie az tam pracowac